Władze afrykańskiego stanu Dżibuti nielegalnie zajęły port będący własnością firmy z Dubaju.
Afrykańskie państwo Dżibuti nielegalnie ustanowiło kontrolę nad terminalem kontenerowym Doraleh, którego właścicielem są dubajskie porty w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, który zaprojektował, zbudował i eksploatował terminal zgodnie z umową koncesyjną podpisaną w 2006 r.
Terminal, największy pracodawca w Dżibuti i największe źródło dochodów, działa z zyskiem. Zdobycie terminalu jest zwieńczeniem kampanii w Dżibuti, zorganizowanej w celu zmuszenia operatora DP World do przeglądu warunków koncesji. Warunki te zostały uznane za „sprawiedliwe i rozsądne” w londyńskim sądzie międzynarodowego trybunału arbitrażowego.
DP World rozpoczął arbitraż przed londyńskim sądem w celu obrony swoich praw.
Od grudnia ubiegłego roku władze Dżibuti sprzeciwiły się umowie koncesyjnej zawartej między DP World a rządem. Doprowadziło to do ostatecznego żądania rewizji umowy do 21 lutego i rozwiązania tej umowy wraz z wywłaszczeniem wszystkich jej aktywów dekretem prezydenckim.
„Aby chronić nasze interesy, byliśmy zmuszeni ponownie odwołać się do sądu arbitrażowego w Londynie przeciwko rządowi Dżibuti, szukając potwierdzenia, że umowy są ważne i wiążące dla rządu”, oświadczył DP World. „Domagamy się, aby rząd wypowiedział nielegalnie i nadal współpracuje z nami w tym samym duchu współpracy, jaki miał miejsce w ciągu ostatnich 18 lat, co przyniosło Dżibuti setki milionów dolarów bezpośrednio i pośrednio oraz zwiększyło jego zaangażowanie tive jako wiodących destynacji inwestycyjnych w Afryce Wschodniej. "