Daum w domu

Wywiad: Elena Olkhovskaya

Jean Baptist Sibert Blanc to nie tylko projektant. Jest również stolarzem, badaczem i nauczycielem. Jest także laureatem wielu prestiżowych nagród i wyróżnień za wzornictwo. Ale co najważniejsze, jest dyrektorem artystycznym światowej sławy firmy Cristallerie Daum, której arcydzieła wielokolorowego szkła zdobią wiele domów koneserów piękna. A kiedy Jean Baptist poleciał do Dubaju, aby poprowadzić wyjątkową klasę mistrzowską w tworzeniu markowych przedmiotów dekoracyjnych w nowym flagowym butiku Daum w centrum handlowym Dubai Mall, nie sposób było się oprzeć, a tym bardziej odmówić.

Kiedy ćwiczyłem tworzenie własnego wazonu pod marką Daum, wlewając kolorowe wióry szklane do specjalnie przygotowanych form gipsowych i próbując wyobrazić sobie końcowy rezultat mojej pracy, Jean Baptist odpowiedział na wiele moich pytań ...

Jean Baptist, kiedy zostałeś dyrektorem artystycznym Daum?

Jestem w Daum od 1999 roku. Ponadto mam w domu własne studio projektowe, w którym realizuję zamówienia różnych klientów, głównie w zakresie projektowania mebli i wystroju wnętrz domowych. Uczę także sztuki i projektowania w kilku szkołach i szkołach wyższych we Francji. Dotarłem do Daum prawie przez przypadek. Kiedy Daum szukał nowego dyrektora artystycznego, poszedłem na rozmowę kwalifikacyjną i ... zawiodłem go. Ponieważ nie od razu mi powiedzieli, z czym będę musiał pracować, ale uważałem się za najlepszego na świecie (śmiech). Stopniowo rozumiałem specyfikę i zgodziłem się z przedstawioną mi propozycją. Moi przyjaciele wsparli mnie w tej decyzji, chociaż osobiście wątpiłem, czy mógłbym właściwie zarządzać nowym biznesem dla mnie.

A gdzie zacząłeś?

Na początek dodałem cztery nowe marki do kolekcji Daum. Dzisiaj lubię swoją pracę w firmie, ale mój pierwszy rok był po prostu okropny. Wcześniej nigdy nie kierowałem dużym zespołem kreatywnych ludzi, ale musiałem. Ponadto należało pomyśleć o rozwoju każdej z czterech marek. A przed snem zajęłam sobie dwie godziny i przez pół godziny myślałam o koncepcji każdej marki. To doświadczenie było dość interesujące.

Co dzieje się dzisiaj ze strategiami i koncepcjami Daum?

Dziś Daum jest wyjątkową firmą. Całkowicie zrestrukturyzowaliśmy markę. Daum jest dobrze znane z kolekcji kolorowych kryształów Art Decorative. W porównaniu z innymi producentami szkła i kryształów, jesteśmy bardziej dekoracyjni w kolorze, kształcie i historii każdej naszej kolekcji. Dziś marka Daum łączy dwie duże grupy produktów. Pierwszy jest dekoracyjny, to znaczy wazony z kwiatami, miski, świeczniki i tak dalej. Stanowi to około 60% całkowitej wyprodukowanej objętości. Drugi to przedmioty artystyczne (około 40%), które powstają we współpracy ze znanymi lub niezbyt artystami i rzeźbiarzami. Marka stała się młodsza w ciągu ostatnich czterech lat dzięki nowym kolekcjom dzieł sztuki o nazwie „Obrazy rzeźbiarskie”. Wcześniej najlepszą linią, moim zdaniem, była kolekcja wazonów i misek Natural. W ciągu ostatnich trzech lat produkowaliśmy również bardzo interesującą limitowaną serię rzeźb Baby on Heart, składającą się z ośmiu sztuk, z których każda ma swój własny numer. Jest to bardzo ważne dla kolekcjonerów. W końcu jeśli produkt ma numer osobisty, można go sprzedać na aukcji i upewnić się, że jest on oryginalny. To prawda, że ​​wszystkie osiem rzeźb z tej serii są oryginalne, ponieważ nie można powtórzyć dokładnie żadnego z produktów Daum.

Jak udaje ci się doprowadzić słynnych artystów i znanych projektantów, kierując ich do głównego nurtu podstawowej filozofii Daum, ponieważ każdy z nich ma swoje własne zdanie na ten temat?

Och, jestem bardzo silny (śmiech). W rzeczywistości mam jasną wizję tego, czym jest Daum i jaka powinna być ta firma. Wszystko to dzięki bogatej historii Daum i korzeniom, które pozwalają mu utrzymywać silny związek z naturą. Wiem również dokładnie, co możemy wyprodukować w naszych zakładach produkcyjnych. Wiem, gdzie powinna pojawić się granica wyobraźni, ponieważ każdy pomysł powinien być technicznie wykonalny. Wiem też, czego chcą kolekcjonerzy i użytkownicy końcowi produktów Daum. Dlatego decyzja o produkcji konkretnego wystroju lub rzeźby jest podejmowana na podstawie wszystkich tych czynników. Nawet jeśli pojawią się jakiekolwiek pytania, rozwiązujemy je przy okrągłym stole - z naszym dyrektorem naczelnym, zespołem kreatywnym i działem marketingu.

Kiedy rodzi się koncepcja nowej kolekcji, najtrudniejszą częścią pracy jest przygotowanie techniczne - produkcja pierwszych próbek, odlewanie form z gipsu, obliczanie czasu produkcji i inne problemy. Musisz być bardzo ostrożny. Co tydzień chodzę do fabryki, a każdy produkt, zanim zostanie wprowadzony do masowej produkcji, na każdym etapie jego produkcji osobiście sprawdzam. Cała odpowiedzialność za produkcję każdego produktu, od początku do końca, spoczywa na mnie. Dlatego szybko znajduję wspólny język z artystami, ponieważ każdy z ich pomysłów jest przede wszystkim rozważany przeze mnie z punktu widzenia technicznych możliwości jego wdrożenia.

Powiedz mi, na jakiej zasadzie wybierasz dzieła sztuki do nowych kolekcji Daum?

Istnieją dwie opcje. Po pierwsze, jeśli czuję, że twórczość artysty odpowiada duchowo Daumowi i odpowiada jego filozofii. Drugi - jeśli sam mam jakiś projekt dla Daum. Ale rzadziej korzystam z drugiej opcji, ponieważ bardzo trudno jest przekonać cały zespół firmy, w tym kierownictwo, że ten projekt nam odpowiada. W takiej sytuacji mogę tylko skonsultować się z zespołem projektowym, wysłuchać ich opinii, której ufam. Wydaje mi się, że po prostu musisz wiedzieć, w którym kierunku chcesz się poruszać, i spróbuj poszukać projektów spełniających pierwotny plan.

Współpracujesz z wieloma europejskimi artystami, aby tworzyć kolekcje Daum. Czy nigdy nie miałeś ochoty zaprosić rosyjskich artystów i młodych projektantów do współpracy?

Jeszcze nie, ale chciałbym spróbować w przyszłości. Wiem, że Rosja słynie z akademii sztuki, a nawet spotkałam się z kilkoma studentami. Są bardzo utalentowani. Kilka razy poleciałem do Rosji podczas prezentacji Daum. Były to luksusowe imprezy w drogich hotelach z udziałem wielu zaproszonych celebrytów. W rzeczywistości jestem osobą bardzo otwartą, a jeśli oferują mi coś wyjątkowego, to dlaczego nie spróbować przetłumaczyć tego na witraż.

Trywialne pytanie, ale jakie masz plany na przyszłość i nad czym teraz pracujesz?

Nadal myślę o planach na przyszłość, ale wydaje mi się, że fajnie byłoby stworzyć galerię Daum, w której będzie można prezentować nasze ekskluzywne produkty z różnych kolekcji. Do jesieni wypuszczamy kolekcję Glamour i kontynuujemy wydawanie rzeźb z naszej kolekcji Love, nad którą pracują różni artyści i która obejmie około 65-70 kompozycji rzeźbiarskich o różnych rozmiarach, kolorach i kształtach. Pracujemy również nad kolekcją prezentów składającą się z małych elementów dekoracyjnych o wartości około 1000 dirhamów każda.

We wrześniu zaprezentujemy kolekcję Gorgeous na rynku międzynarodowym, która będzie obejmować wazony „biżuteria” „Piwonia”, „Rajskie ptaki”, „Motyle”. W tych wazonach naturalne perły i złote nici zostaną wlutowane do szkła. „Rajskie ptaki” zostaną ozdobione diamentami. W wazonach z motylami planujemy „osadzić” srebrne motyle, z których niektóre będą ukryte w szkle, stopniowo pojawiając się na powierzchni, jakby wyfrunęły z wazonu. Moim zdaniem będą to bardzo wyraziste i dynamiczne kolekcje.

Dlaczego zdecydowałeś się nazwać nową kolekcję Glamour i co to słowo oznacza dla Ciebie osobiście?

Osobiście dla mnie? (śmiech). To bardzo dobre pytanie. Słowo glamour to przede wszystkim marketing; kierujemy się ogólnie przyjętym trendem. Jeśli chcesz być wysłuchany, mów w języku, który wszyscy rozumieją. To słowo jest na ustach wszystkich, to samo brzmi w Paryżu, w Dubaju, w Tokio, w Nowym Jorku, w Hongkongu i Moskwie. To wszystko.

Ponieważ zajmowaliśmy się geografią, proszę powiedzieć, który rynek jest najbardziej korzystny dla Daum?

Prezentujemy nasze kolekcje na całym świecie, z wyjątkiem Afryki, mimo że wydajemy wspaniałą afrykańską serię, być może moją ulubioną. Najpierw nazwałbym Stany Zjednoczone, nawet podczas recesji, a następnie - Bliski Wschód, Azję Południowo-Wschodnią i Europę, które są w przybliżeniu w równych proporcjach pod względem sprzedaży. Nasze produkty są bardzo dobrze kupowane w Anglii i prawie nigdy nie są sprzedawane w Niemczech. I wiemy dlaczego. Niemcy są bardziej konserwatywni w swoich gustach i zwyczajach dekorowania domów. Natomiast Brytyjczycy są bardziej podatni na nasze dzieła. W Zjednoczonych Emiratach Arabskich nasze produkty również sprzedają się bardzo dobrze. A jeśli ogólnie, to na całym świecie kolekcje Daum są prezentowane w ponad 650 punktach, w 10 własnych butikach Daum i kilku specjalistycznych sekcjach. Nasze wielkości sprzedaży są nadal dobre. Co stanie się później, czas pokaże.

Dzięki, Jean Baptist i powodzenia.

Obejrzyj wideo: Banda Calipso - Loirinha (Może 2024).