Arabian Travel Market 2008: trwa boom turystyczny w regionie

15. największa wystawa turystyki na Bliskim Wschodzie, Arabian Travel Market (ATM), która odbyła się w tym roku w dniach 6–9 maja, stała się wyraźnym dowodem boomu turystycznego w regionie i rosnącego zainteresowania nim ze strony globalnego biznesu turystycznego.

W tym roku wystawa „wzrosła” o 5% w porównaniu do roku ubiegłego: 2208 uczestników z 70 krajów świata. Na powierzchnię wystawienniczą przeznaczono o 10% więcej powierzchni niż w 2007 r. W ciągu pierwszych czterech godzin od otwarcia wystawy ustanowiono kolejny rekord - frekwencję.

Głównymi tematami do dyskusji w tym roku były boom turystyczny w regionie, inwestycje w rozwój turystyki i hotelarstwa, turystyka wyjazdowa oraz przejście do taniej turystyki i lotów, przy jednoczesnym utrzymaniu segmentu bogatych turystów.

Bliski Wschód: miesiąc miodny hojnych inwestycji

Inwestycje w rozwój sektora turystyki w regionie rosną z dnia na dzień. Raport przygotowany przez grupę ekspertów Fast Future & Global Futures & Foresight (GFF) na temat sektora turystyki na Bliskim Wschodzie 2020, przygotowany specjalnie na ATM 2008, stwierdza, że ​​w sumie zainwestowano już ponad 1 bilion USD, a spodziewane są zastrzyki gotówki w ciągu najbliższych 12 lat w wysokości 3,63 biliona USD.

Głównymi inwestorami w regionie są ZEA i Arabia Saudyjska. Niemniej przedstawiciele rządu saudyjskiego, którzy brali udział w wystawie, stwierdzili, że kraj ten nie jest jeszcze gotowy do pełnego otwarcia się na turystykę masową, chociaż robi kroki w tym kierunku. Na przykład w kwietniu saudyjskie portowe miasto Dżudda otrzymało pierwszy statek wycieczkowy w historii tego kraju. Sam król Abdullah nadzoruje rozwój sektora turystyki w tym kraju. Obecnie w Królestwie Arabii Saudyjskiej trwają prace nad projektami o wartości 184,4 mld USD. Emiraty są bardziej otwarte i aktywne. Dubaj już realizuje projekty o łącznej wartości 381,4 mld USD, stolica kraju - Abu Zabi - 131,3 mld USD.

Według ekspertów, z 1 biliona USD inwestycji, 120 miliardów USD przeznaczono na rozwój kompleksów rekreacyjnych, takich jak parki rozrywki i muzea. Kwotę 218,3 miliarda USD przeznaczono na utworzenie wielofunkcyjnych kurortów, a 611,9 miliarda USD zainwestowano w projekty mieszkaniowe i komercyjne nieruchomości, które pojawią się w tych kurortach. Wystawa prezentowała wszystkie największe projekty turystyczne w regionie. Największym opracowywanym projektem było King Abdulla Economic City (KAEC), nad którym Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie pracują razem, inwestując 120 miliardów USD. Projekt największej strefy turystycznej na świecie jest nieco gorszy od planów. - Dubailand, która pochłonęła 110 mld USD inwestycji. Po nich następuje projekt Kuwejtu Miasto Jedwabiu o wartości 86 mld USD i Kanał Arabski w Dubaju z inwestycją o wartości 61 mld USD.

Inne kraje w regionie są mniej aktywne. Na tle ogólnym wyróżnia się tylko Oman, który stale rozwija turystykę, ale nie ma wystarczających środków na realizację dużych i kosztownych projektów. Mimo to sułtanat wykazuje pozytywną dynamikę i staje się miejscem odpoczynku dla coraz większej liczby turystów, przede wszystkim z krajów regionu.

Otwierając wystawę, Jego Wysokości szejk Ahmed bin Saeed Al Maktoum, przewodniczący Komitetu Lotnictwa Cywilnego w Dubaju i prezes zarządu Emirates Airlines, podkreślił, że „aby utrzymać rozwój turystyki w regionie, wszystkie kraje w nim zawarte muszą współpracować, aby propozycje nie tworzyły niezdrowa konkurencja, ale uzupełniała się i dawała turystom szerokie możliwości wyboru ”.

Dubaj i Abu Zabi: boom turystyczny nabiera tempa

Emiraty nadal nie mają konkurencji w rozwoju turystyki. Jednocześnie kraj znajduje się w dość trudnej sytuacji, ponieważ nie ma wystarczającej liczby atrakcji kulturalnych i historycznych. Jednak eksperci przyznają, że ZEA robią wszystko, co możliwe i niemożliwe, aby przezwyciężyć problemy, a częściej próby są udane. Emiraty znalazły swoją niszę w obszarze, w którym najważniejsze czynniki dla turystów to: bliskość morza, różnorodność rozrywek i możliwości zakupów wysokiej jakości, a także prawdziwie ekskluzywny relaks.

Głównymi generatorami inwestycji w rozwój działalności turystycznej w Zjednoczonych Emiratach Arabskich zostali uznani za lokalny holding Tatweer, zaangażowany w projekty nieruchomościowe na dużą skalę, które pracują na obiektach o wartości przekraczającej 131,3 mld USD, oraz deweloper z Abu Zabi Aldar Properties, który ma projekty za 71,1 mld USD Emaar Properties z Dubaju, inwestor, zainwestował 16,5 miliarda USD w projekty turystyczne i hotelowe w Zjednoczonych Emiratach Arabskich oraz ponad 130 miliardów USD w regionie.

W kraju Dubaj utrzymuje wiodącą pozycję. Na konferencji prasowej Departamentu Turystyki i Marketingu Handlowego w Dubaju (Departament Turystyki i Marketingu Handlowego w Dubaju) ogłoszono, że do 2010 r. Emirat będzie gotowy przyjąć do 10 milionów turystów rocznie, czyli o 3 miliony więcej niż w 2007 r. Do 2015 r. Liczba ta ma wzrosnąć do 15 milionów turystów rocznie.

Planowane jest zwiększenie liczby hoteli i apartamentów obsługiwanych do 488 lokali w ciągu najbliższych dwóch lat, a liczby pokoi hotelowych - do 64179. Według statystyk za 2007 r. Emirat miał 452 hotele i apartamenty z obsługą oraz 51 168 pokoi. Stolica Abu Zabi powiedziała, że ​​nie ma konkurencji między Dubajem a Abu Zabi, ponieważ emiraty pracują w różnych niszach i robią to razem.

Według szejka Sułtana bin Tahnana Al Nahyana, przewodniczącego Departamentu Turystyki w Abu Zabi (Abu Dhabi Tourism Authority, ADTA), stolica Zjednoczonych Emiratów Arabskich koncentruje się na przyciągnięciu „pięciogwiazdkowej” kategorii turystów i opuszcza Dubaj z turystyką masową, która jest bardziej aktywna, ale spędza wakacje w razy mniej pieniędzy.

Abu Zabi dokładnie przestudiowało doświadczenia Indii i Afryki Północnej, a następnie emirat przyjął „ukierunkowany i progresywny model rozwoju branży turystycznej”.

Zgodnie z pięcioletnim planem emirat Abu Zabi planuje zwiększyć liczbę pokoi hotelowych do 25 000 i przyjmować do 2,7 miliona turystów rocznie. W tej chwili emirat ma 12 000 pokoi i przyjmuje nieco ponad 2 miliony turystów. ADTA planuje także do 2012 r. Działać przez 7 biur w różnych regionach, w tym w Austrii, Chinach i we Włoszech. Teraz dział ma 3 biura: w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Francji.

Abu Zabi jednocześnie pracuje nad kilkoma projektami turystycznymi na dużą skalę - jest to tor Formuły 1 na wyspie Yas, kurort Desert Islands na wyspie Bani Yas i kurort Qasr Al Sarab w pustynnej oazie Liva. Nie mniej ważny jest rozwój wyspy Saadiyyat, gdzie zostaną otwarte oddziały słynnych muzeów - Luwru Paryskiego i Muzeum Guggenheima. Inne emiraty ZEA rozwijają się w znacznie skromniejszym tempie. Wśród nich wyraźnie wyróżnia się emirat Fudżajry, znany ze sprzyjającego mikroklimatu, gdzie liczba turystów rośnie „skokowo”, a znane sieci hotelowe budują i otwierają nowe hotele „pięciogwiazdkowe”. Jednak wkład Fudżajry w skarbonkę turystyki emirackiej jest nadal niewielki pod względem pieniężnym.

Bliski Wschód: znaczny wzrost turystyki wyjazdowej

Jak pokazały wyniki z ubiegłego roku i dyskusja panelu ekspertów na wystawie, turyści z regionu Bliskiego Wschodu coraz częściej opuszczają kraj, aby odpocząć. Badanie Travel Survey 2008 opublikowane na wystawie, przygotowane przez grupę Arabian Business, wykazało, że czterech z pięciu mieszkańców krajów regionu odwiedziło w ubiegłym roku co najmniej dwa kraje spoza regionu.

Ponad jedna czwarta respondentów wskazała, że ​​przebywa w ponad sześciu krajach rocznie. Tak więc ośmiu na dziesięciu mieszkańców Bliskiego Wschodu podróżuje co sześć miesięcy, korzystając z usług lotniczych. Jedna czwarta respondentów jest na pokładzie samolotów znacznie częściej - co pięć tygodni.

Mieszkańcy Omanu zostali uznani za najbardziej potencjalną grupę dla turystyki wyjazdowej: wyrazili chęć podróżowania na duże odległości do dwóch do pięciu krajów rocznie. Po Omanie w kolejności malejącej mieszkańcy Kataru, Bahrajnu, Arabii Saudyjskiej i Kuwejtu.

Mieszkańcy Emiratów wyjeżdżają na wakacje znacznie rzadziej, ale w klasie turystyki biznesowej przewyższają wszystkich, w tym Arabię ​​Saudyjską, która ma znacznie większą populację. Na jednym z „okrągłych stołów”, które odbywały się we wszystkie dni wystawy, przedstawiciele zagranicznych wystawców i goście aktywnie dyskutowali o perspektywach rozwoju turystyki wyjazdowej w regionie. Głównymi parametrami wyboru odpowiedniego miejsca dla wszystkich mieszkańców regionu są wygoda dla rodzin oraz dziedzictwo kulturowe kraju lub konkretnego miejsca. Najmniej są zainteresowani życiem nocnym i zajęciami na świeżym powietrzu. Jednocześnie wszyscy eksperci zgodzili się, że turyści z Bliskiego Wschodu są skłonni zapłacić w całości i nie postrzegają kosztów wakacji jako decydującego czynnika.

Nic więc dziwnego, że obecność zagranicznych krajów wzrosła o 5% na ATM-2008: przedstawiciele wszystkich kontynentów przybyli do Dubaju i po raz pierwszy wszystkie kraje regionu zostały zaprezentowane na wystawie. Ponadto, po raz pierwszy w regionie, ponad 90 nowych wystawców zaprezentowało swoje produkty turystyczne. Debiutanci ATM to Bangladesz, Filipiny, Dżibuti, Gruzja, Senegal i Nepal.

Lotnictwo: nowe trasy, samoloty i linie lotnicze

Sektor lotniczy zawsze był i pozostaje głównym sojusznikiem, ale także przeciwnikiem rozwoju turystyki, dlatego poświęcono mu szczególną uwagę podczas ATM-2008. Dwie największe linie lotnicze Emirates - linie Emirates w Dubaju i Abu Dhab Etihad Airways pojawiły się na wystawie z dobrymi i złymi wiadomościami.

Zła wiadomość dotyczyła kolejnego opóźnienia w dostawie nowych samolotów, co utrudnia rozwój linii lotniczych i odkrywanie nowych kierunków. Omówili także potrzebę rozszerzenia przepustowości przestrzeni powietrznej w regionie, która stała się pilna i wymaga szybkiego rozwiązania. Było więcej dobrych wiadomości. Obie linie lotnicze wykazały pozytywne wyniki minionego roku podatkowego i wzrosły zarówno pod względem szerokości, jak i jakości.

Emirates Airlines z siedzibą w Dubaju potwierdziło gotowość otwarcia trasy Dubaj-Nowy Jork, która będzie obsługiwana przez Airbus 380, największy samolot pasażerski na świecie i pierwszy we flocie linii lotniczych. Pierwszy lot Emirates dwupokładowym Airbusem 380 poleci z Dubaju na międzynarodowe lotnisko w Nowym Jorku. John F. Kennedy 1 sierpnia tego roku. 14-godzinny lot będzie także pierwszym komercyjnym lotem A380 w Stanach Zjednoczonych.

Krajowa linia lotnicza ZEA, Etihad Airways, będzie pierwszą linią lotniczą w regionie Zatoki Perskiej, która będzie obsługiwać regularne loty na Białoruś, wraz z otwarciem miasta Abu Zabi - bezpośredniego lotu w Mińsku 5 sierpnia tego roku. Etihad poleci do Mińska dwa razy w tygodniu - we wtorek i czwartek. Trzeci codzienny lot w sobotę zostanie dodany w październiku tego roku. Trasę obsłuży nowy Airbus 319.

Specjalnym tematem dla wystawców było ogłoszenie o dodaniu do rodziny tanich linii lotniczych w celu pełnego pokrycia popytu w regionie. Jednocześnie eksperci zauważyli, że koncepcja „budżetu” w regionie jest zupełnie inna niż na całym świecie, to znaczy, że cena za ten rodzaj transportu jest wyższa niż akceptowane kwalifikacje.

Dekretem władcy Dubaju, szejka Mohammeda bin Rashida Al Maktouma, Dubaj otworzy własną tanią linię lotniczą pod patronatem państwowej spółki Emirates Group. Nowa linia lotnicza, której nazwa nie została jeszcze ustalona, ​​będzie konkurować z jedyną tanią linią lotniczą w Emirates Air Arabia z siedzibą w Sharjah i wykona loty tylko na odległości do czterech i pół godziny czasu lotu. Jego flota obejmie samoloty klasy Boeing 737 i Airbus A320. Katarska linia lotnicza Qatar Airways ogłosiła plany rozpoczęcia taniego transportu na wystawie. Akbar Al Baker, szef Qatar Airways, powiedział, że „wciąż nie może przyzwyczaić się do potrzeby transportu budżetowego, ale popiera ten pomysł, ponieważ powoduje popyt”.

Na wystawie pokazano także osiągnięcia lotnisk, wśród których wyróżniał się wspaniały projekt Dubaju - Międzynarodowe Lotnisko Al-Maktoum (Dubai World Central), które powstaje w okolicy Jebel Ali i powinno zacząć działać w pełni już w 2017 r. Stanie się największym lotniskiem w regionie i jednym z największych na świecie.

Emirate Ajman ogłosił budowę własnego międzynarodowego lotniska. Zostanie otwarty w mieście Al Manama, 50 km od Dubaju, i zajmie powierzchnię 650 hektarów. Prace budowlane rozpoczną się po nowym roku. Po zakończeniu prac, za 4-5 lat Międzynarodowe Lotnisko Ajman będzie spotykać się z milionem pasażerów rocznie i obsłużyć 400 tysięcy ton ładunków. Na terenie lotniska, na którym będą przyjmowane wszystkie rodzaje liniowców pasażerskich, powstaną hotele, centra handlowe, budynki komercyjne i mieszkalne.

Firma Abu Dhabi Airports Company mówiła o opracowaniu projektu Wolnej Strefy Ekonomicznej (SEZ) na międzynarodowym lotnisku w Abu Zabi. Projekt będzie realizowany w kilku etapach. Strefa na lotnisku w Abu Zabi zajmie prawie 4 miliony metrów kwadratowych. powierzchnia m. Strefa ma zostać podzielona na osobne sektory, z których każdy obejmie określony obszar działalności. Również w strefie znajduje się niewielki obszar przemysłowy, w którym będzie prowadzona produkcja przyjazna dla środowiska.

Projekt utworzenia bezpłatnej strefy ekonomicznej na lotnisku w Abu Zabi jest częścią większego projektu przebudowy strefy lotniska, na który rząd emiratu przeznaczył 6,8 miliarda USD Po zakończeniu projektu międzynarodowe lotnisko w Abu Zabi stanie się jednym z największych na świecie.

Grupa robocza wystawy, rząd Dubaju i wystawcy z całego świata byli zadowoleni z ATM-2008. Ponad 40% powierzchni wystawienniczej zostało już zarezerwowane na przyszły rok, a Dubaj ponownie oczekuje wzrostu frekwencji i dobrych wiadomości.

Obejrzyj wideo: The Case of the White Kitten Portrait of London Star Boy (Kwiecień 2024).