W poszukiwaniu stolicy ZEA

Tekst: Nikołaj Gudałow, mistrz stosunków międzynarodowych, specjalista od historii i polityki krajów arabskich

DZISIAJ JEST JEDEN SPOJRZENIE NA MAPIE ZJEDNOCZONYCH EMIRATÓW ARABSKICH I SZYBKIEJ RODZINY ZE WSKAŹNIKAMI STATYSTYKI Wystarczy zrozumieć, gdzie jest stolica ZEA. Emirat Abu Zabi wraz z Centrum Administracyjnym zajmuje lwią część (86,7%) terytorium państwa, zamieszkuje w nim około 40% jego ludności, a 90% z nich jest pokryte ziemią i wodą. Abu Zabi wytwarza ponad połowę PKB całego państwa.

Jedna z około 200 wysp emiratu - Umm An Nar - nadała nazwę starożytnej kulturze zlokalizowanej na terytorium współczesnych Zjednoczonych Emiratów Arabskich w epoce brązu 4-4,5 tys. Lat temu. W mieście Abu Zabi są wszystkie agencje rządowe państwa.

Najbliższy „ścigający” - Dubaj, największe miasto w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, pionier innowacyjnego rozwoju i wizytówka Emiratów w oczach wielu osób - nie może jeszcze zakwalifikować się do oficjalnych mistrzostw. Pewnego razu autor tych linii, zaskoczony cudami Dubaju i prawie nie wierząc w możliwość zobaczenia czegoś więcej, był zaskoczony przypadkową rozmową między ludźmi prowadzącymi interesy w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Jeden z nich wyjaśnił drugiemu, że w Dubaju oczywiście dobrze jest robić interesy, ale w Abu Dhabi można robić naprawdę duże zakłady.

Następnie kilkakrotnie usłyszałem potwierdzenie tych słów, w tym od rosyjskich biznesmenów. Niemniej jednak, jeśli przyjrzymy się bliżej historii Emiratów, okaże się, że Abu Zabi nie zawsze trzymało się dłoni. W ciągu wieków historii tych ziem jedno lub drugie miasto stało na czele, zajmując centralne miejsce na określonym obszarze.

Do tej pory prawie każdy emirat może pochwalić się resztą. Często ziemie przyszłych ZEA były rządzone z zagranicy. Wreszcie, podobnie jak miraże nad rozgrzanymi do czerwoności wydmami, istniały nawet projekty stworzenia nowej stolicy w niezamieszkanych obszarach pustyni. Będąc zamkami na piasku, plany te nie mogły znieść zderzenia z rzeczywistością, jednak, jak zobaczymy, sama rzeczywistość w przyszłości może przewyższyć jedną śmiałą wizję przeszłości.

W czasach przedislamskich perska dynastia Sassanidów dominowała na historycznych ziemiach Omanu. Głównym centrum handlowym na wybrzeżu był region Dibba, który dziś jest podzielony między emiraty Fujairah i Sharjah w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, a także Oman. Po rozprzestrzenieniu się islamu w VII wieku nie zapomnieli o znaczeniu Dibba: kupcy z całej Arabii, z Indii, a nawet Chin przybywali na coroczne targi.

Wraz z nadejściem islamu Omanem zaczęli rządzić przedstawiciele kalifów. Tak więc za panowania drugiego kalifa Omara ibn Al Khattaba ziemie te były kierowane przez urzędnika wyznaczonego przez wali (władcę) irackiego miasta Basra. Z kolei sami Vali zostali wybrani w stolicy kalifatu - Medynie. Podczas następnego kalifa, Osmana Ibn Al-Affana, ziemie omańskie otrzymały własną dolinę. Jednak w erze dynastii Umajjadów, od 661 do 750, system Omar został ponownie przywrócony. Już w późnych Umajjadach zaczęły pojawiać się trendy, które później doprowadziły do ​​rozdrobnienia ziem Omanu. W szczególności pojawiła się sekta Ibadytów. Jej członkowie wybiorą następnie swoich imamów na wewnętrznych ziemiach Omanu, formalnie zarządzanych ze stolicy Kalifatu. Sytuacja ta miała również miejsce za czasów pierwszych przedstawicieli nowej dynastii kalifów - Abbasydów. Na początku lat 900. legendarni karmatianie tworzą własne państwo na ziemiach dzisiejszego Bahrajnu i Omanu, które zszokowały świat islamski napadem na świętą Mekkę uprowadzeniem czarnego kamienia z głównej świątyni islamu - Kaaba. Kontrolowali wybrzeże przez mniej niż pół wieku. Od XI wieku do 1616 r. Państwa ibadyckie sukcesowały się wzajemnie na wewnętrznych ziemiach Omanu.

Stolicą pierwszego z nich było miasto Nizwa. Rosło znaczenie Muskatu, centrum Omanu. Regiony przybrzeżne Omanu w Zatoce Perskiej coraz bardziej zależały od handlowego miasta Hormuz na północnym wybrzeżu. Wraz z dużym portem Julfar, w przyszłym emiracie Ras Al Khaimah, doświadczającym wzrostu od około 1300 r., Miasto kontrolowało Cieśninę Hormuz.

Po 1500 roku Portugalczycy przez półtora wieku narzucili swoją dominację w Zatoce Perskiej ogniem i mieczem. Ich dobytkiem na Oceanie Indyjskim będzie zarządzał namiestnik z jego rezydencji w Cochin, a po 1515 r. W Goa. W ten sposób zostanie ustanowiona tradycja kolonialnego zarządzania ziemiami Omani od Europy przez Indie, którą kontynuowali Brytyjczycy. Wzmocnili kontrolę nad ziemiami przyszłych Emiratów do końca XVIII wieku. Brytyjska administracja kolonialna była złożona i przypominała warstwowe ciasto. W 1820 r. Korona brytyjska zmusiła emirów i szejków siedmiu regionów arabskich do podpisania „Układu ogólnego”, który oznaczał początek angielskiej dominacji na tym terytorium i ostateczne rozbicie Omanu na trzy części - Imamat Oman, Sułtanat Maskatu i „Wybrzeże Piratów” (od 1853 r. Ziemie te zostały uogólnione były nazywane „Negocjowane Oman”). W latach 1820–1949 do szejków Kontraktu Oman powołano „lokalnego przedstawiciela”, reprezentującego interesy korony. Jak na ironię, żaden z tych agentów nie był lokalnym Arabem - zostali wybrani spośród muzułmańskich Persów lub imigrantów z Indii. Lokalni agenci byli odpowiedzialni przed rezydentem politycznym, który mieszkał w irańskim mieście Bushehr.

Z kolei był odpowiedzialny najpierw przed Kompanią Wschodnioindyjską, w latach 1858–1873, oddziałem brytyjskiego rządu w Bombaju, a następnie rządem Indii Brytyjskich. W 1934 r. Pojawiło się kolejne ogniwo w łańcuchu między lokalnym agentem a rezydentem politycznym - agentem politycznym z siedzibą w Bahrajnie.

Po II wojnie światowej Wielka Brytania wprowadziła dalsze zmiany w zarządzaniu traktatem Oman. Lokalni agenci zostali zastąpieni przez agentów politycznych w Traktacie Oman, którzy podlegali rezydentowi politycznemu. Ten ostatni przeniósł się z Bushehr do Bahrajnu. Tak więc ziemie przyszłych Zjednoczonych Emiratów Arabskich w czasach dominacji brytyjskiej były tylko niższym poziomem kolonialnej piramidy administracyjnej, a ich los został rozstrzygnięty w różnych zagranicznych miastach - bliskich i odległych.

Tymczasem rola samych szejków omańskich w czasach rządów brytyjskich zmieniała się. Wyspa Abu Zabi została wybrana około 1760 r. Jako siedziba klanu Al Nahayanov z Konfederacji plemion Bani Yas, rządzącej dziś w Abu Zabi. W drugiej połowie XVIII wieku na wyspie wzniesiono pałac władców Qasr Al-Hisna („Pałac Zamkowy”), obecnie zamieniony w muzeum. Jednocześnie główne siły lokalnych plemion, zmagające się z penetracją Brytyjczyków, wcale nie były skoncentrowane w przyszłej stolicy - plemię Kawashim kierowało ruchem oporu, a Ras al-Chajma był jego główną twierdzą. Dopiero po zwycięstwie nad Kawashimem w 1819 r. Wielka Brytania była w stanie ostatecznie ustanowić rządy nad wszystkimi szejkami przez długi półtora wieku.

W 1833 r. Narodziła się niepodległość Dubaju - oddział Al-bou-Fallas ze związku Bani Yas uzyskał niezależność od rządzącej gałęzi Al-bou-Falah w Abu Zabi. Istnieje więc dynastia władców Dubaju - Al Maktoum. I już w drugiej połowie XIX wieku szejk Zayed bin Muhammad, nazywany wielkim, będzie w stanie zmienić Dubaj w największe centrum gospodarcze. Mieszkaniec brytyjskiego wywiadu w regionie Percy Cox napisał w 1902 r., Że wpływ szejka Zayeda był silniejszy niż wpływ jakiegokolwiek władcy Omanu.

Niemniej jednak do lat 50. XX wieku uwagę Brytyjczyków wyraźnie przyciągał rozwinięty gospodarczo i strategicznie ważny emirat Sharjah. Tam mieszkał agent polityczny i reszta brytyjskich urzędników. W 1933 r. W emiracie zbudowano pierwsze lotnisko na ziemiach Omanu (pierwsze międzynarodowe lotnisko emiratu pojawi się później w Dubaju). Wreszcie w Sharjah w 1951 r. Brytyjczycy stworzyli pierwszą grupę zbrojną, która broniła szejków - rekrutów (od 1957 r., Zwiadowców) z Traktatu Oman.

Jednak Dubaj w latach 50. XX wieku jako duże centrum handlowe (Abu Zabi wkraczał tylko na ścieżkę dobrobytu naftowego) nie pozostawał w tyle pod względem rozwoju. Już pod koniec lat 30. XX wieku w emiracie rozwinął się ruch reformatorski - Dubaj okazał się pionierem w demokratyzacji sfery politycznej. Dzięki staraniom szejka Rashida bin Saeeda Dubaj przekształcił się gospodarczo i społecznie. W 1953 r. Agent polityczny w Traktacie Oman przeniósł się tu z Szardży. Biuro Rozwoju Omanu zostało również później przeniesione z Ras Al Khaimah do Dubaju. Wszystko to jest jednak tylko ciekawostkami historycznymi na tle głównego trendu - boomu naftowego w Abu Zabi, który rozpoczął się w latach 60. XX wieku i z góry określił jego status stolicy emiratu.

Kwestia miejsca pobytu stolicy nie była w żadnym wypadku drugorzędna w stosunku do negocjacji poprzedzających ogłoszenie niepodległości ZEA w 1971 r. 25 lutego 1968 r. W Dubaju władcy siedmiu emiratów Traktatu Oman, Kataru i Bahrajnu podpisali porozumienie w sprawie utworzenia federacji. Lokalizacja stolicy miała zostać ustalona później. Następnie wybór padł na miasto Abu Zabi jako tymczasową stolicę, ale nie spełniło to ambicji Bahrajnu.

Z tego i innych powodów nigdy nie powstała „duża federacja” emiratów. Bahrajn i Katar poszły własną drogą, co ułatwiło wybór kapitału na przyszłość ZEA - bogactwo Abu Zabi i działalność jego władcy nie pozostawiły wątpliwości. Jednak podczas negocjacji między siedmioma emiratami w 1971 r. (Przy okazji, ponownie w Dubaju) ponownie pojawiły się nieporozumienia. Abu Zabi i Dubaj zaproponowały, aby stolica była bardzo symbolicznie zlokalizowana na granicy dwóch największych emiratów. Reszta uważała, że ​​między Dubajem a Sharjah powinno powstać nowe miasto - sprzyjałoby to rozwojowi pięciu małych emiratów. W rezultacie pierwsza opcja została zatwierdzona w tymczasowej konstytucji ZEA. Obaj jednak wyglądali bardziej jak miraże.

Plan budowy nowej stolicy jest być może jednym z najbardziej interesujących i mało znanych nawet na stronach Emirates w historii współczesnych Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Artykuł 9 tymczasowej konstytucji przewidywał, że miasto nazywa się Al Karama (po arabsku, godność, hojność), a budowa zostanie ukończona 7 lat po wejściu w życie konstytucji. W tym czasie stolicą było Abu Zabi. Co więcej, jeszcze jeden szczegół tekstu pozostał prawie niezauważony: ziemia dla Al Karama, Abu Zabi i Dubaju powinna była zostać „przyznana, przyznana” dla związku. Oznaczało to, że nowa stolica będzie specjalną dzielnicą, wyłączoną z terytorium siedmiu emiratów, jakby zupełnie „neutralną”.

Nowa stolica nigdy nie została zbudowana - z planu budowy Al Karama pozostał tylko kod telefonu 01, nazwa dzielnicy i stacji metra w Dubaju, a także dzielnica w Abu Zabi. Szybki rozwój Abu Zabi pod rządami szejka Zayeda sprawił, że emirat stał się niekwestionowanym przywódcą w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, tak że około 1979 r. Dubaj i Ras Al Khaimah, którzy lobbowali za budową Al Karama, zostali zmuszeni do porzucenia swoich próśb. W 1996 r. Konstytucja ZEA stała się stała, a Abu Zabi uwieczniło jej status kapitałowy.

Jak na ironię, naturalny rozwój emirackich megalopoli może jednak przyćmić wszelkie wcześniejsze projekty. Już teraz spekuluje się, że Abu Zabi i Dubaj połączą się w gigantyczną aglomerację do połowy wieku, zostanie ustanowiony szczególny podział pracy między ich lotniskami i stacjami, a samo miasto może być nazwane Abu Dubaj. Stolice obu głównych emiratów, wraz z ich najnowocześniejszymi obszarami, już się zbliżyły. W jednym z tych obszarów metropolitalnych - mieście Khalifa - mieszczą się budynki rządowe. Zatem na naszych oczach „ojca gazeli” można zastąpić „ojcem szarańczy”. Niezwykła nazwa tak dużego i zatłoczonego miasta ...

GAZelle OJCIEC

Nazwa Abu Dhabi pochodzi od słów „ojciec gazeli” i jest związana ze starą legendą o śmierci myśliwego obok gazeli, którą zabił.

Obejrzyj wideo: Chińscy turyści biją się w jednym z najwyższych budynków świata (Kwiecień 2024).