17-letni młody człowiek z ZEA jest w poważnym stanie w szpitalu w Indiach, po tym jak jego ciało odrzuciło przeszczepione serce.
Mohammed Al Yahi, 17 lat, znajduje się pod opieką krytyczną w szpitalu w Indiach - nastolatek potrzebuje nowego serca dawcy po tym, jak jego ciało nie otrzymało wcześniej przeszczepionego narządu. Jego ojciec Sułtan nie znajduje miejsca w pobliżu łóżka szpitalnego, wołając do nieba, że jego dziecko przeżyje.
Zeszłego lata młodzi ludzie, 17-letni Mohammed i 18-letni Hamad przeszli operację przeszczepu serca - zdiagnozowano u nich ciężką postać rodzinnej kardiomiopatii, przewlekłej choroby mięśnia sercowego, która powoduje, że przestaje pompować krew przez ciało.
Później, po powrocie do ZEA, Mahomet czuł się wyjątkowo chory.
„Zaczął mieć gorączkę, a jego ciało było spuchnięte” - powiedział ojciec młodego mężczyzny, sułtana.
Ciało ludzkie umiera bez wystarczającego przepływu krwi do narządów i kończyn. Bracia zaczęli upośledzać wątrobę z powodu braku tlenu we krwi.
Zeszłego lata Mohammed był w kilku szpitalach w Abu Zabi, ale lekarze nie obserwowali poprawy jego stanu przez kilka miesięcy.
W jednym ze szpitali, klinice Cleveland w Abu Zabi, lekarze potwierdzili, że ciało Mahometa odrzuciło nowe serce i że potrzebuje kolejnego przeszczepu.
Nowe serce Mahometa już się dwukrotnie zatrzymało.
Mohammed został natychmiast wysłany do Indii, kraju o największej puli narządów dawców na świecie, ponieważ w Zjednoczonych Emiratach Arabskich nie było narządów dla Mahometa.
Teraz nastolatek jest w szpitalu w Fortis na urządzeniu podtrzymującym życie.
„Teraz znów czekamy na dawcę. Mohammed może żyć na urządzeniu tylko przez dwa miesiące, po których następuje wewnętrzna transformacja mózgu i krwawienie. Minął już ponad miesiąc, nie pozostaje nam nic innego, jak tylko się modlić i czekać” - powiedział.
Według ojca pacjenta, jeśli dawca pojawi się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, jest on gotowy do natychmiastowego odlotu, chociaż warto zauważyć, że w kraju wciąż powstaje system przeszczepów.
„Wolałbym przebywać w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, ale nie mam wyboru. Gdyby mój syn miał serce, w tym momencie wybrałbym się do Emiratów” - powiedział Sultan, pochodzący z Al Ain.