Słowo wydawcy

Nikt nie wie na pewno, kiedy i kto zgodził się „wgrać” pierwszy rozdział książki lub pierwszy numer czasopisma do sieci WWW, ale od tego momentu debata wokół tezy, że „papier powinien umrzeć”, nie ucichła. Walki o różnym sukcesie trwają od kilku dekad, ale zwycięzcy w tym sporze między „retrogradowaniem” a „innowatorami” (ostatnio coraz częściej nazywanymi „innowatorami”) nie są widoczni. Tak więc my, nie chcąc raz przebywać w obozie pokonanych, staramy się z jednej strony podtrzymywać nos pod wiatr, ale z drugiej strony nie zapominamy o dobrej starej miazdze: czasami rzeczywistość wyprzedza najdziksze prognozy, ale czy wszystkie prognozy się spełniają?

Nawiasem mówiąc, temat prognoz stał się jeszcze bardziej popularny w październiku tego roku, ponieważ 21 października 2015 roku wydarzyły się wydarzenia w drugiej części kultowej fantastycznej trylogii „Powrót do przyszłości”, która została wydana w 1989 roku.

A jeśli twórcy filmu popełnili błąd z samopasującymi trampkami i latającymi deskorolkami, zaczęliśmy otwierać drzwi odciskiem palca w biurze rosyjskiego wydawnictwa Emirates w 2012 roku. Optymistyczni innowatorzy na pewno przypominają nam okulary-telefony (Google Glass) i wideokonferencje (Skype), ale większość z nich spodziewała się zupełnie innej rzeczy - latających samochodów i domowych pieców termojądrowych! A gdzie, pytam, gdzie jest nawilżacz żywności przedstawiony w filmie pod marką Black & Decker? A dlaczego bohaterowie filmu w 2015 roku nie mieli w ręku ani jednego smartfona? Jakim przegranym jest Marty McFly - czy możesz sobie wyobrazić, ile fajnych „selfie” zrobiliśmy dla Facebooka i Instagrama, gdybyś miał 20 lat do przodu!

Dlatego nie zapominamy o naszych drogich i papierowych wydaniach, które są potrzebne naszym czytelnikom nie mniej niż 11-12 lat temu. Nie tylko nie zamykamy starych „papierowych” projektów, ale również otwieramy nowe - właśnie niedawno ogłosiliśmy udaną premierę regionalnych wersji magazynu „Business Emirates”, a dziś czytelnicy już przeglądają drugi numer magazynu w Petersburgu i czwarty w Kazachstanie!

Ale oczywiście nie zapominamy o naszych projektach cyfrowych - nadal inwestujemy nasze dusze w nasze konta w popularnych sieciach społecznościowych i cieszymy się, że to rezonuje z sercami wiernych czytelników - na naszej stronie na Facebooku jest już 30 000 subskrybentów, grupa - ponad 6 tysięcy starannie i starannie wybranych uczestników. Nawiasem mówiąc, nasze konto na Instagramie również niespodziewanie zostało aktywowane - okazało się, że wystarczyło codziennie je aktualizować, wypełniając pięknymi i żywymi zdjęciami, ponieważ zaczęło rosnąć z „polubieniami” i „obserwatorami”, których latem było tylko kilkaset, a dziś ponad pięciu tysiąc!

I na koniec, jeśli nadal nie wiesz, co to jest kod QR, a Twój smartfon nie ma aplikacji, która może odczytać te kody QR, uruchom i pobierz QR Droid przez Google Play lub App Store! To dzięki takiej (lub podobnej) aplikacji nie po raz pierwszy łączymy niewątpliwe zalety magazynu papierowego z wirtualną rzeczywistością, prezentowane nam przez nowe technologie cyfrowe.

Miłej lektury! I nie zapomnij o naszym hashtagu: #RussianEmirates

Siergiej Tokariew

Obejrzyj wideo: TGD "Mów do mnie" (Może 2024).