Tradycje architektoniczne Emiratów

Tekst: Nikołaj Gudałow

Na pierwszy rzut oka wygląd architektoniczny Zjednoczonych Emiratów Arabskich prawie nie odróżnia ich od największych na świecie megalopoli zbudowanych ze szklanych i betonowych drapaczy chmur. Uważny turysta w Zjednoczonych Emiratach Arabskich nie pozostawi jednak poczucia, że ​​nawet nie widząc lokalnych starych budynków (które, niestety, niewielu zachowało się), nadal znajduje się na arabskim wschodzie. Charakterystyczne zakręty, detale, elementy architektury islamu są coraz bardziej wplecione w projekt ultranowoczesnych budynków emirackich, nadając im organiczny i dyskretny charakter. Nic nie może lepiej rymować się z niekończącymi się pustynnymi piaskami i równie niekończącym się czystym niebem.

Wydaje się, że technologie XXI wieku pozwalają przywrócić historyczną sprawiedliwość i ostatecznie urzeczywistnić w tym zakątku Arabii, gdzie ani klimat, ani styl życia nie pozwalały na wznoszenie monumentalnych budowli przez długi czas, takich projektów, które odpowiednio wytrzymałyby porównanie ze słynnymi zabytkami Kairu, Bagdadu lub Buchara. Kanony nie tylko architektury islamskiej, ale także ludy niemuzułmańskie, których historia związana była z tym kosmopolitycznym skrzyżowaniem szlaków handlowych i interesów politycznych, wpłynęły na tradycje architektoniczne Emiratów.

Arabskie słowo „imara” („architektura”) kojarzy się z korzeniem, oznaczającym nie tylko budownictwo, ale także populację, zamieszkiwanie miejsca, uprawę, kulturę, cywilizację, a wreszcie życie lub wiek. Odnosi się do prawdziwie kulturowych cech społeczności ludzkiej. Nazwa jednej z największych firm budowlanych i inwestycyjnych w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Dubai Emaar, również pochodzi z tego samego źródła.

Starożytne tradycje

O wspaniałych projektach budowlanych współczesnych Emiratów można dowiedzieć się z niezliczonych artykułów i książek, przyciągają one także większość turystów, ale tylko nieliczni znają historię architektury tego kraju. Pierwsze osady na tych terytoriach należą do tak zwanej kultury Umm al-Nar (2500-2000 pne), o której dziś mogą opowiedzieć najwcześniejsze „wieże forteczne”. Co godne uwagi, wzniesiono je nad studniami. Wieże miały 8 metrów wysokości i były bardzo trudne do zbudowania: w środku krzyżowały się liczne ściany, a wnęki były wypełnione żwirem. Wieża była otoczona murem. Największa odkryta wieża, która znajduje się w Till Abrac, ma 40 metrów średnicy!

Wykopaliska umożliwiają badanie budynków znalezionych na terytorium przyszłych ZEA w klasycznym okresie epoki żelaza (1000–600 pne). Tak więc na obszarach Al Ain, Al-Suqeyba, Umm Safah i Muwale można znaleźć ślady budynków wykonanych z cegły Adobe.

27 czerwca 2011 r. Jedyny obiekt z ZEA, dzielnica w Al Ain (Abu Zabi), w której znaleziono ślady wielu starożytnych kultur osiadłych, został ostatecznie wpisany na listę dziedzictwa kulturowego UNESCO. Najstarsze należą do neolitu; można tu znaleźć okrągłe kamienne nagrobki, studnie, budynki mieszkalne firmy Adobe, wieże, pałace, budynki „administracyjne”. UNESCO doceniło nie tylko starożytność obiektów, ale także fakt, że świadczą one o „zrównoważonych i pozytywnych stosunkach starożytnych ludzi ze środowiskiem pustynnym”, ich zdolności do zarządzania zasobami wodnymi, ożywiania martwych piasków.

W pierwszych wiekach ery chrześcijańskiej Ad-Dur (we współczesnym emiracie Umm al-Quwain) stał się najważniejszą osadą na południowym wybrzeżu Zatoki Perskiej. Większość budynków tutaj zbudowano ze specjalnej skały wapiennej - „Farush”, która powstała w płytkich strefach pływowych. Ludzie mogliby łatwo rozbić go na płyty budowlane. To tutaj po raz pierwszy w Arabii wykorzystali alabaster do produkcji okien. W Ad-Dur znajdowały się domy jednopokojowe i wielopokojowe z okrągłymi wieżami w narożach.

Groby były indywidualne i zbiorowe, z których najbardziej skomplikowane mówią o wpływie królestwa Partów. Władza polityczna koncentrowała się na fortecy o ścianach o długości 20 metrów i wieżach o średnicy czterech metrów, odzwierciedlających także styl fortyfikacyjny Partów. Centrum duchowe znajdowało się w świątyni Farusha, wyłożone wykwintnym tynkiem gipsowym imitującym mur. Tutaj kadzidło zostało spalone starożytnym semickim bóstwem słońca - Shams. W obszarach oddalonych od wybrzeża głównym centrum była Mleya, gdzie odkryto jeszcze większy fort z kwadratowymi wieżami.

Na wykopaliskach znajdują się obiekty rozrzucone daleko od „stołecznych” budynków. Najwyraźniej wskazują na miejsca, w których były tak lekkie, ale przeszły przez całą historię tych chat - „arish” lub „barast” w lokalnym dialekcie. Można je zobaczyć nawet na starych fotografiach szejków przyszłych Emiratów. Tusze i sufity barasti zostały wykonane z pni, a dach i ściany zostały wykonane w całości z gałęzi palmy daktylowej. Barastowie prawdziwych koczowniczych Beduinów byli całkowicie nieskomplikowani, a wśród osiadłych ludzi bardziej osiadli ludzie.

Teraz w etnograficznej wiosce w Dubaju obok barasti można zobaczyć także „gurfu” (po arabsku „pokój”) - dwupiętrowy budynek mieszkalny. Preferowali je mieszkańcy pustyni: drugie piętro, zbudowane na barastu, było dobrze dmuchane i odizolowane od gorącego piasku. Zimą chaty były przykryte gęstą wełnianą tkaniną, a latem - płótnem.

Architektura islamu i nie tylko Ciekawą fabułę z historii ziem emirackich dowodzą wykopaliska w Al-Khaur na wyspie Sir Bani Yas w Abu Zabi. Oto pozostałości klasztoru nestoriańskiego, którego ściany pokryte były pięknym stiukiem z wizerunkami krzyży, winorośli i liści. Nestorianie, których oficjalny kościół chrześcijański ogłosił heretykami w V wieku, masowo wyemigrowali na Wschód. Chrześcijanie byli Beduinami kilku plemion arabskich, a także Arabów - władcami Al-Khiry w południowym Iraku. Większość terytorium przyszłych ZEA należało oczywiście do biskupstwa Bet Mazuniye. Od VII wieku islam zajmował tutaj dominującą pozycję, ale zauważ, że nikt nie zniszczył kościoła w Al-Khaur - „umarł” od czasu ...

Średniowieczna architektura islamska dała światu ogromną liczbę arcydzieł, które zadziwiają między innymi fakt, że łącząca je zjednoczona motywacja religijna i kulturowa nie doprowadziła do jednolitości. Islam nie zezwala na wizerunki ludzi i zwierząt, które stymulowały rozwój całego bogactwa innych środków wyrazu - kaligrafii, arabesków, motywów roślinnych odzwierciedlonych w mozaikach, malowidłach ściennych i dywanach. Potrzeby religijne podyktowały obecność kilku elementów w meczecie, w tym minaretów, mihrabów - nisz skierowanych do Mekki, minbarów - działów kazań, miejsc do kąpieli itp. Architekt był w zasadzie wolny.

W architekturze świeckiej obserwuje się jeszcze mniej konwencji. Islam rozprzestrzenił się na terytoria wielkich starożytnych cywilizacji o bogatych tradycjach architektonicznych. Wszystko to z góry określiło paletę stylów architektury islamskiej - perskiej i osmańskiej, tureckiej i azerbejdżańskiej, andaluzyjskiej, nie wspominając już o niesamowitych formach, które nabyła w Afryce i tysiące kilometrów stamtąd - na Dalekim Wschodzie.

Na przykład architektura pałaców kalifatu Abbasydów ze stolicą w Bagdadzie była genetycznie pod wpływem tradycji perskiej, którą rozpoznaje tak zwany „Iwan”. Była to z reguły ogromna sklepiona sala, otwierająca się z jednej strony wspaniałym wygiętym łukiem. Ivany były używane na królewskie przyjęcia.

Zbawienie od wrogów i upałów

Od XIV wieku wiodącym ośrodkiem na wybrzeżu przyszłych Emiratów stał się Julfar - poprzednik miasta współczesnej Ras Al-Kheima. W XVI-XVII wieku przeszedł poważną restrukturyzację, przekształcając się z garstki kruchych arishów w regularną siatkę ulic otoczonych murowanymi domami z cegły silikatowej i wyszedł poza mury centrum. Od XIV do XVII wieku w tym samym miejscu miasta zbudowano 5 meczetów, jeden bardziej niż drugi, aby pomieścić wiernych. Ogólnie rzecz biorąc, lokalne meczety były bardzo prostymi budynkami, wśród których znajduje się niezwykły czteropiętrowy meczet w Bidiya (Emirat Fudżajry), nieco przypominający jemeński.

Od XVIII wieku Ras al-Kheimah chwycił palmę, a na miejscu byłego Julfara ponownie pojawiły się arishy. W tym samym okresie aktywnie budowano fortece na wszystkich ziemiach Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Większość kamiennych i grobowych budynków, które do nas dotarły, zbudowano około trzy wieki temu, ale fort Fujairah ma ponad pięćset lat. Charakterystyczny jest system fortyfikacji wokół Ras Al Khaimah, twierdzy potężnego plemienia Al Kassimi. Tradycja budowania wież i fortec, jak widzieliśmy, ma tutaj głębokie korzenie. Od XV wieku wzbogacili go zwykli cudzoziemcy - Portugalczycy, którzy budowali swoje fortyfikacje, biorąc pod uwagę wynalazek potężnej artylerii, ale czasem z kamieni tych fortec, które w momencie przybycia miały cztery tysiące lat ... Wieże strażnicze wzniesiono tutaj również na początku XX wieku, jak na przykład zachowana kwadratowa wieża Shindag w Dubaju.

Budowa pałacu Qasr Al Hosn (Qasr Al Hosn) w Abu Zabi miała ogromne znaczenie w drugiej połowie XVIII wieku. Szejkowie z klanu Al Nahayyan, który wciąż rządzi emiratem i krajem, przenieśli swoją siedzibę z oaz Al Ain i Buraimi na strategicznie korzystną wyspę Abu Zabi w 1790 roku. Wcieleniem ich władzy nad terytorium, struktury ochronnej i pałacu na przyjęcia był Kasr Al Hosn. Został zbudowany w typowy dla tego czasu sposób - wieżę strażniczą i parę dwupiętrowych budynków, po jednym pokoju na każdym piętrze. Później dodano trzy kolejne wieże. Cała konstrukcja została otoczona murem. Prawdziwie ascetyczny „pałac” został zbudowany z kamieni i piasku wydobywanego na morzu, z niewielkim dodatkiem gliny.

Do lat 60. XX wieku cały rząd, kierowany przez szejka, był umieszczany w tych malutkich pokojach. Gdyby pałac nie był następnie ciągle przebudowywany, dodając trochę „elegancji” islamskiego stylu różnych krajów, wizerunków kwiatów, a nawet zwierząt oraz nowości, takich jak oświetlenie, ucierpiałby los innych podobnych budynków, z których większość została zniszczona. Wydaje się, że piaski Arabii dążą do powrotu do bezkształtnego morza jakiejkolwiek struktury ziaren piasku i kamieni ...

Za czasów obecnego władcy Abu Zabi i prezydenta ZEA Szejka Khalifa pałac Qasr Al Hosn jest starannie zachowany jako muzeum.

Fort Al Fahidi został zbudowany w XVIII wieku, wokół którego powstało historyczne centrum Dubaju.

W XIX wieku w dzielnicy Bar Dubai powstała dzielnica Dubai Bastakia (ostatnio przemianowana na Al Fahidi). Wielu zamożnych kupców z Persji zbudowało tam swoje domy, a dzielnica została nazwana na cześć jednej z prowincji irańskich. 57 odrestaurowanych domów daje wyobrażenie o starym emiracie. Na szczególną uwagę zasługuje chyba najbardziej charakterystyczny element lokalnej architektury - wieże wiatrowe, zwane „bargil”. Z wysokością do 6 metrów górowali nad dachami domów i łapali wiatry we wszystkich czterech kierunkach. Powietrze przepływało przez mokrą tkaninę zwisającą na rozpiętości, opadało cienkimi kanałami i ochładzało pokoje. Szczególnie lubili mieć sypialnię lub pokój relaksacyjny pod barką. Bargil był używany przez Persów, a następnie rozprzestrzenił się po całej Arabii.

Co ciekawe, to bardzo wygodne starożytne uwarunkowanie nie było obecne w większości innych krajów arabskich. Bargil można ozdobić różnymi elementami dekoracyjnymi, belkami, ornamentami.

W gorącym klimacie Arabowie nauczyli się wykorzystywać każdą okazję, aby osiągnąć chłód. Gdy było to możliwe, często budowano domy z grubymi ścianami, które chroniły je przed palącym słońcem.

Zorientowane na dziedzińcu były połączone wąskimi uliczkami, biegnącymi z północy na południe lub wzdłuż linii dominujących wiatrów - aby pieszy mógł poruszać się ze względnym komfortem.

Bargil: od przeszłości do przyszłości

Szybki rozwój współczesnych Emiratów Arabskich, chęć nielicznych rdzennych mieszkańców do podkreślenia własnej tożsamości, nie zatarta przez masową imigrację i globalizację, atrakcyjność dla turystów i inwestycji, wszystko to determinowało wzrost zainteresowania architektów islamskimi tradycjami architektonicznymi. Po przybyciu do Dubaju gość zostaje „przywitany” charakterystyczną mozaiką i łukami w halach lotniskowych, a nawet na parkingach, i prawdopodobne jest, że palmy i migoczące gwiazdy na suficie (chciałbym powiedzieć „na niebie”) bezcłowy starego terminalu szejka Rashida Nowsze obiekty, na przykład trzeci terminal międzynarodowego lotniska w Dubaju lub przyszły terminal Midfield w Abu Zabi, wyróżniają się podkreśloną łatwością i klarownością rozwiązania architektonicznego, gładkimi liniami. Ale nawet w tych wielkich „miastach pod dachem” można poczuć lekki dotyk arabskiego wschodu dzięki charakterystycznym łukom sufitów przypominającym kopuły meczetów, mozaikowe powierzchnie, które są bardzo nowoczesne, dyskretnie prezentowane we wnętrzach, nieważkie i elastyczne kolumny, a na koniec biały kolor, który przypomina dishdashas - główną odzież męską tego bardzo czystego kraju.

Wszędzie manifestują się liczne style architektury islamskiej. Tak więc meczet Jumeirah w Dubaju, zbudowany w 1979 r., O kształcie kopuł, doskonale zaprojektowanych, złożonych minaretów i żółto-szarym kolorze przypomina najlepsze przykłady średniowiecznych meczetów w Kairze. Gość z Emiratów zobaczy charakterystyczny łuk przypominający blanki w budynku Atlantis Hotel, The Palm; niezmienne barki - w działającej rezydencji władcy Dubaju i budynkach Rynku Centralnego w Sharjah, niesamowite obrazy, mozaiki i złocone łuki - w luksusowym hotelu Emirates Palace w Abu Zabi. Najlepszy ze wszystkich stylów muzułmańskich został pochłonięty przez niezwykle piękny i harmonijny meczet Szejka Zayeda w Abu Zabi. Dekoracja z białego marmuru i 85 kopuł o różnych rozmiarach zapewniają ogromną złożoność niesamowitą lekkość i powściągliwą grację, a wnętrze odwiedzającego zadziwia wielobarwność irańskich dywanów i wyjątkowych żyrandoli. Jeśli hotel Bab Al Shams, położony na pustyni, gloryfikuje swoją architekturą lokalną architekturę z jego skromnymi konstrukcjami z wypalonych cegieł, to kompleks handlowy Ibn Battuta, wręcz przeciwnie, jest zwieńczeniem tradycyjnego kosmopolitycznego emiratu. To centrum handlowe składa się z sześciu stref udekorowanych tradycjami krajów odwiedzanych przez legendarnego arabskiego podróżnika Ibna Battuta - Chin, Indii, Persji, Egiptu, Tunezji i Andaluzji.

Zachowanie lokalnego dziedzictwa architektonicznego jest nie tylko ułatwione przez władze. Sami mieszkańcy, nostalgiczni za dawnymi dniami, podczas wakacji iw Ramadanie budują tradycyjne namioty tuż obok drapaczy chmur. Te same namioty czasami bywają rozstawione przez bogatych Emiratów w pobliżu ich willi dla Mejlis, zgromadzenia, gdy ludzie zbierają się, aby omawiać różne ważne kwestie.

Plemię Shihu pochodzenia irańskiego nadal żyje w górach Półwyspu Ruus Al Jibal, który wyróżnia się między innymi tradycyjnymi mieszkaniami. Ich typowym „mieszkającym” Shihu (a także hodowanymi przez nie kozami) jest dziura wykopana w ziemi, pokryta kamiennym lub drewnianym „dachem” z drzwiami o powierzchni mniejszej niż 1 metr kwadratowy. Nazywa się to „bajtem al-kufl”, co z grubsza oznacza „sklepiony dom”.

Wreszcie lokalne tradycje architektoniczne znalazły inne, nieoczekiwane zastosowanie. Szybko rozwijające się miasta emiratów zużywają zbyt dużo energii - i nie było lepszego sposobu na zaoszczędzenie niż stosowanie starych technologii chłodzenia budynków.Tak więc cały blok domów z barką został zbudowany w Masdar Institute (Abu Zabi), a to doświadczenie prawdopodobnie znajdzie szersze zastosowanie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Emiraty łączą więc tradycję i innowację, patriotyzm i kosmopolityzm, piękno i funkcjonalność.