To nie twoja torba!

MARKA FRANCUSKA LONGCHAMP JEST BARDZO SZCZĘŚLIWA: JUŻ 10 LAT ZAMAWIAJĄCA POP-CULTURE GENIUS JEREMY SCOTT TWORZY ORYGINALNE TORBY PODRÓŻNE DLA MARKI. O KREATYWNEJ WSPÓŁPRACY I PLANACH NA PRZYSZŁOŚĆ, rozmawialiśmy z dyrektorem kreatywnym LONGCHAMP SOPHIE DELOFONT.

Wywiad przeprowadziła Karina Matevosyan

Jak Longchamp współpracował z Jeremy Scott?

Sophie: Jeremy i ja po raz pierwszy spotkaliśmy się w Nowym Jorku w 2005 roku, zostaliśmy poznani przez wspólnego przyjaciela. W tym czasie przygotowywaliśmy się do otwarcia flagowego sklepu Longchamp w Soho - awangardowego i bardzo ważnego dla nas projektu, opracowanego przez Thomasa Heterwicka. Oczywiście słyszałem już o talencie Jeremy'ego. Zaprosiłem go do opracowania linii toreb poświęconych otwarciu butiku Soho, a on się zgodził.

Czy był to model „To nie jest Twoja torba”?

Sophie: Tak! Jeremy pokazał nam torbę podróżną na kółkach, która wyglądała jak drewniane pudełko z napisem „Fragile” i „To nie twoja torba”. Szczerze mówiąc wywarła na nas ogromne wrażenie, między innymi dlatego, że marka Longchamp nigdy czegoś takiego nie zrobiła.

Jak rozwinęła się Twoja współpraca?

Sophie: Jesteśmy bardzo zadowoleni z modelu „To nie jest twoja torba”, dlatego postanowiliśmy kontynuować współpracę. Od tego czasu Jeremy tworzy kolekcję kapsułek torebek Le Pliage o każdej porze roku. Dla niego Le Pliage stał się kanwą kreatywności, a my z kolei cieszymy się, że nasi klienci nie mogą się doczekać premiery nowego modelu. Od samego początku byliśmy na tej samej długości fali, Jeremy przynosi nam swoją energię, optymizm, zamiłowanie do koloru - to były rzeczy, które zawsze były ważne dla Longchamp.

Czy istnieje konkretny typ klienta, który kupuje Le Pliage od Jeremy'ego Scotta?

Sophie: Oczywiście są to kolekcjonerzy i ludzie, którzy kupują je w zależności od projektu. Każda kolekcja zawiera pewne emocje: przez jeden sezon oddaje nastrój kawyii - słowa, które wszyscy w Japonii nazywają ładnym, pięknym i słodkim. Kolejna kolekcja może być bardziej męska i brutalna. Dlatego każdy model jest wyjątkowy, ale zawsze w pełni odzwierciedla nastrój i energię Jeremy'ego.

Co najbardziej pociągało cię w Jeremy Scott?

Sophie: Z jego poczuciem humoru, fakt, że udaje mu się być zabawnym, ale nie wulgarnym, co w rzeczywistości jest rzadką cechą. Ponadto zauroczyła mnie jego niesamowita dbałość o szczegóły! W każdym z jego projektów zawsze jest coś, co zauważysz tylko wtedy, gdy przyjrzysz się uważnie.

Jak działa Twoja współpraca?

Sophie: Ponieważ jestem w Paryżu, a Jeremy w Los Angeles, dużo komunikujemy się przez e-mail, chociaż każdą okazję wykorzystujemy na osobiste spotkanie. Co sezon wysyła mi list z nowymi nadrukami na temat projektu torby. Gdy otwieram tę wiadomość, czuję się jak mała dziewczynka, która zaraz rozpakuje swoje prezenty świąteczne.

Czy Jeremy wysyła ci kilka opcji drukowania, czy tylko jedną?

Sophie: Zwykle jedyny, który zaprojektował specjalnie dla Le Pliage. Wyjątkiem była kolekcja jesień 2014 z przerażającymi gumowymi kulkami Madballs. Następnie stworzyliśmy dwie opcje torby - z postaciami Skull Face i Screaming Meemie.

Czy osobiście nosisz torbę Le Pliage od Jeremy Scott?

Sophie: Oczywiście. Mam wszystkie modele! Prawie zawsze podróżuję z jednym z nich. To niesamowite, jak torba Jeremy'ego rozjaśnia się, czekając na lotnisku. Dla mnie są prawie jak talizman.

Który model jest twój ulubiony?

Sophie: Trudno wybrać, ale mam szczególne przywiązanie do jednego z pierwszych modeli różowych pudli. Być może najczęściej w samolocie biorę model z czarnymi i różowymi różami o lekkim nastroju rock and roll. I jeżdżę na wakacje, zabierając ze sobą „Pozdrowienia z raju” („Pozdrowienia z raju”), nadaje to bardzo odpowiedni nastrój.

Dlaczego zdecydowałeś się na format torby podróżnej?

Sophie: Tylko dlatego, że jest to uniwersalny format, który pasuje do każdej osoby. Ta torba może być noszona zarówno przez kobiety z torebką, jak i przez mężczyzn z teczką.

Czy ty i Jeremy planujecie świętować 10. rocznicę współpracy z jakąś retrospektywą?

Sophie: Nie, wręcz przeciwnie, już planujemy nasz następny projekt. Nie chcemy być nostalgiczni za przeszłością, oboje czekamy na następne 10 lat!

Obejrzyj wideo: Q-BAG Mega dobra, poręczna i nie droga torba na Twoje moto! Zobacz koniecznie ! SMG (Może 2024).