W Dubaju cudzoziemiec umiera podczas wyścigu motocyklowego

Amator wyścigu zginął w wypadku podczas ZEA Road Racing Championship w Dubaju.

Podczas mistrzostw motocyklowych w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, które odbyły się na torze wyścigowym Motorcity w Dubaju, kierowca Federico Fratelli zmarł w ubiegłą sobotę. Expat pracował jako specjalista finansowy i kochał motocykle.

To był jego pierwszy udział w mistrzostwach wyścigowych w kraju. W pierwszym wyścigu tego dnia zajął trzecie miejsce, tylko dwa miejsca za trzykrotnym mistrzem Mahmoudem Tannirem. Podczas drugiego wyścigu doszło do katastrofy z powodu wadliwych hamulców - Fratelli stracił kontrolę nad motocyklem i rozbił się.

Wyścig został natychmiast przerwany, a Fratelli został wysłany do najbliższego szpitala. Później wieczorem jego towarzysze ogłosili w sieciach społecznościowych śmierć jeźdźca.

Krótko przed fatalnym przybyciem Khaleej Times rozmawiał z Federico Fratellim i mówił o swojej miłości do wyścigów.

„Po południu jestem specjalistą finansowym, ale wyścig to moja pasja” - powiedział.

Obejrzyj wideo: REDAKCJA 24 GODZINY - Francja: Imigrant uratował dziecko. Wspiął się po balkonach (Może 2024).