Opanuj perfumiarza o cudach wędrówek i zagadkach starożytnej alchemii

Wywiad przeprowadziła Irina Malkova

SERGIO MOMO, WŁAŚCICIEL KREATYWNEGO LABORATORIUM DO TWORZENIA TAKICH MAREK PERFUMERYJNYCH, JAK XERJOFF, CASAMORATI 1888, DOŁĄCZ DO KLUBU, GWIAZD FOTOGRAFICZNYCH, INNYCH PIECZONYCH ARKUSZÓW PIEPRZOWYCH. SPOTKALIŚMY SIĘ Z NIMI W DUBAJU, ABY ZNALEŹĆ Z NICH GŁÓWNĄ FORMUŁĘ PRAWDZIWEGO PACHNICY.

Sergio, jak myślisz, jakie są dobre perfumy?

Sergio Momo: Dobre perfumy powstają, gdy uda się stworzyć perfumy idealne dla klienta. Kiedy dusisz się i czujesz, że jesteś nie tylko dobry, ale i pewny siebie. To samo dotyczy rzeczy dobrych, takich jak torba, samochód itp. Być może w świecie perfumeryjnym wywoływany jest również efekt niektórych wspomnień z przeszłości, niektórych ważnych wydarzeń. Być może ich nie pamiętasz, ale zapach natychmiast Cię wróci. Na przykład zapach może pobudzić wspomnienia, takie jak danie, które ukochana babcia gotowała jako dziecko, lub zapach w domu.

Jak bardzo różni się proces tworzenia niszowych perfum od masowych?

Sergio Momo: Dramatycznie. W rzeczywistości jedyną wspólną cechą jest nazwa „perfumy”. Masowe zapachy są tworzone przez miliony ludzi na całym świecie. Jest to uniwersalny zapach, którego zadaniem nie jest zaspokojenie określonych warstw kulturowych i społecznych. Został stworzony, aby zadowolić wszystkich bez wyjątku - dżinsy, koszulę lub popularny hit w stacji radiowej. Aromat niszowy to zupełnie inna sprawa. W niszowych aromatach ujawnia się indywidualna postać - jak w wierszu, apartamencie lub obrazie. Ważną rolę odgrywa również jakość składników i sposób ich łączenia.

Mówią, że w przypadku naturalnych komponentów kabel jest dłuższy niż w przypadku syntetycznych, prawda?

Sergio Momo: Nie, nie teraz. Niektóre syntetyczne zapachy można wyczuć bardzo, bardzo długo - technologia posunęła się do przodu. Wszystko zależy od struktury samej cząsteczki. Na przykład nuty cytrusowe - cytryna, bergamotka, mandarynka - są zawsze najlżejsze i szybko rozprzestrzeniają się w powietrzu. Ich pociąg jest krótkotrwały, dlatego zawsze robią najlepsze nuty każdego zapachu. Najdłużej utrzymujące się zapachy są orientalne.

To jest oud, wanilia i drzewo sandałowe. Ale to wszystko chemia. Mogę używać naturalnej włoskiej bergamotki, ale niekoniecznie będzie ona grała przez długi czas. Stężenie jest ważne: więcej oleju i mniej alkoholu daje bardziej nasycony zapach, mniej oleju, więcej alkoholu - mniej nasycony, bardziej lotny. Ale jak będzie wyglądał zapach, bez względu na to, czy będzie to woda toaletowa, czy perfumy, od samego początku jest przemyślany i stworzony zgodnie ze specjalną formułą. Oznacza to, że niemożliwe jest wytwarzanie wody toaletowej z perfum.

Czy Twoim zdaniem współcześni konsumenci muszą zrozumieć ten proces?

Sergio Momo: Jeśli kupujesz zwykłe perfumy, nie musisz nic o tym wiedzieć. Zazwyczaj konsument patrzy na reklamę, znaną osobę, która reklamuje zapach. Ale niszowe perfumy to coś innego. Być może zauważyłeś, że niszowe reklamy zapachowe nigdy nie używają wizerunków ludzi. Tylko sama butelka. Ponieważ nasz klient nie chce się z nikim kojarzyć. Sam produkt jest gwiazdą.

Twoja nowa orientalna linia zapachowa Kemi Collection, którą przywiozłeś do Dubaju, nawiązuje do tajemnic starożytnych perfum. Sergio Momo: Kemi to starożytne słowo oznaczające „alchemię”. Całą wiedzę, którą wykorzystałem do stworzenia tej kolekcji, zgromadziłem w rękopisach i pracach nad alchemią ze starożytnego Egiptu, Grecji, starożytnego Wschodu, Indii i Europy renesansu.

Filozofia alchemii polega na tym, że bierzesz coś naturalnego i prostego, a przy pomocy różnych manipulacji zamieniasz go w coś niezwykłego i szlachetnego. Weź przynajmniej dosłowne porównanie: kiedy kwiat zamienia się w olej - to jest transformacja. Nie bez powodu w ilustracjach do kolekcji Kemi wykorzystaliśmy portrety Jabira ibna Hayyana, arabskiego alchemika z Bliskiego Wschodu, który wynalazł aparat do destylacji ziół - Alkinar, i opisał proces tworzenia aromatów w książkach, które przetrwały do ​​dziś. Dzisiaj, dzięki technologii i ludzkiemu doświadczeniu, metody przetwarzania surowców perfumeryjnych stały się znacznie bardziej zaawansowane i złożone, a my staramy się stworzyć nowoczesną wersję tego, czym była alchemia w swoim czasie. Z naszego punktu widzenia eksperyment jest podstawą doświadczenia.

Co odróżnia tę kolekcję od twoich poprzednich marek?

Sergio Momo: W kolekcji Kemi nie używaliśmy zwykłej piramidy - dolnych, środkowych i górnych nut - ale przyjęliśmy koło jako podstawę. Zebraliśmy wszystkie elementy, połączyliśmy je i sprawiliśmy, aby działały w tym samym czasie. Oznacza to, że zwykłe perfumy mają najpierw jeden aromat, a następnie otwierają się w inny sposób. W naszych perfumach tak nie jest - wszystkie pachną od razu w określony sposób i nie zmieniają się z czasem. To jest nasze indywidualne podejście.

Słyszałem, że jako pierwszy użyłeś tak niezwykłego elementu, jak spalony słód.

Sergio Momo: Spalony słód to sztuczka starych perfumiarzy, którą powiedzieli mi nasi partnerzy. W dawnych czasach zastąpili szarą ambrę, wykorzystując ją jako utrwalacz smaku - wtedy nie było alarinu. Będziesz zaskoczony, ale ta metoda jest często stosowana nawet teraz, po prostu o tym nie rozmawiają.

Czy na świecie są jakieś zapachy, które chciałbyś odtworzyć?

Sergio Momo: Cóż, na przykład, teraz eksperymentujemy, aby stworzyć analogię zapachu ryżu basmati. Może to wydawać się dziwne, ale ten zapach może dodać wyrafinowania perfumom.

Jak oceniasz przyszłość przemysłu perfumiarskiego, powiedzmy, za 50 lat?

Sergio Momo: To trudne pytanie. 50 lat to za długo, ponieważ teraz wszystko dzieje się tak dramatycznie szybko. Ale myślę, że wszystko stworzy indywidualne perfumy bez wychodzenia z domu. Ludzie prawdopodobnie lepiej zrozumieją, które zapachy są dla nich odpowiednie, a które nie. Teraz obserwujemy trend, gdy na przykład osoba kupuje garnitur dla siebie przez Internet.

Wysyłasz swoje rozmiary i otrzymujesz gotową, idealnie dopasowaną kurtkę i spodnie. Dopasowany garnitur online. Wydaje się, jaka jest tutaj logika? W końcu szyte na miarę to coś indywidualnie dopasowywanego do klienta, wymagające kilku elementów - ale mimo to sukces takich firm jest ogromny, szczególnie we Włoszech. Coś podobnego czeka na perfumy.

Ale co zrobią perfumiarze?

Sergio Momo: Myślę, że staną się dyrektorami artystycznymi, konsultantami, którzy doradzą, jak najlepiej przygotować perfumy pod względem jakości, składników itp. Uwierz mi, w tym obszarze nie ma granic i granic - aromat można bez końca poprawiać.