Królowie wydm arabskich

W ARABSKIM JĘZYKU JEST WIĘCEJ NIŻ 100 SŁÓW NA WYZNACZENIE wielbłąda: BEDUINY UWAŻAJĄ W NAJWIĘKSZYM ZWIERZĘCIE I NAZWĄ „DAREM ALAH”.

Wielbłądy były używane na słynnej ścieżce kupców kadzideł, które leżały w starożytności w Arabii Zachodniej.

W NASZYM CZASIE „STATKI PUSTYNY” KONTYNUUJĄ SIĘ Z SYMBOLEM NIE TYLKO WIELKIEGO DZIEDZICTWA, ALE I MATERIAŁU DOBREGO WŁAŚCICIELA. SĄ KUPIONE I SPRZEDAWANE NA MILIONY DOLARÓW, A ZWYCIĘSTWO NAJBARDZIEJ PIĘKNYCH PRZEDSTAWICIELI ICH TYPU W URODACH LUB PIĘKNYCH KONKURSACH GWARANTUJE, ŻE HODOWCY SĄ BARDZO DOBRA.

Tekst: Natalia Remmer Nikolay Gudalov, mistrz stosunków międzynarodowych, specjalista od historii i polityki krajów arabskich

Pustynni arystokraci

Natura i historia postanowiły, że ślady ludzi i ich garbaty pomocnicy od wieków splatają się na piaskach pustynnych. Przez stulecia zachowano rozróżnienie między „szlachetnymi” plemionami arabskimi a „szlachetnymi” plemionami: tylko tych, którzy hodowali wielbłądy głęboko na pustyni, uważano za prawdziwych Beduinów. W rzeczywistości synonimem słowa „Beduini” jest „lud wielbłądów” (Ahl al Jamal). W przeciwieństwie do pół-koczowniczych plemion i mieszkańców miast życie „pustynnych arystokratów” zależało całkowicie od tego niesamowitego zwierzęcia. W Arabii powszechne są jednogarbne wielbłądy - dromadery. Nie są tak masywne i silne jak dwugarbne (Baktryjczycy), ale są szybsze i - powiedzmy Arabowie - z pewnością piękniejsze. Wielbłąd jest słusznie nazywany „darem Allaha”. Tylko wielbłąd pozwalał Beduinom wędrować, a kupcom - transportować towary przez bezwodne piaski. Jeden „statek pustynny” jest w stanie przewieźć do ćwierci tony ładunku.

Wielbłądy były używane na słynnej ścieżce kupców kadzideł, które leżały w starożytności w Arabii Zachodniej. W razie potrzeby Arabowie ugasili pragnienie mlekiem swego towarzysza, schronili się przed wiatrem pustynnym za jego ciałem i uciekli przed nim przed ciepłem: temperatura wielbłąda jest niższa niż gorące powietrze. Wielbłąd jest w stanie przechowywać do 200 litrów wody w żołądku, co pozwala mu obejść się bez płynu przez okres do sześciu miesięcy w obecności świeżej trawy. Wielbłądy oszczędzają maksymalną ilość płynu: na przykład nie są w stanie pocić się nawet w ekstremalnym upale, pod palącym arabskim słońcem. Ponadto „statki pustynne” mogą pić wodę trzynaście razy bardziej słone niż ludzie! „Komercyjne” wykorzystanie wielbłądów polegało również na tym, że Beduini sprzedawali je lub wymieniali na wszystkie niezbędne towary, które nie znajdowały się na pustyni: wielbłąd był prawdziwą „twardą walutą”. Wydzierżawiono je także mieszkańcom oaz. Wielbłądy poszły na bitwę.

Tak zwana „bitwa na wielbłądzie” z 656 r. Zyskała wielką sławę w historii islamu: o jej wyniku zadecydowano wokół czerwonego wielbłąda, na którym wdowa proroka Mahometa Aisha siedziała na palankinie. Wielbłąd jest wielokrotnie wymieniany w Koranie. W szczególności uważa się, że wielbłąd zachowuje setne imię Allaha, powiedziane mu przez proroka Mahometa. Liczba wielbłądów jest również miarą zakatu, podatku, który muzułmanie muszą płacić rocznie na rzecz biednych. Wzmianki o wielbłądach stale pojawiają się wśród arabskich poetów. Urocze arabskie przysłowia, których „bohaterem” jest ten satelita Beduinów. Oto mądrość życiowa („Nadzieja w Bogu, ale zawiąż wielbłąda”, „Jeśli wielbłąd raz włoży nos do namiotu, całe jego ciało wkrótce tam będzie”) i filozofia („Śmierć to czarny wielbłąd, który leży przy każde drzwi. Wcześniej czy później będziesz musiał na nich usiąść ”) i wielką wartość wielbłąda („ Jeśli kochasz, kochaj księżyc, jeśli kradniesz - kradnij wielbłąda ”). Nawiasem mówiąc, wielbłądy były związane specjalną liną - ikal, która jednocześnie stanowi część tradycyjnego stroju Emirate: Arabowie zapinają na nim nakrycie głowy.

Eliksir Nomadów

Arabowie wierzą, że mleko wielbłądzie ogrzewa się zimą i orzeźwia latem. Na farmie mlecznej Al Ain 500 wielbłądów żyje w komfortowych warunkach: trzy razy dziennie wsiada na maszynę i daje krajowi około 3000 litrów zdrowego mleka dziennie. „Statki pustynne” są tutaj dalekie od wszystkich Arabów: są imigranci z Pakistanu, Arabii Saudyjskiej i Sudanu. Nawiasem mówiąc, lokalni „producenci” muszą przejść bardzo rygorystyczne kwalifikacje, aby zostać dostawcą mleka, które Emiraty zużywają do czterech milionów litrów rocznie. Być może konsument ma dwa główne uprzedzenia dotyczące mleka wielbłądziego: jest tłuste i ma specyficzny zapach. W rzeczywistości w swoim składzie jest znacznie bardziej użyteczny niż krowy: na przykład obniża zawartość tłuszczów i cholesterolu, zawiera laktoferynę, która zwiększa odporność, naturalną insulinę i dużą ilość minerałów, w tym sodu, magnezu, potasu i jodu. Emirates przywiązują również dużą wagę do partycjonowania. Na autostradzie Abu Dhabi-Sveikhan znajduje się unikalne centrum hodowli wielbłądów Advance Scientific Group, w którym zarodki są przeszczepiane w celu poprawy rasy. Jeśli dorosły wielbłąd jest w stanie przenosić jedno młode rocznie, zaawansowana technologia pozwala produkować do 25 czempionów rocznie. Miejscowi rolnicy chętnie zapewniają centrum swoich wielbłądów do surogacji. Obecnie w centrum znajduje się około 2000 wielbłądów.

Wyścig o hojność

Dzisiaj na terytorium Emiratów wielbłąd zajmuje pierwsze miejsce wśród symboli narodowych, jest szanowany i szanowany, a jego koszt czasami przekracza koszt samochodu sportowego lub lekkiego samolotu. Tak więc w 2008 r. Jeden szejk z rządzącej rodziny Abu Zabi kupił wielbłąda o imieniu Mabrukan od rasy Asail (rdzennej) za 4 miliony USD, a wcześniej tego samego roku szejk Hamdan bin Muhammad bin Rashid Al ustanowił rekord ceny Maktoum, książę koronny Dubaju, nabył wielbłąda za 2,7 miliona USD. Sezon wyścigów wielbłądów przypada na chłodniejszy sezon, od września do marca. Ścieżki dla ras są we wszystkich emiratach, z wyjątkiem skalistej Fujairah. W Sharjah tor znajduje się w rejonie Al Dhaid, Ajman w Al Tallah i Umm al-Quwain w Al Libsah. Kluczową rolą w wyścigu jest pochodzenie wielbłądów. Z reguły wyścigi odbywają się w trzech kategoriach: wśród sudańskich, omańskich i lokalnych biegaczy (Al Najdi), a także mieszańców pół ras. W sumie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich jest około 14 tysięcy profesjonalnych sprinterów. Mogą mieć dowolne nazwy - od firmy właściciela po nazwę ulubionej drużyny piłkarskiej. Z reguły zaczynają trenować jeźdźców od pierwszego roku życia, uwalniając je do kojca wraz z dorosłymi w odległości od trzech do sześciu kilometrów. W zawodach bierze udział od 15 do 200 biegaczy. Prędkość wielbłąda biorącego udział w wyścigu może osiągnąć 4045 km / h. Gospodarze jeżdżą jeepami wzdłuż toru, obserwując wyczyny swoich zwierzaków. Zamiast żywych jeźdźców w sterowaniu radiowym wykorzystywane są lekkie roboty. Wykończenie jest ustalane przez kamery.

GDZIE ZOBACZYĆ WIELKIE BIEGI W ZEA:

  • Al Watba, 40 minut na południe od centrum Abu Zabi
    Tutaj wielbłądy VIP walczą o najcenniejsze nagrody - około 300 przedstawicieli imienia Al Gharbia, nazwanego od wschodniej dzielnicy Abu Zabi.
    Jak się tam dostać: od wyspy Abu Zabi, autostradą E22 do mostu Makta i dalej na południe autostradą E30.
  • Xuan, 20 minut na południe od Ras Al Khaimah
    Tutaj wielbłądy typu Shahin, emanujące aromatem szafranu, należą do najbardziej znanych biegaczy i mistrzów w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
    Jak się tam dostać: na południe wzdłuż autostrady E18 w kierunku lotniska Ras Al Khaimah, skręć w prawo 2 km za parkiem Saqr, a następnie idź na południowy zachód.
  • Sveikhan, godzinę jazdy od centrum Abu Zabi
    W tym legendarnym miejscu rywalizują wielbłądy Hazy i Nassi. Ponadto Advance Scientific Group, nowoczesne centrum hodowli wielbłądów, znajduje się po drodze.
    Jak się tam dostać: z Abu Zabi wzdłuż autostrady E20 na południe, skręć na północ w autostradę E16 i jedź około 4 km do samego toru.
  • Marmun, 30 minut na południe od Dubaju
    Ten utwór jest dziełem szejka Hamdana bin Muhammada bin Rashida Al Maktouma, księcia Dubaju i patrona sportu. Vasali rywalizuje na nim, być może nie najszybsze wielbłądy na świecie, ale wyścigi z nimi niezmiennie przyciągają dużą liczbę widzów.
    Jak się tam dostać: wzdłuż autostrady E66 na południe od obszaru Nad Al Sheba, a następnie około 6 km wzdłuż E77

Przed końcem sezonu 2014 Emirates będą czekać na jeszcze bardziej oryginalny spektakl z udziałem tego samego garbionego bohatera. Pewien amerykański miliarder, chcąc zademonstrować naturalną zręczność i zwinność wielbłąda, aw przyszłości zorganizować pustynne igrzyska olimpijskie, postanowił zorganizować zawody na wielbłądach ... sandboarding! 1 kwietnia, w prima aprilis, wielbłądy zjeżdżają po piasku na ogromnych deskach z prędkością do 110 km / h. Jedna firma podjęła już zlecenie stworzenia takich desek ze stołów do jadalni, które zamiast nóg będą wyposażone w skórzane paski mocujące kopyta czworonożnych „sandboardzistów”. Wielbłądy będą miały czapki i okulary przeciwsłoneczne, a także szorty w stylu hawajskim. Widzowie prawdopodobnie otrzymają ładunek dobrego nastroju, a zwycięzca otrzyma również 5 milionów dirhamów wraz z tytanową postacią wielbłąda na złotej desce.

Wielbłądy nazywa się „ibil”, wielbłąd bez seksu nazywa się „bair”, mężczyzna nazywa się „jamal”, kobieta nazywa się „naka”. Zwłaszcza Beduini uwielbiają „nak”: jeśli samce są energiczne, kobiety są przywiązane do właściciela. „Nakoy” nazywa się wielbłąda dopiero od szóstego roku życia - wcześniej co roku nadają mu różne nazwy. Słowo „jamal” wpłynęło na angielski „wielbłąd” i francuski „chamo”. Mówiąc „Jamal” i wskazując na wielbłąda, nie pomylisz się ze stresem: jeśli podkreślisz pierwsze „a”, dostaniesz „wielbłąda”, ale jeśli podkreślisz drugie - słowo „piękno”. W obu przypadkach Arab zgodzi się z tobą ...