Arabski krewny charta rosyjskiego

Czarny ze złotymi opaleniznami Soga, którego przydomek można przetłumaczyć jako „złotą dekorację”, ptak poleciał za nami z klimatyzowanego pokoju na otwarte boisko treningowe. Zatrzymaliśmy się, badając bariery, przybory szkoleniowe, ścieżki, a pies tańczył w piasku, wiernie patrząc w oczy właścicielowi. Bieganie po piasku to jedno, stojenie na nim w upale to zupełnie inna sprawa: było południe maja, temperatura powietrza wzrosła do 40 stopni, górna warstwa piasku podgrzała się jeszcze bardziej, stopnie do 60.

Pies nie mógł stać długo. Ona, jak baletnica, z wdziękiem dotykała długimi nogami i patrzyła na Hamada, próbując określić jego zamiary. W ciemnobrązowych oczach odczytano zrozumienie, że jej „bóg” mówi o niej. Trwało to przez minutę. Wykorzystując moment, w którym zwróciliśmy uwagę na pastora, który wylał wodę na piasek, aby go zagęścić, wpadła w cień baldachimu na ziemi chronionej przed słońcem. Krawędź łap z wełną nie uchronił przed gorącem.

Teraz pies obserwował nas z zacienionego schronienia. Według jej intensywnej uwagi było jasne, że saluki „czyta” twarz właściciela. Przyznaje się, że jest niegrzeczną dziewczynką i jest gotowa się uwolnić na widok samego ruchu jego warg. Patrząc na nią z daleka, wydawało nam się, że wraz z paskiem ziemi między przednimi i tylnymi nogami, równolegle do linii jej ciała od kłębu do ogona, kontury psa tworzą kwadrat, którego pionowe krawędzie są nieco bardziej poziome. Jej nogi mają około 65 centymetrów długości, więc jej głowa znajduje się na poziomie stołu. Spłaszczony w biegu z ogonem pod wiatr i wydłużoną szyją, z uszami wciśniętymi, saluki wydaje się długi i zejść na ziemię. W spokojnej pozycji jest bardzo wysoka i dzięki szczupłej sylwetce wygląda na prawie nieważką. Soga jest faworytem Hamada al-Ghanema.

Rodzimy dom arabskiego saluki

W pokoju recepcyjnym Centrum dla Arabów Saluki na jego przedmieściach Abu Zabi, w pobliżu międzynarodowego lotniska w stolicy, psy są zawsze mile widzianymi gośćmi, są tutaj „na służbie”. „Aby nie odstawiać od ludzi” - mówi właściciel. Kiedy przyjechaliśmy, „na służbie” był psem o złotym kolorze, zwanym Jaryan (arab. „Bieganie”). Spotkał nas bardzo przyjaźnie. To było niezwykłe, że nieznany pies w domu nie zagroził szczekaniem, odrzucając powiedzenie, że „każdy pies jest lwem na swojej ulicy”. Saluki generalnie trochę szczeka. To prawda, że ​​Jaryan też nie spieszył się z przytulaniem.

Hamad, wchodząc za nami do swojego biura, natychmiast zadzwonił do Sogi. Pogłaskała właściciela, spotkała nas i wspięła się na „dyżurne” krzesło. Oba psy zwisały z siedzeń długie nogi i uspokoiły się, jakby podsłuchiwały rozmowę. Gospodarz był w centrum uwagi. W niektórych odcinkach zachowanie psów było lepsze niż działania ludzi, którzy pozwolili sobie je sprowokować. Zostali zaproszeni do zabrania słodyczy ze stołu - nie ulegli pokusie. Kiedy przeprowadziliśmy się do małej jadalni, psy zatrzymały się przy wejściu do pokoju. Hamad uparcie zapraszał ich do wejścia. Nie poruszyli się i nie przekroczyli progu, chociaż byli wyraźnie zdenerwowani z powodu sprzecznych uczuć, które ich ogarnęły.

Według Hamada saluki w swoim zachowaniu są bliżej kota niż psa. Są czule, niezależni i robią tylko to, co lubią. Ich zdolności umysłowe są bardzo wysokie. Charakteryzują się zrozumieniem i łatwo nadają się do treningu.

Hamad jest właścicielem jedynego „Bliskiego Wschodu Saluki Center” na Bliskim Wschodzie. Emerytowany oficer mówi, że otworzył swój zakład w celu zachowania dziedzictwa narodowego, z których jednym, obok koni arabskich, wielbłądów i sokołów, jest saluki. Jest szczupły i sprawny, z gładką twarzą i włosami, czarnymi jak pieprz, w których nie ma jeszcze szarej soli, i mówi płynnie po angielsku.

Centrum, utworzone w 2001 r. I rozpoczęte w 2002 r., Jest jego prywatnym przedsiębiorstwem. Mieszka w nim kilkadziesiąt arabskich psów. Wszyscy „odwiedzają”. Każdy ma paszport. Mikroczipy są przymocowane do uszu.

Hamad pokazał nam oddzielne 16-metrowe czyste pokoje z oknem, kranem, miejscem do odpoczynku i karmienia szczeniąt, w których mieszkali „nowożeńcy” i już małżeństwa. Szczenięta mieszkają z rodzicami zwykle 3-4 miesiące. Potem rozstają się na zawsze.

Oprócz tego centrum Hamad ma kilka hodowli w kraju, w których pod koniec ubiegłego roku było ponad półtora tysiąca psów. „Jeśli chcesz, dam szczeniaka” - zasugerował Hamad. Oczywiście odrzuciliśmy hojną ofertę, przerażoną perspektywą złapania cudownego, łagodnego psa w rosyjskiej ojczyźnie. Hodowca psów przekazuje część potomstwa, sprzedaje tę samą część i zatrzymuje dla siebie jeden lub dwa psy. Klienci wolą psy w kolorze piasku, ale kochają wszystkich. Zasadniczo każdy garnitur jest dla nich do przyjęcia, jeśli tylko chcieliby chudego i energicznego dziecka. Szczeniak kosztuje ponad 1000 USD. Hamad starannie dobiera pary godowe, aby utrzymać jakość rasy. Wykorzystuje samice do potomstwa nie więcej niż trzy razy, aby potomstwo nie blakło. Skład rodzin małżeńskich zmienia się.

W Abu Zabi i Dubaju można zobaczyć różne psy rasowe, które sprowadził międzynarodowy lokalny „Babilon” z całego świata. Ale saluki na ulicach są prawie niemożliwe do spełnienia. Mieszkają w pałacach i willach szejków. Psy, w tym te urodzone w miejscowym ośrodku, są, jak mówi emirat, we wszystkich szlachetnych lokalnych rodzinach. Obdarzają go patronatem i wsparciem w duchu tradycji wschodniej, aby sprzyjać łaską, złotem lub szlafrokiem królewskiego ramienia poetów, artystów i szczególnie sprawdzonych przedmiotów.

Hodowla saluki to królewska zabawa. Hamad często wybiera się na polowanie z arabską szlachtą, co zwykle odbywa się od września do stycznia. Był na polowaniach w Pakistanie i innych krajach z założycielem ZEA, nieżyjącym prezydentem Szejkiem Zayedem, polując z królem Bahrajnu. Z lokalnymi szejkami, w towarzystwie psów, udali się do Uzbekistanu i Kazachstanu.

Pies jest przyjacielem człowieka

Pies był pierwszym zwierzęciem, które człowiek oswoił. Uważa się, że stało się to 20 000 lat temu w regionie azjatyckim. W Europie pojawił się dopiero w VI wieku pne. Istnieją zarzuty, że pierwszym, który użył psów do polowania, był jeden z królów perskich. Psy domowe były już wśród Sumerów. Wykopaliska przeprowadzone na terytorium Iraku, gdzie imperium Sumeru rozkwitło w 7-6 tysiącleci pne, wskazują, że przedstawiciele tej najwcześniejszej cywilizacji na ziemi korzystali z usług psów podobnych do saluki. Wśród znalezisk znajdują się foki i ryciny przedstawiające psa, które wskazują, że była ona jednym z pierwszych udomowionych zwierząt.

W późniejszych czasach w starożytnym Egipcie pies o takim samym kształcie jak saluki zajął honorowe miejsce. Jej pozycja była nieporównywalnie wyższa niż innych zwierząt domowych. Nazwali to „El Khor” (arab. „Noble”). Rysunki „przyjaciela człowieka” z puszystymi uszami, ogonem i łapami znajdują się w pochówkach z III tysiąclecia pne Są zdjęcia faraona Tutenhamuna w towarzystwie psów, sceny z polowania na strusie z ich udziałem.

Saluki były ulubionymi psami Egipcjan i zyskały sławę jako „psy królewskie”. Starożytni Egipcjanie uwielbiali ich, czcili ich, a jeśli któryś z nich umarł, ogłosił żałobę, ogolił brwi, zawodził i bił gongami. Psy zmumifikowano nie mniej ostrożnie niż ciała faraonów. Pochowano ich z kołnierzykami ozdobionymi ornamentami, na których wskazano nawet pseudonimy.

Hamad mówi, że nazwa Saluki pochodzi od starożytnej południowej jemeńskiej osady Salyuk lub Salyukiya, położonej na północ od Aden. Była znana Arabom tego regionu 7-8 tysięcy lat temu. Hamad sugeruje, że lokalny pies myśliwski jest krzyżówką lisa arabskiego z wilkiem lub szakalem. Hybryda była bardzo szlachetna, inteligentna i przyjazna. Zaczął mieszkać blisko mężczyzny, a potem z nim. W czasach przedislamskich Saluki towarzyszył wszystkim nomadycznym plemionom w podróży. W połowie haremu wychowywano szczenięta, a właścicielom towarzyszyły dorosłe psy. Tylko ze zwierząt domowych wolno było wchodzić do namiotów i pałaców.

Europejscy kynolodzy uważają, że najstarsze rysunki psów z 5 tysiąclecia pne przedstawiają saluki lub, w każdym razie, ich bezpośrednich przodków. Nieodłączne cechy strukturalne ciała są charakterystyczne dla obrazów znalezionych na starożytnej ceramice i na anatolijskich malowidłach ściennych pozostawionych ręką człowieka około 6 tysięcy lat temu. Porównując współczesne psy arabskie z ich starożytnymi wizerunkami, eksperci uważają, że Saluki jest jedną z najmniej zmienionych ras psów w procesie ewolucji.

Chart arabski można porównać do chartów rosyjskich. Nawiasem mówiąc, Hamad jest zaznajomiony z rosyjskim analogiem saluki, a nawet zna słowo „chart”, które oczywiście przewyższa rozmiar ulubieńca Beduinów, ale według Hamada jest gorsze pod względem wytrzymałości.

Saluki charakteryzuje się niesamowicie ostrym, po prostu sokolniczym wizją i rozwija bardzo dużą prędkość podczas biegu - do 65 km na godzinę. Arabowie twierdzą, że potrafi dogonić szybko poruszającą się gazelę. Jest to dość wybitny pies o krótkich, gładkich włosach i suchym, szczupłym ciele. Nogi Saluki są bardzo wysokie, co pomaga jej nie tonąć w piasku. Istnieje podgatunek saluki zwany „pierzastym”. Jego przedstawiciele mają owłosione uszy, ogon i podudzia. Oba gatunki są mieszane i jednakowo popularne.

O znaczeniu roli psa w społeczeństwie arabskim świadczy uwaga poświęcona mu przez proroka Mahometa, który wyraził opinię islamu na temat wszystkich podstawowych sytuacji w życiu społeczeństwa arabskiego swoich czasów. „Dozwolone są błogosławieństwa i to, czego nauczyliście zwierzęta drapieżne, trenując je jak psy, abyście uczyli tego, czego nauczył was Bóg. Jedzcie to, co dla was chwytają i zapamiętajcie imię Allaha”, mówi usłyszał boskie objawienia zapisane w Koranie Sura „Posiłek”. Według legendy prorok zakazał w tej części sprzedaży psów, które można zakwalifikować jako ekscesy. Muzułmanin nie powinien kupować psa dla urody i rozrywki, ponieważ fundusze przeznaczone na rozpieszczanie są lepiej wydawane na cele charytatywne.

Herold islamu pozwolił na handel psami myśliwskimi i pasterskimi. Jednocześnie zastrzegł, że „czarny pies jest diabłem” i zakazał polowania z nią. Zapytałem Hamada, czy naprawdę wierzy w złe cechy czarnego garnituru. Patrzył na mnie jak na równiarkę i całkowicie zabił mnie niezaprzeczalnym, jego zdaniem, argumentem: „Wiesz, że czarny kot to diabeł. To także pies”. - Co mogę powiedzieć w odpowiedzi? Niemniej jednak ma czarne psy. Chociaż zdecydowana większość jego paczek ma kolor złotych piasków pustyni. Najprawdopodobniej wybór koloru psów na Półwyspie Arabskim nie jest podyktowany względami religijnymi, ale okolicznościami naturalnymi: psy w kolorze piasku nie muszą się czaić, prawie niemożliwe jest ich zauważenie z daleka na pustyni. Warunek wyboru koloru saluki przez warunki naturalne potwierdza obecność czarnych psów na Bliskim Wschodzie, gdzie występują ciemne pustynie wulkaniczne.

Współczesne wyznania islamskie sprzyjają saluki. Nawet jeden z fatw (nakazów religijnych) meczetu Al-Azhar jest jej poświęcony. Teologowie meczetu uważają, że „wykorzystywanie psów w domu służy dobru i dopuszcza się zapobieganie złu”. Ciało psa, jego ślina i pot są uważane za czyste. Pies nie kaleczy człowieka dotykiem. Nawet jeśli dotknęła muzułmanina podczas modlitwy, jej dotyk nie anuluje modlitwy, modlitwa zostaje uznana za spełnioną.

W islamie psa obraża fakt, że nie wolno mu jeść z nim zwierzyny. Pod tym względem stoi poniżej sokoła, który nie zanieczyszcza zdobyczy, nawet dziobiąc ją, a muzułmanin może wykorzystać ją do jedzenia.

Nie możesz jeść z psem z jednej potrawy, ale wyjątek stanowi ta zasada, ponieważ na arabskich pustynnych ścieżkach ten stan jest trudny do zaobserwowania. „Ale co z koczownikiem musiał podlewać swoje psy?” Pyta Hamad. - „Nie mógł nosić dla nich specjalnych przyborów!” Dlatego tradycja pozwala na stosowanie potraw, z których pies pił lub jadł, ale wcześniej należy go umyć siedem razy, w tym raz piaskiem.

Nie samym chlebem ...

Kontynuując ten temat, nie można nie porozmawiać o restauracji dla psów, w której zostaliśmy zaproszeni do przeprowadzenia lunchu degustacyjnego w hodowli. Hamad zaprosił nas do kuchni i przedstawił szefa kuchni. On z kolei przedstawił menu. To jest bardzo zróżnicowane. Jedyne, do czego psy nie są przyzwyczajone, to surowe mięso, najwyraźniej po to, aby nie oddawać się złapanej zwierzynie. Jest podawany bardzo rzadko, dwa razy w miesiącu w małych ilościach i wyłącznie w celach rozrywkowych. Psy, zdaniem Hamada, prawie go nie jedzą, preferując dania „restauracyjne”. Gotowany kurczak jest częścią ich codziennej diety. Ogólnie rzecz biorąc, gotowane jest całe jedzenie, w tym groszek, fasola, ryż, różne zboża, zioła, przyprawy. Niektóre potrawy są przyprawiane miodem. Ocet winny jest dodawany prawie zawsze. Hamad zasugerował, żebyśmy spróbowali psa na dyżurze. Po tym, jak zrobił to sam, zdecydowaliśmy również. Wymieniając opinie, doszliśmy do wniosku, że jeśli nie wiedzieliśmy, że danie zostało przygotowane dla psów, zdecydowaliśmy, że jest to dość oryginalne i całkiem akceptowalne jako przekąska podczas przyjmowania aperitifu. Nie ma wątpliwości, że Beduin, który przeszedł na monotonną dietę mleczną, byłby zachwycony smakiem restauracji dla psów.

Podsumowując, chcę wykręcić się przed saluki po słowa „hodowla”, „paczka” i „psi duch”. Psy są tak dobre, czułe i przyjazne, że w odniesieniu do nich warunki te wydają się zbyt obraźliwe.

Wiktor Lebiediew

Zdjęcie: Irina Ivanova