6 najlepszych indyjskich restauracji w Dubaju

Jeśli kochasz wyśmienitą kuchnię indyjską i nowoczesny luksusowy design, ta lista jest dla Ciebie.

Zadzwonił mahal hotel JW Marriot Marquis Dubai

Szefem tej restauracji jest szef kuchni Michelin Atul Kochhar, więc koniecznie poznaj najwyższej jakości dania kuchni indyjskiej. Sam Kochhar regularnie przyjeżdża do Rang Mahal do pracy, więc jakość i atmosfera restauracji zawsze pozostają doskonałe. Z powodu braku kuchni równie utalentowany Amrish Suud rządzi. Jego potrawy są odważne, prezentacja zaskakująca, wszystkie eksperymenty są udane. Rang Mahal dzieli się na dwa pokoje. Pierwszy to bar z przyciemnionymi światłami, czerwonymi ścianami, wzorzystymi kratkami, niszami z aksamitnymi sofami, poduszkami i ciemną lakierowaną podłogą: charakterystyczny buduar w stylu indyjskim.

Drugi pokój - sama restauracja - został zaprojektowany w stylu kultury Radżastanu: masywne rzeźbione filary, statuetki bogów i ogromne malowidła ścienne z tancerzami. Wszystko to dobrze pasuje do otwartego teatru kuchennego.

Najpierw przejdź do salonu i wypróbuj lokalne koktajle. Wszystkie z nich w jakiś sposób pobiły motywy indyjskie, ale nie bój się - alkohol pomoże ci tylko zaaklimatyzować się w przyprawach. Polecamy koktajl ISHQ (w języku hindi oznacza „miłość”): lekki aperitif z winem musującym, szafranem i domową nalewką jaśminową. Zwróć także uwagę na indyjskie wina z winnic Sula - będziesz mile zaskoczony ich miękkim, kwiatowym smakiem.

Menu Atula Kochhara jest niezwykłe i kuszące. Nie możesz jednak obawiać się przypraw - każde danie jest specjalnie dla Ciebie przygotowane i możesz wybrać stopień jego pikantności do smaku.

Wypróbuj obszerne menu (nawiasem mówiąc, wina zostały już dla niego wybrane). Obejmuje kilka dań, w tym okonia morskiego w sosie kokosowym, duszoną jagnięcinę z masalą i lody z liści betelu. Jako dodatek do tych dań oferowane są ryż gotowany na parze oraz ciasta naan i roti - wszystko to jest tak pyszne, że należy je zamówić osobno.

Średni rachunek: 600 dirhamów za dwa

Junoon w Shangri La Dubai

Głównym szefem tej restauracji jest Vikas Hannah, szczęśliwy zwycięzca dwóch gwiazdek Michelin i, co ciekawe, miejsce honorowe w rankingu „100 najseksowniejszych mężczyzn na planecie” według magazynu People. Vikas Hannah otworzyła swoją pierwszą restaurację w Nowym Jorku obok wieżowca Iron i od dawna zyskała godną pozazdroszczenia reputację - ale jedzenie i atmosfera w restauracji w Dubaju nie są gorsze. Służy światowej klasy kuchni indyjskiej - ale trzeba od razu powiedzieć, że curry mogą być nieco ostrzejsze niż zwykle.

Nawet prosta żółta zupa z soczewicy jest tutaj wyjątkowo wyjątkowa, ale warto spróbować bardziej wyrafinowanych potraw: na przykład delikatnego i pikantnego malajskiego curry z krewetkami. Na deser zamów lody Kulfi - nie tylko ze względu na smak, ale także ze względu na show: kucharz przyjedzie do stołu i przygotuje kilka porcji o różnych smakach, używając ciekłego azotu i mleka.

Projekt tutaj jest przytulny, ale jednocześnie nowoczesny: miękkie światło, fiolet i złoto, polerowane mahoniowe podłogi. Stoły stoją w przyzwoitych odległościach w rogach korytarza, ale rozmieszczone są wokół otwartej kuchni. Aby zamówić menu „Gala”, musisz przyjść przynajmniej w trójkącie. Jest to idealny wybór dla dużych firm. W menu znajduje się również program wegetariański.

Średni rachunek: od 600 dirhamów

NAYA w Jumeirah Beach Hotel

W języku hindi „Naya” oznacza „nowy”. Menu zostało stworzone przez Chef Right Shetty. Twierdzi, że „zainspirowały go klasyczne autentyczne przepisy północnych Indii, które zbierał przez wiele lat od rodziny i przyjaciół w Indiach”.

Pomimo dużej ilości złota we wnętrzu, Naya to skrzyżowanie elitarnej restauracji z demokratyczną instytucją, w miłej domowej atmosferze, w której miło jest usiąść z przyjaciółmi. W okrągłej sali błyszczą złote kolumny, a pod sufitem wiszą błyszczące kule - ale atmosfera nie jest jeszcze zbyt formalna.

Charakterystycznym daniem szefa kuchni jest kotlet jagnięcy Naya masala / Żeberka jagnięce z masalą, marynować przez 24 godziny, a zatem dosłownie rozpływają się w ustach. Dobrze jest zamówić wspaniały szafranowy ryż (nie pożałujesz) i dwa płaskie placki naan: jeden z masłem, a drugi ostry z kokosem i serem. Polecamy również spróbowanie Fish Masala i jednego z najstarszych indyjskich deserów - Kheer. Szef kuchni przygotowuje go tutaj na swój własny sposób, dodając liczi aromatowi.

Usługa tutaj jest szybka. Ceny nie są ani wysokie, ani niskie: dania główne zaczynają się od 80 dirhamów. W mieście jest wiele indyjskich restauracji, a nawet w tej okolicy, z których wiele prowadzi wybitni szefowie kuchni - ale z przyjemnością informujemy, że restauracja Naya jest w stanie z nimi konkurować: już z powodu jakości jedzenia. Wszystkie potrawy były smaczne, świeże i żywe. A urok szefa kuchni, jego życzliwość i pasja do kuchni północnych Indii, o których chętnie Ci opowie, dodadzą miłego wspomnienia Twojemu wieczórowi.

Średni rachunek: od 400 dirhamów

Tresind w hotelu Nassima Royal Hotel

Szef kuchni Tresind Himanshu Saini jako pierwszy wprowadził swoją wersję kuchni molekularnej do Dubaju.

Tutaj znajdziesz nowe spojrzenie na prezentację, smaki i fakturę potraw, które jest odpowiednie na romantyczne kolacje i spotkania z przyjaciółmi. Tu gra techno i electro punk, okno pokazuje autostradę szejka Zayeda z zatłoczonym ruchem, a naczynia są urządzone w ultranowoczesny sposób - wszystko to sprawia, że ​​restauracja jest bardzo kinowa.

Nazwa restauracji pochodzi od francuskich słów „tres” i indyjskiego „ind” - „bardzo indyjskiego”. Jednocześnie szef kuchni z dumą ogłasza, że ​​bada nowoczesną gastronomię molekularną, „łącząc trendy haute cuisine z indyjskimi tradycjami kulinarnymi”. Jakie jest tutaj menu? Bardzo nietypowe.

Spróbuj minestrone z bhaji i chrupiącym makaronem, tostami z chili i serem oraz kilkoma przekąskami. Gulasz jagnięcy w marynacie aam papad, udekorowany solą morską w proszku, i shavarma z kurczakiem, marynowaną marchewką i burakami są doskonałe.

Miłośnicy owoców morza czekają na krewetki z liśćmi curry i papryką podawane w kokosie pieczonym na ogniu, a wegetarianie powinni zwrócić uwagę na galuti grzybowe - odmianę na temat kebabu galuti: bez mięsa, ale z portobello w tandoori, okruchami oleju truflowego i chipsami enoki .

Na pewno zwróci uwagę „zdekonstruowana pani puri”: kulki o smaku kolendry i mięty oraz kula wykonana z żelu tamaryndowca. To jest gastronomia molekularna. Artystyczny kelner niesie wózek po pokoju i przygotowuje trzy warianty z ciekłym azotem tuż przed stołem.

Cóż ... deser. Nie ma sensu go opisywać, ponieważ cała esencja zamknięta jest w niecodzienny sposób prezentacji. Warto koniecznie zamówić.

Średni rachunek: od 600 dirhamów

Masala w hotelu Bab Al Shams Resort

Położony w pustynnym hotelu Bab Al Shams Desert Resort & Spa, można delektować się egzotycznymi daniami kuchni indyjskiej na środku pustyni arabskiej. W menu znajdują się potrawy różnych kuchni indyjskich, w tym wegetariańskie.

Sale restauracji przypominają raczej oddzielne pokoje.

Serwuje tradycyjne dania kuchni indyjskiej - ale często z własnymi odmianami. Tak więc cebulowe bhaji (placki warzywne smażone na patelni i doprawione masłem) wyglądają jak gniazdo delikatnej, chrupiącej cebuli. Plasterki są od siebie oddzielone, więc bhadżi są tutaj o wiele bardziej delikatne niż zwykle.

Makhkhani z kurczaka jest delikatne i nietłuste w razie potrzeby, a buriyani ma znacznie bogatszy smak niż zwykle. Podawany jest z pikantnym sosem pikantnym. Jagnięcina nie rozpadła się za dotknięciem jednego, ale była delikatna i miękka i podawano ją ze stosem ciepłych ciast roti i lekkiego ryżu pilau.

Zalecamy, aby wziąć na przystawkę tradycyjną Dhal Masala: czarną, grubą, lepką - chociaż jej smak może zostać utracony na tle jaśniejszych curry. Możesz zakończyć małą porcją lodów mango kulfi: orzeźwiająca, o niejednorodnej, częściowo zamrożonej fakturze, idealnie dokończy obiad.

Jedną z cech restauracji jest zewnętrzny taras na dziedzińcu, na którym wieczorami wykonywana jest indyjska muzyka sitarowa na żywo. Tutaj możesz również zamówić nargile.

Średni rachunek: 600 dirhamów za dwa

Bombaj Piwiarnia w hotelu Taj Dubaj

Bombay Brasserie to sieć indyjskich restauracji dla smakoszy, ale z jakiegoś powodu nie ma ani jednej restauracji w Indiach. Pierwsza restauracja została otwarta w bogatej londyńskiej dzielnicy Kensington w 1982 r., Druga w Kapsztadzie, aw zeszłym roku Brasserie pojawiła się również w wieżowcu hotelu Taj Dubai w dzielnicy Business Bay.

Jak jest teraz modne, na środku głównego holu restauracji znajduje się otwarta kuchnia, w której ciągle dzieje się coś ciekawego. Dzięki temu atmosfera w hali natychmiast staje się mniej oficjalna.

Jeśli chodzi o wnętrze, kiedy masz tyle kolorowej satyny i kalejdoskop kolorowych ozdób wokół siebie, czujesz się w pałacu Maharajah. Kolorowe fotele, ciemnozielone meble, kolorowe poduszki, żywe rysunki na ścianach ... Personel jest uprzejmy i szybki. Poproś o miejsce przy oknie północno-wschodnim: oferuje wspaniały widok na Bourge Khalifa z wysokości czwartego piętra, które do tej pory niczego nie blokowało.

W menu nie ma ani jednego zwykłego dania, a prezentacja jest przemyślana nie gorzej niż wnętrze. Większość potraw może zostać uderzona przez pozornie znane biryani z jagnięciną. To skromne danie zostało otwarte w Bombay Brasserie z nieoczekiwanej strony, ponieważ gotuje się je w specjalnym zamkniętym szklanym naczyniu: ryż nie jest gotowany na parze na wodzie, ale na bulionie, a cały sok pozostaje w naczyniu.

Średni rachunek: 500 dirhamów za dwa

Obejrzyj wideo: CHLOE PRZEJMUJE VLOGA! (Może 2024).