Przypomnij wszystko. ZEA nie tylko się zmieniły. Wydawało się, że narodzili się na nowo.

Pierwszy raz przyjechałem do Dubaju w 1993 roku. To było zupełnie inne miasto niż teraz. To był zupełnie inny kraj. Czternaście lat. Tak krótki okres, w którym prawie nic by się tam nie zmieniło, w domu. Moi rodzice wciąż mieszkają w domu zbudowanym pięćdziesiąt lat temu, a droga do tego domu została ostatnio naprawiona trzydzieści lat temu. Czternaście lat ...
ZEA nie tylko zmieniły się na przestrzeni lat. Wydawało się, że narodzili się na nowo. Ten proces trwa nieprzerwanie. Ludzie przyjeżdżający dziś do Dubaju po raz pierwszy nie mają pojęcia, że ​​jeszcze pięć, dziesięć, piętnaście lat temu istniały inne ulice i inne hotele, a inni ludzie żyli. Pamiętam to A ty Spróbuję przypomnieć sobie wszystko, co było wtedy, i podzielę się z Wami fragmentem starego Dubaju ...
Pamiętam czas, kiedy najlepszym klubem była Lodge („Lodge”), kiedy klub Cyclone („Cyclone”) został podzielony na klub rockowy i dyskotekę, kiedy w Dubaju nie było skrzyżowań na skrzyżowaniach, ale były tylko ronda. Budynek monopolisty telekomunikacyjnego w Dubaju, Etisalat, był właśnie w budowie, a piłka na jego szczycie została pokazana turystom jako lokalna atrakcja, a punkt handlowy Coca-Coli był w pobliżu. Nie było problemów z parkowaniem przy Nasser Square, a najbardziej znanym punktem tej dzielnicy handlowej była restauracja Golden Fork („Golden Fork”), której prawdopodobnie nie przegapili turyści.


Pamiętam dni, kiedy była tylko jedna stacja radiowa - 92 FM. I tam, po dziewiątej wieczorem, grała powolna muzyka klasyczna. Najbardziej znane kluby nocne Deiry znajdowały się w hotelu Casablanca (Casablanca), a najlepszą dyskoteką był Garaż. Parking był bezpłatny, popularna lokalna gazeta Gulf News (Gulf News) kosztowała 50 filów, taksówka Deira kosztowała 5 dirhamów, a prawdopodobnie 15 może jeździć po całym świecie.
Sharjah wydawała się innym stanem.
Benzyna była w porządku rosnącym: najpierw 2,30, potem 2,65, a na koniec 2,95 dirhamów na galon. Popularna Toyota Corolla kosztowała 27 tysięcy emiratów. Oprocentowanie pożyczki na samochód wyniosło nie mniej niż 7,5% rocznie. Obszar Bar Dubai (z wyjątkiem starego) był prawie pusty, a za centrum handlowym BurJuman piaski wybuchły.
Dwupokojowe mieszkanie w prestiżowej dzielnicy Bar Dubai kosztuje 23-32 tys. Dirhamów rocznie. Najdroższe mieszkanie w pobliżu budynku Dubai World Trade Center na początku autostrady Sheikh Zayed to 65-75 tys. Willa na wybrzeżu Jumeirah można wynająć za 45–75 tys. Nie było tak skomplikowanych przesiadek na moście Garhud - był tylko jeden pas z sygnalizacją świetlną. A milion (nie mniej) rosyjskich turystów przemierzało ulice.
Moim ulubionym zajęciem w piątki była wycieczka do hotelu Chicago Beach (Chicago Beach). Ulubione i bardzo niezapomniane miejsce. A potem wysadzono go w powietrze i zbudowano nowy - słynny hotel Jumeirah Beach.
Droga do Abu Zabi miała dwie linie i trwała 2 godziny ...
Najodleglejszym hotelem wzdłuż autostrady Sheikh Zayed był Dubai Park Hotel; nie było tam kawiarni Hard Rock Cafe. Na skarpie Dubai Lagoon nie było centrum handlowego Twin Towers, ale długi dom, w którym była urocza kawiarnia Mozarta ...
Jumeirah był jak Gelendzhik ze względu na spokój i poczucie spokojnego prowincjonalnego kurortu.
A jednak - w 1995 r. Internet pojawił się w Dubaju, co jest bardzo drogie. A połączenie kosztowało szalone pieniądze. Miesięczne rachunki osiągnęły 5000 dirhamów. Ale wszyscy mieli pagery, ale nie na długo - „telefony komórkowe” okazały się wygodniejsze. Ale naprawdę byli u KAŻDEGO!
Pierwsze karty telefoniczne (dla telefonów płatnych) były bardzo cienkie, a urządzenie dziurawiało w nich dziury - co minutę. Ale miło było zadzwonić do domu w ciągu sekundy. Stąd!
Przybywając do Emiratów, mocno wierzyliśmy, że był to wspaniały kraj krystalicznie czystych, uczciwych ludzi, ale już w 1994 roku przestaliśmy zostawiać otwarte drzwi mieszkań, ponieważ zostaliśmy okradzeni w nocy podczas snu, przyjaciele straży domowej.
Policja w Dubaju nie powstrzymała pijanych turystów (po powrocie z nocnych klubów), ale odprowadziła ich do hoteli, aby byli nieszczęśliwi, Boże, nie krzywdź.


Fly Dolphin („Fly Dolphin”) wydał 6-8 samolotów towarowych w górach DZIEŃ (!) Do Soczi i Moskwy. I z każdego „pachnącego” sklepu Deirovskaya nasi turyści rzucali się na szlak: „Wejdź, Natasha!”
Przyjeżdżając do domu na tydzień, po miesiącu życia tutaj, przyłapałem się na myśleniu, obserwując nasz postradziecki ruch, że czuję się jak widz czyjegoś przedstawienia… I nieubłaganie iz niecierpliwością wróciłem do mojego rodzinnego Dubaju…
I wracając tutaj, przez kolejny rok byłem podekscytowany uczuciem niezrozumiałego szczęścia! Znowu TUTAJ! A potem to uczucie osłabło. Ale od dawna marzyłem, że po powrocie do domu coś uniemożliwia mi powrót do Emiratów - i to był prawdziwy koszmar.
Najczęściej odwiedzanym centrum handlowym było oczywiście Al Ghurair Center (Al Gureyr Center). A Sitika (Deira City Center) tam nie było. A złoto kosztuje 34 dirhamów za gram. Najfajniejszym kinem było kino Al Nasr („Al Nasr Cinema”), które znajduje się obok „Lodge” i „Cyclone”. Nasze grupy taneczne pracowały w każdej nocnej jadłodajni, a dziewczęta-tancerki otrzymywały wieńce kwiatowe, które sprzedawały kelnerki, przechodząc między stolikami. A jeśli kupiłeś taki wieniec, to przez kilka minut dziewczyna tańczyła wyłącznie dla Ciebie.
W tamtych czasach nadal można było pracować nad „wizą wizową” - OFICJALNIE.
Airport Hotel („Airport Hotel”) był niewielki i jednopiętrowy, a wewnątrz znajdowała się przytulna piwnica w mieście - Biggles („Beagles”). W Ajman na plaży był angielski klub z automatami i stolikami wypełnionymi piwem. A najgłośniejsza była dyskoteka w starym hotelu Hyatt Regency (Hyatt Regency). A dla znających się na rzeczy ludzi udano się do strefy przemysłowej portu morskiego Sharjah. To miejsce było wyjątkowe, ponieważ było to jedyne miejsce, do którego prowadziły całkowicie zniszczone drogi! Tak jak w ojczyźnie.
Na autostradzie Dubai-Al Ain nie było oświetlenia, a nocą musiałem przejechać przez reflektory - niesamowity widok: choinka na asfalcie. Pamiętam też, że „loty kobiece” leciały z Symferopola - prawie jedyne kobiety wahadłowe, które latały do ​​Emiratów po zabawki. Przywieźli ze sobą tysiąc dolarów lub dwa. Kupili najtańsze zabawki, a następnie na Krymie zrobili „pięciokrotną wspinaczkę”.
Ponadto w latach 1996–1998 tak zwani „przewoźnicy” pracowali na Al Wahda Road w Sharjah. Są to nasi współobywatele, którzy zaprowadzili rosyjskich turystów, którzy nie mówili po angielsku, do sklepów, w których ich prowizje były wcześniej uzgodnione z właścicielami. Jeździłem wszędzie: elektronika, meble, samochody. Na lotnisku w Sharjah turyści wychodzili korytarzem ze spotkania, rozdając broszury i wizytówki. Pierwsze wahadłowce przekazały ciąg worków ładunkowych bezpośrednio przez skale hali pasażerskiej lotniska.
Pamiętam to wszystko i wydaje mi się, że należy do przeszłości. Zupełnie inaczej, niewiele dziś przypomina Dubaj. Potem znałem wszystkie hotele i restauracje z dyskotekami. A teraz jest to prawie niemożliwe. Potem były dwie stacje radiowe, teraz są ich dziesiątki, jeśli nie sto. Jeśli piętnaście lat temu Dubaj był jak zielona oaza wśród piasków, dziś jest już kamienną dżunglą. Niestety!
Zastanawiam się, co będzie tutaj za piętnaście lat? Prawdopodobnie mieszkańcy Emiratów w tamtych czasach będą pamiętać współczesne czasy w taki sam sposób, jak właśnie pamiętałem te lata, tak drodzy dla mojej pamięci. Kto wie ...

/ DeFour /

Dubaj dzisiaj

  • Club Cyclone („Cyclone”) jest zamknięty. Nie może być wiecznie.
  • Drugi budynek Etisalat z dachową „kulą” został zbudowany.
  • Fabryka Coca-Coli została przeniesiona na autostradę Sheikh Zayed.
  • Aby znaleźć parking na placu Nasser, musisz spędzić co najmniej godzinę.
  • Restauracja Golden Fork wciąż żyje, ale nie ma śladu jej dawnej popularności.
  • Gazeta Gulf News kosztuje 2 dirhamy, aw piątki - 3 (ze względu na aplikację).
  • Taxi „po mieście” - od 10 do 60 dirhamów i więcej.
  • Galon gazu kosztuje 5 dirhamów.
  • Nowa Toyota Corolla - 60 000 dirhamów.
  • Wynajmij dwupokojowe mieszkanie w Bar Dubai - 120 tys. Rocznie.
  • Most Garhoud jest płatny od 1 lipca 2007 roku i oferuje siedem pasów ruchu w każdym kierunku.
  • Autostrada Dubaj-Abu Zabi - co najmniej siedem pasów ruchu w każdym kierunku.
  • Dzięki technologii WiMAX Internet jest dostępny nawet na pustyni.
  • Nie ma transferów, a rzadkie ładunki docierają z Dubaju do Moskwy w ciągu 6 miesięcy.
  • Największym centrum handlowym jest Mall of the Emirates, po drodze Mall of Arabia.
  • Złoto „w produkcie” kosztuje 55 dirhamów za gram.
  • Bar Biggles w nowo przebudowanym hotelu Millennium Airport nadal zachwyca odwiedzających.
  • Najbardziej kwaśną dyskoteką jest Trylogia w Madinat Jumeirah.
  • Szczekacze wciąż tłoczą się na placu Nasser. Oferty nie są nowe: „futra, zęby, elektronika”.
  • W Dubaju buduje się metro i Wyspy Palmowe, a życie toczy się naprzód ...

Obejrzyj wideo: Boys - Wciąż pamiętam Official Video Disco Polo 2018 (Kwiecień 2024).