Siedem osób stanęło przed sądem w Dubaju za próbę przekupienia inspektora celnego

Urzędnikowi w porcie Jebel Ali w Dubaju zaproponowano łapówkę za przekazanie sześciu pojemników z przejętego drewna sandałowego.

W niedzielę przed sądem procesowym pojawiło się siedem osób za przekupienie inspektora celnego w porcie Jebel Ali w Dubaju w październiku ubiegłego roku.

Jeden z oskarżonych, 26-letni mężczyzna pochodzenia arabskiego, zaprzecza zarzutom usiłowania przekupienia urzędnika za 600 tysięcy dirhamów (163,3 tysięcy dolarów), zaproponowanym przez syryjskiego kierownika za przekazanie sześciu pojemników z drzewem sandałowym skonfiskowanym w porcie. Kierownik, który zajmuje się odprawą ładunków, również zaprzecza udziałowi w łapówce dla urzędnika państwowego, a także pięciu innych osób zaangażowanych w sprawę: 27-letniego egipskiego księgowego, indyjskiego kucharza, dwóch jemeńskich (jeden z nich jest policjantem) oraz 28-letni porucznik policji, emirat.

Incydent pochodzi z października ubiegłego roku. Powyższe pojemniki przybyły z Indii. Podczas dochodzenia okazało się, że kierownik szukał pomocy osoby w przetwarzaniu zabronionych towarów, które należały do ​​mężczyzny pochodzenia indyjskiego.

Emirat, który odpowiedział w Internecie, powiedział podejrzanemu kierownikowi, że ma przyjaciela, który pracuje w urzędzie celnym. Według akt sprawy rzekomo wysłał odpowiednie dokumenty do inspektora WhatsApp, oferując zakup każdego pojemnika za 100 tysięcy dirhamów (27,2 tysięcy dolarów).

„Zadzwonił do mnie kilka minut później i powiedział, że kierownik zna innych pracowników w porcie, którzy zażądają usługi 120 tys. Dirhamów 32,7 tys. $”, Powiedział inspektorowi celnemu inspektor.

Inspektor udawał, że przyjmuje propozycję, i zastanowił się nad tym, a następnie poinformował swojego szefa i dyrektora celnego o otrzymanej propozycji. W swoim oświadczeniu pracownik podkreślił również, że chciał zaangażować go w oszustwo przy pomocy kolejnych 11 pojemników z zabronionymi i podrobionymi towarami.