Soso Pavliashvili. Sto twarzy jednego talentu

Wywiad: Siergiej Tokariew. Zdjęcia: Maxim Shatrov


On jest prawdziwym mężczyzną. Urodził się i wychował w Tbilisi. Jest profesjonalnym skrzypkiem, ukończył gruzińskie konserwatorium skrzypcowe. Jest piosenkarzem, kompozytorem, aktorem, laureatem międzynarodowych konkursów muzycznych: w Jurmale (Grand Prix, 1989), „Step to Parnassus” (1992) i Baltic Music Festival w Szwecji (2000). W 2005 roku otrzymał państwową nagrodę Rosyjskiego Orderu Patrona za szczerość i bezinteresowność. Jest wspaniałym człowiekiem rodzinnym i osobą głęboko religijną. Rozmawiając z nim, rozumiesz, jaki jest prawdziwy, szczery, kochający i niezwykle utalentowany ... Soso Pavliashvili uczestniczył w koncercie w Dubaju i uprzejmie zgodził się odpowiedzieć na niektóre z naszych pytań.

Dobry wieczór, Soso. Zacznę od pytania, które jest tradycyjne dla odwiedzających gwiazdy. Ile razy byłeś w Emiratach i lubisz to w Dubaju?

Jestem w Dubaju po raz drugi. Zapytałem więc mojego przyjaciela Lechiego (Lechi Altemirow, wiceprezes wydawnictwa Emiratów Rosyjskich ok. Red.). Zapytałem, ile lat to wszystko tutaj zbudowano? I otrzymałem odpowiedź. Przez dziesięć lat! To fantastyczny kraj. Co mogę powiedzieć To kraj kosmiczny. W moim życiu są dwa miasta, które cały czas zadziwiają mnie swoim zasięgiem. Cóż, o Moskwie nic nie powiem. Ale dwa miasta to Dubaj i Astana. Za każdym razem, gdy przychodzę i po prostu wariuję, nie rozumiem, jak to w ogóle możliwe. Możesz się kopiować, ale jak zbudować tak wysoką jakość i szybkość ... Dla mnie to tajemnica.

Odkąd zaczęliśmy rozmawiać o różnych miastach i krajach, powiedz mi, w jakim kraju jest dzisiaj twoje serce?

Moje serce jest zawsze przy mnie. Kraje, które odwiedziłem, zachowują moje ciepło. W jednym kraju mieszkają moi rodzice, moi krewni. Tutaj Lechi zna wszystkie moje. Również w innym kraju żyją moi drodzy ludzie - zarówno duzi, jak i mali. Wszędzie czuję się dobrze. Tak, dzisiaj istnieje jakieś nieporozumienie między krajami, ale zawsze tak się dzieje, a potem znika. Mężczyzna jest tak zaaranżowany, że szuka dziwnych sytuacji. Jest wielu ludzi, którzy nie mogą zaakceptować, że wszystko jest w porządku. Ale trzeba z tym żyć i brać to filozoficznie.

Zimą, jeśli Bóg pozwoli, znów pojedziemy do Bakuriani, gdzie zgromadzę wszystkich przy jednym stole. Chcę, aby stało się to tradycją rodzinną i staram się, abyśmy wszyscy się spotkali i spotkali się na wszystkich uroczystościach rodzinnych. Ponieważ lata mijały, a kiedy rozmawiam ze wszystkimi, a oni ze mną rozmawiają, to są dla mnie największe wakacje. Stało się to w moim życiu. Mieszkam i pracuję, aby moja rodzina i przyjaciele czuli się dobrze. Dałem mu całe życie, a to nie są wielkie słowa. Wiem, że prędzej czy później wszystko ponownie się połączy i znów będziemy się ze sobą komunikować, jak poprzednio. Mam na myśli dwa kraje - Rosję i Gruzję, między którymi most przyjaźni i wzajemnego zrozumienia jest ciągle niszczony. Ale wciąż są ludzie, tacy jak wasz pokorny sługa, i wielu trzyma się nawzajem. I to dlatego, że tak bardzo chcemy.

Soso, powiedz mi, jak i kiedy zdecydowałeś się zostać piosenkarzem?

Stało się to, nawet do pewnego stopnia nieoczekiwanie dla mnie. Właśnie ukończyłem Gruzińskie Konserwatorium na skrzypcach, ale od pierwszego roku wstąpiłem do wojska na dwa lata. To w wojsku dali mi możliwość studiowania muzyki, a ja odkryłem, że jestem piosenkarzem, chociaż nigdy wcześniej nie myślałem, że zacznę śpiewać. Ponieważ dobrze grałem na skrzypcach, jako piosenkarz, kompozytor i aranżer, stworzyłem grupę w wojsku, z którą z powodzeniem i często występowaliśmy.

Wiemy, że Twoja praca jest różnorodna. Na przykład brałeś udział w projektach telewizyjnych. Co ci to dało?

Zasadniczo nie brałem udziału w dużych projektach telewizyjnych. Na pierwszym kanale był film fabularny „Epoka lodowcowa”, w którym brałem udział. Miałem wielką przyjemność z udziału w projekcie Superstar na kanale NTV. Byli bardzo kreatywni ludzie, którzy zrobili wakacje z tych strzelanin. Uważnie wysłuchali i przetworzyli wszystkie moje pomysły. Wziąłem ich pogląd na piosenki i charakter przedstawienia. Zasadniczo zawarliśmy wspaniały sojusz. Dlatego jestem bardzo zadowolony. Teraz na kanale RTR uruchomiono projekt „Przedłuż swoje życie”, co moim zdaniem jest bardzo konieczne, ponieważ po prostu konieczne jest, aby nasi ludzie trochę się zmartwili i sami przedłużyli swoje życie. W końcu wszystko jest w naszych rękach.

Soso, co Twoim zdaniem jest głównym składnikiem sukcesu każdego artysty - szansa, talent, ciężka praca?

Wierzę, że dzięki talentowi człowiek powinien się urodzić. Najważniejszą rzeczą dla artysty i każdej innej osoby jest ciężka praca. Nie warto siedzieć i czekać, bo jeśli nagle nie przyjdzie, to okaże się, że dana osoba nie musi pracować czy co? Wiem jednak, że w losach wielu osób ważną rolę odegrał przypadek.

Soso, czy jesteś szczęśliwą osobą?

Tak, jestem spokojną i szczęśliwą osobą. Rano, za każdym razem, gdy się cieszę, że się obudziłem i zawsze żałuję, że zasnąłem, i nie mam już czasu. Zawsze dziękuję Bogu za życie. Modlitwa „Ojcze nasz” jest zawsze przy mnie.

Co oznacza dla ciebie życie rodzinne?

Życie rodzinne jest tym, do czego powinna dążyć każda osoba. To jest własne stado. Podkreślam, nie stado, ale stado. Każda osoba, duża lub mała, w tej rodzinie powinna wnieść swój wkład. I nawet jeśli jest to dla kogoś ciężar, to mimo wszystko - to jest rodzina. Dlatego ważne jest, aby pozostać prawdziwą rodziną zbudowaną na wzajemnym szacunku. W końcu czasami ludzie mają tendencję do pozostawania razem dla pewnego rodzaju zaangażowania. Uwierz mi, że wspólne życie nie jest tego warte. Lepiej rozproszyć się w czasie, aby zarówno czas, jak i siła pozostały, aby stworzyć coś innego. Jednocześnie ważne jest, aby upewnić się, że dzieci są najmniej dotknięte, konieczne jest, aby chronić je w jak największym stopniu. A co najważniejsze, rodzina nie powinna mieć kłamstwa. Jeśli ludzie okłamują się nawzajem, wszystko się zawala ...

Jak często udaje ci się spędzać czas z rodziną i jak lubisz spędzać wolny czas?

Mam dwie córki i syna, który ma teraz 22 lata. Jestem szczęśliwym mężem i ojcem i staram się spędzać jak najwięcej czasu z rodziną. Czasami to robię.

Powiedziałeś, że lubisz gromadzić przyjaciół i krewnych przy jednym stole w święta. Jakie wakacje lubisz najbardziej w swojej rodzinie?

Prawdopodobnie wszystko. Bezczynniepseudonimy mają święta. Urodziny, Nowy Rok, Boże Narodzenie. Właśnie jedziemy na Stary Nowy Rok, a to już wakacje. W Moskwie, kiedy wszyscy mają szalone harmonogramy pracy, te straszne korki, czasem po prostu nie docierasz do tego człowieka. Dlatego bardzo trudno jest go spotkać. A kiedy zdarza się, że rzadko się spotykamy, ale ślizgamy się między kamieniami i zbieramy, wtedy to wielka radość. Zawsze wiemy, że mamy się nawzajem, to jest najważniejsze.

Jak tylko nadejdzie wieczór, zawsze staram się biegać do domu, aby złapać moje dziewczyny jeszcze nie śpiące i zostać z nimi dłużej. Kiedy jesteś przyciągany do domu - jest to wakacje. W końcu możesz codziennie zbierać uczty i ustawiać stoły, ale jednocześnie być absolutnie nieszczęśliwą osobą. Ale kiedy wiesz, że goście i ludzie blisko ciebie mogą przyjść do twojego domu i cieszą się, że mogą być w twoim domu, ponieważ widzą, jak szczęśliwy jesteś, to są wakacje. Teraz nie potrzebujemy nawet żadnych specjalnych powodów do wakacji. Możliwość bycia z rodziną i przyjaciółmi to dar Boży.

Soso, twoje córki są wciąż małe, ale czy chciałbyś, aby syn poszedł w ślady ojca i został muzykiem?

Śladami ojca musi iść i stać się przyzwoitą osobą. Jeśli chodzi o zawód, mój syn ukończył szkołę Suworowa, a teraz studiuje na Wojskowym Uniwersytecie Budownictwa Specjalnej Budowy Rosji. Ma swoją własną drogę, ale jest facetem, na którym można polegać.

Powiedz mi, jakie cechy powinien Twoim zdaniem powinien mieć prawdziwy mężczyzna?

Przede wszystkim muszą mu wierzyć. Człowiekowi i człowiekowi trzeba ufać. Każdy powinien wiedzieć, że mężczyzna dobrze się zastanawia, zanim zacznie coś mówić. Oczywiście istnieją różne sytuacje, w których coś może nie rosnąć razem, ale okoliczności siły wyższej nie zawsze występują w naszym życiu. Człowiek musi być panem swego słowa.

Przypomnij sobie najszczęśliwsze wydarzenie, które miało miejsce ostatnio w twoim życiu.

Ostatni raz ... cieszę się każdego ranka. I powiem ci to całkiem szczerze. Każdego ranka, kiedy budzisz się i słyszysz: „Ku-ku!”. Oznacza to, że nasz maluch się obudził i zaczął budzić wszystkich. Ma teraz półtora roku. Potem Lisa budzi się za nią, przychodzi i również wchodzi do naszego łóżka. Tak więc, wraz z moimi trzema ulubionymi dziewczynami, każdego dnia spotykam szczęśliwy poranek. Czy może być coś lepszego? A kiedy syn Levona przychodzi na zwolnienie i dołącza do nas w weekend, szczęście staje się jeszcze większe.

Dziękuję za rozmowę, Soso i za wspaniały koncert. Zawsze cieszymy się, że cię widzimy w Dubaju. Boże, daj wszystkim, którzy kochają, przynoszą ci tylko radość.

Dzięki waszemu magazynowi, który gromadzi ludzi tutaj i nie sprawia, że ​​czują się za granicą. To bardzo ważne. Chcę życzyć wszystkim wam i waszym czytelnikom, aby nikt nie opuścił tego życia przed czasem. Kiedy Bóg nas wzywa, musisz odejść. Kocham cię, zdrowie i szczęście.

Obejrzyj wideo: Сосо Павлиашвили - ТОСТ 1 2 3 4, SOSO PAVLIASHVILI- TOST Jor Meloyan 2010 (Może 2024).