Alien spędza trzy lata w więzieniu w Dubaju za kradzież zegarków Rolex

Brytyjczyk został skazany na trzy lata więzienia w Dubaju za kradzież zegarka Rolex przed rodakiem.

29-letni Brytyjczyk, który ukradł zegarek o wartości 36 tysięcy dirhamów (9,8 tysiąca dolarów) i paszport swojego rodaka z pokoju hotelowego w dzielnicy Dubai Marina, stracił apelację. Spędzi trzy lata w więzieniu.

Mężczyzna popełnił przestępstwo wraz z innym podejrzanym, który wciąż jest na wolności.

Sąd pierwszej instancji w Dubaju orzekł, że Brytyjczyk jest winny kradzieży i wejścia do pokoju ofiary. Oskarżony próbował odwołać się od pierwotnej decyzji do Sądu Apelacyjnego i nie przyznał się do winy, powołując się na fakt, że był zbyt pijany w chwili popełnienia przestępstwa, a sama ofiara zaprosiła podejrzanych do pokoju.

Sędzia przewodniczący oddalił apelację pozwanego i utrzymał w mocy już podjętą decyzję. Brytyjczyk zostanie deportowany po odbyciu kary więzienia.

Ofiara żąda 21 tys. Dirhamów (5,7 tys. USD) w ramach odszkodowania za straty moralne i finansowe.

Ofiara zeznaje, że incydent miał miejsce wkrótce po tym, jak postanowił sprzedać swój zegarek Rolex.

„Mój przyjaciel z Wielkiej Brytanii powiedział mi przez telefon, że przyjaciel drugiego podejrzanego jego kolegi, który pozostaje na wolności, może być zainteresowany. Podał mi swój numer ... Zgodziłem się spotkać go w hotelowym lobby. Kiedy przyjechał, poprosił mnie, żebym poszedł do mojego pokoju, żeby spojrzeć na zegar. Wstaliśmy. Usiadłem na kanapie i poprosiłem go, aby również usiadł ... ale zamiast tego podbiegł do drzwi i otworzył je. Potem wszedł oskarżony. Ten ostatni mówił do mnie głośno i niegrzecznie. Kazał mi dać mu zegar, ... potem poprosił mnie o otwarcie Wziął mój paszport, a następnie, zanim wyszli, oskarżony powiedział, że muszę zwrócić im 300 tysięcy dirhamów za 81,7 tysięcy dolarów, aby zwrócić paszport, a potem rozprowadził biały proszek na stole ... Oskarżony powiedział mi, że mam będą kłopoty z powodu tego białego proszku, jeśli odważę się zadzwonić na policję - powiedziała ofiara.

Tożsamość oskarżonego została określona na podstawie liczby wynajętego samochodu, które zostały zarejestrowane na kamerze wideo hotelu.

Od decyzji odwoławczej przysługuje odwołanie do Sądu Kasacyjnego.