Couturier Stefan Rolland

Tekst: Dariga Masenova

NAJBARDZIEJ „DROGI” WYŚCIGI NA ŚWIECIE SUGGEST NA NAJMNIEJSZYCH LUKSUSOWYCH SUKIENKACH. WYSOKA MODA JEST NIEWłaściwa, jednak złożoność kroju i jakość tkanin zostaną docenione dzięki cnocie. FREZY FRANCUSKIE STEFAN ROLLAN DODATKOWE DZIAŁANIE OTWIERAŁ SWÓJ PIERWSZY BUTIK W WIEŻACH ETIHAD W ABU DHABI.

Projektant przywitał mnie z szerokim uśmiechem w holu One & Only Royal Mirage. Rollan był w dobrym humorze, ponieważ dzień wcześniej otrzymał honorową nagrodę „Kultowy projektant roku” od Elle Style Awards w Dubaju. Nic dziwnego, że jest szczególnie kochany w regionie. Rzeczywiście od 20 lat Rolland produkuje ubrania haute couture dla lokalnych pań, które dużo wiedzą o sztuce szycia i najnowszych trendach na „ścieżkach do dywanów”.

Stefan, dlaczego zdecydowałeś się otworzyć pierwszy gotowy do noszenia butik z dala od francuskiej stolicy mody?

Stefan: Prawdopodobnie dlatego, że Bliski Wschód stał się dla mnie drogi. Kiedy byłem nastolatkiem, biografia Szejka Zayeda wpadła mi w ręce. Jego odwaga i zdolności przywódcze wywarły na mnie ogromne wrażenie i zainteresowałem się kulturą i historią tego kraju. Arabowie „adoptowali” mnie przez długi czas (śmiech), więc jest to mój dar dla regionu za jego ciepło, a także miłość i szacunek okazywany tu mojej pracy.

Wygląda na to, że się tu znalazłeś ...

Stefan: Z natury jestem podróżnikiem, chociaż kocham Paryż, ale czuję, że ostatnie dni spędzę w namiocie gdzieś na pustyni. Pociąga mnie życie z dala od zgiełku miasta, ale teraz jest to niemożliwe. Muszę dużo podróżować i pracować, a czasem naprawdę czuję się jak Beduin!

Wydaje mi się, że twoi klienci z Bliskiego Wschodu nie są tak kapryśni, jak się wydają.

Stefan: Oczywiście, że nie! Zawsze szybko znajdujemy wspólny język, co znacznie ułatwia mi pracę jako projektant. Wydawało mi się, że Abu Zabi to idealna platforma dla butiku z gotową odzieżą. Stolica jest bardziej prywatnym miejscem i dlatego jest dla mnie interesująca. Nawiasem mówiąc, lokalne kobiety są jedną z najpiękniejszych kobiet na świecie!

Czy twoja muza jest wśród nich?

Stefan: Wiesz, w trakcie pracy nigdy nie myślę o żadnej konkretnej kobiecie. Jak każda inna twórcza osoba inspiruje mnie malarstwo, fotografia i rzeźba. Nie mam muza. Chociaż lubię pracować w kontrastach, lubię jasne kobiety: zimne blondynki, na przykład Cate Blanchett, Greta Garbo, Marlene Dietrich i płonące brunetki, takie jak Sophia Loren i Maria Felix. A kto by pomyślał, że będę nosić Kim Kardashian? Kiedy jednak zakłada moją sukienkę, jej wizerunek się zmienia, a kształty są elegancko podkreślone.

Kolekcja gotowa do noszenia jest bardzo bliska modom. Jak trudno ci było przystosować się do tworzenia gotowych ubrań?

Stefan: Abu Dhabi przedstawia kompletną kolekcję gotową do noszenia w limitowanej edycji. Kolekcja wyróżnia się wysoką jakością, ręcznie wykonaną, a także ekskluzywnością poszczególnych elementów wystroju. Kobiety chcą być wyjątkowe, więc wydałem niektóre rzeczy w bardzo ograniczonych ilościach. W rzeczywistości couture i ready-to-wear wyróżniają się techniką wykonania: sukienki z couture są czasami tworzone wyłącznie na pokazy, a klienci zakładają taki strój tylko raz lub dwa razy, a następnie przekazują go na aukcje lub muzea. Gotowa kolekcja jest tworzona na każdy dzień, bez formalnych ograniczeń. Voila, to największa różnica!

Jak zmieniła się Twoja wizja mody i designu na przestrzeni wielu lat pracy w branży?

Stefan: Moja wizja się nie zmieniła. Projektowanie to moja pasja, zawsze marzyłem o pracy w kreatywnym środowisku. Miałem szczęście, ponieważ w dzieciństwie byłem otoczony wspaniałymi kobietami, mamą i babcią. Potem stałem się fanem dzieł Balenciagi, Yvesa Saint Laurenta i Pierre'a Cardina. Szczególnie podobały mi się kolekcje Cardin z lat 60. i 70. Byłem pod wrażeniem filozofii Coco Chanel: jako projektantka była bardzo bezpośrednia i pewna siebie. Życie jest cykliczne i znów czuję, jak stopniowo zbliżamy się do podstawowych źródeł projektowania. W ciągu ostatniej dekady przemysł mody promował obrazy seksualne z pogranicza wulgarności. Ale teraz wracamy do epoki prawdziwego blasku. W związku z kryzysem, który wciąż odczuwa się w Europie, kobiety na poziomie podświadomości chcą ochrony i coraz częściej „ukrywają się”.

Co możesz powiedzieć o swoich rosyjskich fanach?

Stefan: Ekstremalna kobiecość, inteligencja, jasna wizja i bez wątpienia! Myślę, że spodoba im się kolekcja wiosna-lato z błyskami żółtej palety, co nawet dla mnie było niespodzianką!

Obejrzyj wideo: STEPHANE ROLLAND Spring Summer 2013 Paris Haute Couture - Fashion Channel (Może 2024).