Rosjanin i dwóch Uzbeków zatrzymanych w Dubaju za kradzież rzadkich szwajcarskich zegarków

Gang, składający się z Rosjanina i dwóch obywateli Uzbekistanu, został zatrzymany w Dubaju w związku z kradzieżą zegarków kolekcjonerskich wartych ponad 100 tysięcy dolarów.

Bezrobotny obywatel Rosji i dwóch uzbeckich obywateli stawili się przed sądem karnym w Dubaju pod zarzutem napaści na sprzedawcę i kradzieży zegarków o wartości 400 tysięcy dirhamów (108,9 tysięcy dolarów).

Z akt sprawy wynika, że ​​ofiara kupiła szwajcarski zegarek, który został wydany w limitowanej edycji obejmującej zaledwie 88 sztuk na całym świecie, ale później postanowił wystawić je na sprzedaż w portalu Dubizzle. Dwa dni po opublikowaniu ogłoszenia otrzymał wiadomość WhatsApp od osoby zainteresowanej zakupem z prośbą o dołączenie kolejnych zdjęć produktu.

„Później zadzwonił do mnie, przedstawił się i powiedział, że jest bardzo zainteresowany zegarkami”, zeznał mężczyzna.

Umówili się na spotkanie w hotelu 23 grudnia, ale kupujący zadzwonił i przeprosił, że był nie na miejscu, twierdząc, że miał wypadek samochodowy. 27 grudnia sprzedawca ponownie skontaktował się z kupującym, który ponownie poprosił o sprzedaż. Podobno z powodu obrażeń kupujący nie mógł przybyć na spotkanie i poprosił emirata, aby przyjechał do niego w Mirdif, co zrobiła ta ostatnia.

Gdy tylko ofiara weszła do mieszkania, trzech mężczyzn, w tym „kupujący”, zaatakowało go i zaczęło się dusić i uderzać go w głowę. W rezultacie mężczyzna zemdlał i budząc się, poprosił oskarżonego o pozwolenie mu odejść.

„Zostałem zwolniony, pobiegłem do samochodu i usiadłem w sekundę, po czym zadzwoniłem na policję, która przybyła na miejsce” - powiedział.

Mężczyźni w wieku 24, 23 i 29 lat zostali aresztowani i oskarżeni o kradzież i napaść.

Rosjanin zaprzecza wszystkim zarzutom, a dwóch jego wspólników przyznało się do kradzieży, ale odmówiło ataku.

Następna rozprawa odbędzie się 14 maja.