Więcej niż życie


BVLGARI
ZOSTAŁ PODKREŚLONY PRZEZ RZYMSKI CHARYZMAT Z TOŻSAMOŚCIĄ STYLU I CZUŁOŚCI. W NOWYM SEZONIE SUPERMODEL STAŁ SIĘ TWARZEM MARKI LILY OLDRIDGEWYDRUKOWANY PRZEZ LEGENDARNEGO FOTOGRAFERA MARIO TESTINO.

Lily Aldridge pięknie uosabia muzę Bulgari - jej śródziemnomorskie piękno, które kocha Morze Śródziemne, jest w stanie wyrazić istotę nowej kolekcji. Mario Testino skierował swoje ostre oczy na strzelanie. W rezultacie Lily i Mario doskonale wyrazili zuchwałość rzymskich jubilerów - jakość, która wyniosła estetykę Bulgari na szczyt biżuterii Olympus. Kampania Większe niż życie zawiera cały kod Bulgari. To sposób na życie - odważny, kolorowy, „molto ale non troppo” (dużo, ale nie za dużo). Udało nam się porozmawiać z Lily o tym, jak poszło strzelanie w Rzymie.

Co myślisz o zostaniu ambasadorem marki Bulgari?

Lily Aldridge: Bulgari zyskał status jubilera gwiazd i jestem dumny z tego, że jestem jednym z nich w tej wspaniałej konstelacji. W pewnym sensie zawsze byłem ambasadorem Bulgari. Tej marki nie można mylić z żadną inną. Jak prawdziwi Włosi napełniają świat radością i witalnością. Naprawdę mam nadzieję, że będę w stanie utrzymać tego ducha. Nie ograniczaj się do niczego, ciesz się luksusem, zabierz wszystko z życia ... Bulgari żyje na wielką skalę - albo wcale. Jest to ekstrawagancja i odwaga, pragnienie indywidualności i wyjątkowości, by prowadzić jasne, pełne życie.

Czy lubisz strzelać w Rzymie?

Lily Aldridge: Bardzo mi się podobało! W Rzymie, jak nigdzie indziej, możesz poczuć ten sam styl życia: świeckie społeczeństwo, maksymalna energia, luksus i wiele przyjemnych rzeczy. Włosi są bardzo emocjonalni i to zaraźliwe - nie można nie poddać się ich miłości do życia!

Masz też włoskie korzenie?

Lily Aldridge: Tak, ze strony matki jestem Włochką. I muszę przyznać, że doceniam swoje korzenie, które jednoczą mnie z Bulgari. Z jednej strony biżuteria jest czymś bardzo osobistym, az drugiej strony dają niesamowite emocje. Włochy, zwłaszcza Rzym, są zarówno małym sekretem, jak i ogromnym źródłem siły.

Jak pracowałeś z Mario Testino?

Lily Aldridge: Mario pomógł mi czuć się pięknie. Filmowanie z nim było dla mnie nie tylko zaszczytem, ​​ale również przyjemnością - zawsze świetnie się bawimy. Może zainfekować cały zespół energią. Na tych zdjęciach widział mnie pod nietypowym kątem i był w stanie odkryć niektóre z moich tajemnic. To bardzo przyjemne uczucie.

Czy sam lubisz biżuterię?

Lily Aldridge: Właśnie tak! Wybór biżuterii to mój ulubiony moment na spotkanie przed imprezą lub tuż przed wyjściem z domu. Biżuteria może całkowicie przekształcić obraz. Na przykład czasami zakładam moje ulubione dżinsy i białą koszulę o kilka rozmiarów większą - ale podkreślam je za pomocą niezwykłych kolczyków lub naszyjnika. Łączę więc luksus i wygodę.

Czy masz ulubiony przedmiot ze zbiorów Bulgari?

Lily Aldridge: Pierścień B.zero1 z trzech różnych rodzajów złota. Prawdziwe arcydzieło! I mam bzika na punkcie kolekcji Serpenti. Myślę, że doskonale podkreśla kobiecą atrakcyjność. Po założeniu czegoś od Serpenti natychmiast wchodzisz do gry - ale nie wiesz, czy zostaniesz uwodzicielką, czy ofiarą.

Jaki jest twój ulubiony klejnot?

Lily Aldridge: Szmaragdy, szafiry, diamenty, diamenty ... Kocham je wszystkie! Być może najsilniejsze szmaragdy. Często pojawiają się w nich wtrącenia obce - są niedoskonałe, a dzięki temu stają się jeszcze piękniejsze. Ale każdy kamień ma swoją osobowość i własną energię - w tym są podobne do kobiet.

Czego nauczyłeś się podczas swojej kariery modelki?

Lily Aldridge: Praca modelu wydaje się bardzo indywidualistyczna dla wielu. Ale podczas mojej kariery nauczyłem się wiele o kobiecych przyjaźniach. Uświadomiłem sobie, że najważniejsze jest, aby zawsze się wspierać. Kiedy udaje mi się zadowolić moich bliskich, sam cieszę się jeszcze bardziej. Mam nadzieję, że cały świat nauczy się jednoczyć i zmieniać na lepsze.

Obejrzyj wideo: Izabela Trojanowska - Więcej niż życie (Kwiecień 2024).