Wybierz jako art

Tekst: Lisa Epifanova

W STOSUNKU DO WZROSTU POPULARNOŚCI SKOMPLIKOWANEGO MECHANIZMU ZEGARA, MISTRZOWIE OTWIERAJĄ WSZYSTKIE NOWE SPOSOBY DEKORACJI DIAL. OZNACZA, ŻE KAŻDY ROK WYKRYWAJĄ COŚ NIEOCZEKIWANEGO, GOTOWI DO ATAKOWANIA NASZEJ WYOBRAŹNI Z WYBOREM MATERIAŁÓW I FILIGRAFII TECHNIKI. W związku z tym większość techników jest już dobrze znana. PO PROSTU PRZED DEKORACJĄ NIE CYFROWYCH I POKRYWY GODZIN KIESZENI, A TAKŻE ZOSTAŁY PRZEDSTAWIONE NA GRANICY ZAPOMNIANYCH.

Grisaille

Jeśli techniki szkliwa, takie jak Grand Feu, Champleve i Cloisonne, były znane ludzkości od niepamiętnych czasów i nigdy nie zostały szczególnie zapomniane, prawdziwa rewolucja w historii tych technik miała miejsce w XV wieku we francuskich Limoges, gdzie mistrzowie zaproponowali zastosowanie proszku z tlenkami na już powleczonym emaliowanym podkładzie. Możliwe stało się po prostu rysowanie za pomocą pędzla bez wstępnych konturów w metalu. Tak narodziła się miniatura na szkliwie. Dziś rzemieślnicy, którzy wiedzą, jak pracować w tej technice, są prawie bardziej znani niż najsławniejsi zegarmistrzowie - na przykład Anita Porsche, która stworzyła większość tarcz Patek Philippe i współpracuje z niektórymi domami. Jedną z najrzadszych i najpiękniejszych technik Limoges jest Grisaille, przypominająca malowanie „przecząco”. Biała emalia jest nakładana warstwa po warstwie na ciemne tło (tlenek krzemu), tworząc najlepsze przejścia tonalne, dzięki czemu obraz wygląda na obszerny. Aby stworzyć ograniczoną serię Vacheron Conastantin Metiers d'Art Hommage a l'Art de la Danse, mistrzowie z genewskiego manufaktury musieli nałożyć 12 warstw z wypalaniem w temperaturze 1200 stopni.

Turkus

Emalia jest najbliższym krewnym szkła i porcelany uzyskanym przez zmieszanie kryształów krzemu, boraksu i magnezu. Dodając tlenki różnych metali, można go pomalować na jasne kolory, a po podgrzaniu szkliwo topi się jak szkło. Tak właśnie powstała technika dekoracji szkliwa Grand Feu (lub „wielki płomień”, w Rosji znany jako szkliwo) już w starożytności, która początkowo była bardzo podobna do inkrustacji biżuterią. Wśród mistrzów starożytnego Egiptu, Indii i Chin szczególnie popularna była mieszanina magnezu i kobaltu, podgrzana do temperatury 1200 stopni, która po zestaleniu zamieniła się w lśniący jednorodny materiał o granatowym kolorze.

Następnie w Bizancjum pojawiła się własna odmiana Grand Feu, ale zamiast ciemnoniebieskiego była jasnoniebieska, a ten rodzaj szkliwa nazywano Turkusowym. Tajemnica czystego turkusu została doceniona przez złotników. Legendarny Bulgari jako pierwszy wprowadził zegarek Serpent Watch w 1965 roku, całkowicie pokryty Turkuazem ​​i wyposażony w najmniejszy na świecie kaliber Jaeger-LeCoultre. A w tym roku jasne turkusowe turkusowe kwiaty emaliowane ozdobiły romantyczną tarczę unikalnego modelu z kolekcji Attrapemoi ... si tu m'aimes Chaumet.

Granulacja etruska

Na podłodze piwnicy Muzeum Luwru w etruskiej hali lub w Muzeum Narodowym Etrusków „Villa Giulia” w Rzymie można zobaczyć wiele wspaniałej biżuterii, a nawet artykuły gospodarstwa domowego ozdobione granulacją lub „ziarnem” - wzorem wielobarwnych złotych kulek. Ta technika była znana w starożytnym Egipcie, ale Etruskowie osiągnęli w niej specjalne umiejętności. Przez długi czas był uważany za zaginiony, aż w XIX wieku niektóre florenckie atelier jubilerskie ożywiły go.

Złote granulki okazały się idealną ozdobą pokrowców na zegarki kieszonkowe: w genewskim butiku Vacheron Constantin można zobaczyć luksusowy model czasu, w którym granulacja połączona jest z kolorową emalią i kamieniami szlachetnymi. A kiedy dom Cartiera postanowił wypuścić pierwsze nowoczesne zegarki w tej technice, rzemieślnicy nie musieli rozszyfrować etruskich tabliczek - wystarczyło sięgnąć do archiwum sto lat temu. W Granulacji Panthere Rotonde de Cartier tarcza 42-karatowej złotej koperty jest ręcznie zdobiona koralikami o różnych rozmiarach z 22-karatowego złota, które razem tworzą wizerunek Pantery - totemowego symbolu Cartiera.

Mozaika florencka

W XVII wieku jubilerzy z Florencji odkryli zupełnie nowy sposób inkrustacji: zamiast wstawiać nawet fasetowane minerały do ​​odpowiednich geometrycznych rowków, zaczęli podążać za naturalnym kształtem kamieni, „zbierając” z nich całe zdjęcia. Jak to zwykle bywa, zasada „bądź naturalny” zamieniła się w złożoną i pracochłonną pracę. Naturalne właściwości minerałów działały jako środki obrazkowe: odcienie i przejścia kolorów, wtrącenia, smugi, a nawet pęknięcia.

Główny materiał do tworzenia mozaik florenckich stał się półszlachetny, głównie tak zwane kamienie „twarde”, na przykład kryształ górski, kwarc i różne rodzaje marmuru. Oczywiście taka technika dekoracyjna jest bardziej odpowiednia do ozdabiania dużych przedmiotów, na przykład skrzydeł wewnętrznych zegarków, ale w ostatnich latach artyści poszukujący nowych doskonałych narzędzi zdołali dostosować miniaturowe „puzzle” z kamieni szlachetnych do tarcz na nadgarstku.

Van Cleef & Arpels malował tarcze tarczy Midnight Nuit Boreale i Midnight Nuit Australe 2014 na niebieskich mapach półkuli północnej i południowej

Rosyjski mistrz, członek Akademii AHCI, Konstantin Chaykin, stworzył linię zegarków Levitas, w której przezroczysta tarcza w kształcie półksiężyca jest otoczona florenckim wzorem jadeitu, malachitu, opalu i lapis lazuli. A Harry Winston w tegorocznej kolekcji Avenue C Precious Marquetry zamiast kamieni użył kawałków masy perłowej różniących się kolorem i fakturą

Malarstwo z masy perłowej

Jak wiecie, kolekcja chińskiego dworu cesarskiego, dopóki nie została skradziona podczas wojen Kuomintang, obejmowała setki godzin, pudełka i tabaki z emaliowanymi i perłowymi miniaturami. Zasada nakładania wzoru na masę perłową jest częściowo podobna do szkliwa: to samo punktowe, wielowarstwowe tło i stopniowe wprowadzanie odcieni - jest jednak bardziej skomplikowane i czasochłonne, ponieważ struktura skorupy jest bardzo delikatna i ma tendencję do rozwarstwiania się podczas wypalania. Wszelkie nieprawidłowe ruchy lub niedokładności w obliczeniach podczas tworzenia perłowej miniatury mogą doprowadzić do śmierci całej pracy. Na przykład Andre Martinez, główny współczesny specjalista od malowania macicą perłową, potrzebuje 250 godzin, aby stworzyć szkic na powierzchni tarczy. W takim przypadku mistrz nie schodzi z mikroskopu.

Proces tworzenia miniatury na szkliwie trwa osiem długich i pracochłonnych etapów, na przykład przy produkcji modelu Bovet Amadeo Fleurier 43 Rok konia, poświęcony rokowi konia.

Płaskorzeźby z masy perłowej

„Mother of Pearls”, jak nazwa „matka perły” jest tłumaczona z wielu języków, jest uważane za jeden z najstarszych dekoracyjnych naturalnych materiałów. W starożytnym Rzymie masa perłowa była symbolem mocy i mądrości; zrobiono z niej talizmany, ponieważ wierzyli, że przynosi szczęście. Masa perłowa ma jedną istotną wadę - jest dość delikatna. Dlatego rzeźbione płaskorzeźby z tego cienkiego i warstwowego materiału wymagały dużej uwagi i sztuki, z której chińscy rzemieślnicy byli szczególnie znani. Współcześni twórcy zegarków zwrócili się do swoich doświadczeń.

Od czasu kolekcji Four Seasons Van Cleef & Arpels zauważył, że rzeźbiony dysk z masy perłowej, unoszący się nad emaliowanym wzorem, nadaje całej kompozycji lekkości i wyrafinowania. Technikę tę zastosowano również w kolekcji Lady Arpels Zodiac 2014, w której 12 modeli reprezentuje wszystkie znaki zodiaku. Kolekcja podzielona jest na cztery elementy zgodnie z kolorystyką, aw każdym z nich znajdują się napowietrzne elementy wolumetryczne wykonane z rzeźbionej masy perłowej, przedstawiające chmury, fale, liście lub języki ognia.

Stworzenie modelu Bulgari Bulgari Tourbillon Il Giardino Tropicale łączący masę perłową z emalią cloisonne i wkładką wymagało tytanicznej pracy

Koronki

Sztuka lesage - tkanie koronek - jest niezwykle różnorodna. W średniowieczu prawie każdy region Europy posiadał własną oryginalną technikę tkacką (słynna koronka brukselska i flamandzka, irlandzkie tutting, wypukła wenecka koronka, frywolitka i tak dalej). Bez koronki nie można sobie wyobrazić mody wysokiej i nic dziwnego, że Chanel znalazła sposób, by przynieść tę zwiewną sztukę do oglądania kolekcji. Tegoroczna nowa linia zawiera dwa unikalne modele Mademoiselle Prive Decor Camelia Brode. Kamelie ze złotych nici, pereł i złotych cekinów zdobią obie tarcze stworzone przez mistrzów studia Lesage. Każdy z modeli jest prezentowany w jednym egzemplarzu.

Markiz

Drewniana mozaika, czyli „intarsja”, osiągnęła swój szczyt we Francji w XVII wieku - w epoce klasycyzmu. Ta oryginalna technika rysowania z cienkich kawałków, różniących się kolorem i fakturą (tak jak florencka mozaika do drewna), była bardzo popularna przy dekorowaniu mebli. We współczesnym zegarmistrzowstwie słowo Marqueterie stało się zwykłe oznaczać prawie każdą mozaikę (najwyraźniej dlatego, że brzmi nietypowo), ale historycznie chodzi o dekorowanie tarczy drewnianym wzorem. Dzisiejsi liderzy w malowaniu odłamków to Patek Philippe i Cartier. W 2011 roku The First House wydał limitowaną edycję Tiger Marquetry, a rok później rozwinął ten pomysł, wprowadzając zegarek Calatrava Rabbit. Dla Cartiera tarcze przedstawiające lwa, niedźwiedzia i pandę zostały stworzone przez artystę Jerome Buttesona. Dom Hermesa nie był zachwycony motywami zwierzęcymi i ograniczył się do modelu Arceau Marqueterie de Paille z tarczą inspirowaną parkietem. Pasji do drewnianej mozaiki intarsji nie oszczędził Michel Parmigiani.

P.S. Plumasserie

Dwa lata temu kolekcjoner, który po długiej przerwie odwiedził wystawę w Bazylei, wykrzyknął zdziwiony: „Dlaczego teraz wszyscy zdobią tarcze piórami? Czy naprawdę zabrakło im diamentów?!”. Diamenty są oczywiście wieczne, ale ostatnio okazało się, że biżuteria wykonana z najbardziej kruchych i biodegradowalnych materiałów - piór, płatków kwiatów (Cartier) i skrzydeł motyla (ArtyA) zyskuje coraz większą popularność.

Sztuka Plumasserie lub tkania pawi piór była bardzo popularna w XIX wieku, ale wyszła z mody z krynolinami. Dziś jest własnością kilku jednostek. Pierwszym był paryski artysta Nelly Saunier, który w 2012 roku stworzył tarcze do kolekcji Harry Winston Feathers. Dior wprowadził zdobiony piórami rotor do kolekcji VIII Grand Bal Plume, aw tym roku marka Corum wprowadziła zegarek piórkowy z tarczą z piór pawia. Najwyraźniej w połączeniu litego złota i ulotnych piór metafora nieuchwytnego czasu jest najwyraźniej ujawniona.

Dwa lata temu kolekcjoner, który po długiej przerwie odwiedził wystawę w Bazylei, wykrzyknął zdziwiony: „Dlaczego teraz wszyscy zdobią tarcze piórami? Czy naprawdę zabrakło im diamentów?!”

Obejrzyj wideo: Wyszłam na miasto jako MOMO Halloween prank. Agnieszka Grzelak Vlog (Kwiecień 2024).