Alexander Romanovsky: oda do klasyki

Tekst: Natalia Remmer, Anna Litvinova
Zdjęcie: Arkady Sukhanov

Pod patronatem Ambasady Rosji w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i przy wsparciu GRUPY AL AROUD, SYSTEMU ADCOM, UNII „ROSYJSKIEJ” I ROSYJSKIEJ RADY PRZEDSIĘBIORCÓW W ABU DHABI I DUBAJU PRZEKAZANO TRAUMPHRANZERIS.

Udział w koncercie Aleksandra Romanowskiego to prawdziwa przyjemność! Maestro jest całkowicie podporządkowany wykonywanej muzyce i, aż do ostatniego dźwięku, zwraca uwagę widza. W ZEA dał tylko dwa genialne koncerty. Począwszy od uduchowionego wykonania Sonaty księżycowej Ludwiga van Beethovena, zaprezentował jeszcze bardziej wyrafinowane arcydzieła skarbca światowej kultury muzycznej: wariacje na temat Paganiniego Johannesa Brahmsa, Dumki Piotra Czajkowskiego i Sonaty fortepianowej nr 2 Siergieja Rachmaninowa.

Jednocześnie wszystko grało się łatwo, elegancko i bardzo elegancko - w duchu maestro, zaskakująco łącząc nienaganną technikę z żywym wcieleniem artystycznych obrazów i genialnej prostoty! Zdaniem muzyka, wszystko to zawdzięcza rosyjskiej kulturze muzycznej, która zajmuje szczególne miejsce w jego sercu i którego uważa za część. Jest to „szczególna szerokość i siła myśli muzycznej, która jest nieodłączna w twórczości rosyjskich kompozytorów”, którą ucieleśniał w utworach Czajkowskiego i Rachmaninowa.

O rosyjskiej szkole scenicznej

Należę do rosyjskiej szkoły wykonawczej, która dała światu takich pianistów, jak Emil Gilels i Vladimir Horowitz.

I jestem bardzo dumny, że mój nauczyciel Leonid Naumowicz Margarius był jednym z ulubionych uczniów Reginy, siostry Władimira Horowitza, który większość życia mieszkał w moim rodzinnym Charkowie.

W wieku 13 lat opuściłem Ukrainę, ale nie dlatego, że ja lub moi rodzice chcieli lepszego życia. Po prostu mój nauczyciel najpierw przeprowadził się do Niemiec, a następnie do Włoch. Oczywiście podążyłem za nim. I wstąpił do Akademii Pianistycznej w Imoli. W 2008 roku ukończyłem Royal College of Music w Londynie. Jednak gdziekolwiek mieszkamy, nadal wychwalamy Rosję, Ukrainę i naszą wspólną rosyjską szkołę koncertową. Nasze kraje zawsze były zjednoczone - to wielka wartość, duma dla nas i naszego wspólnego dziedzictwa.

O prawdziwej sztuce

Prawdziwa sztuka - czy to malarstwo, muzyka czy literatura - najsilniej i najmocniej wyraża myśli, uczucia i doświadczenia ludzi. Pomaga znaleźć odpowiedzi na odwieczne pytania, o których każdy prędzej czy później myśli. W najważniejszych momentach życia ludzie wciąż zwracają się ku teraźniejszości. Czasem wcześniej, czasem później. Bardzo chciałbym, aby ludzie od dzieciństwa uczyli się, że są w stanie doświadczyć prawdziwych uczuć i emocji. Myślę, że wtedy wszyscy byliby znacznie szczęśliwsi!

O nowoczesnej technologii

Absolutnie nie mam nic przeciwko innowacjom, nowym sposobom prezentacji sztuki. Co więcej, sam tego szukam. Nie powinny jednak wpływać na istotę sztuki, zniekształcać dzieł sztuki. Nie możesz zastąpić znaczenia. Jeśli zagram Nokturn Chopina w przetwarzaniu jazzu, będzie to już podstawienie! Jednocześnie szanuję rock, jazz i muzykę współczesną. Co więcej, wydaje mi się, że jest tam znacznie więcej prawdziwych artystów niż wśród tych, którzy twierdzą, że są zaangażowani w klasykę, ale tak naprawdę dawno temu zapomnieli, jak to grać.

O ulubionych kompozytorach

My, wykonawcy klasyczni, mamy szczęście. W końcu nasz materiał jest bezcenny. I możesz bez końca szukać nowych odcieni i nowych emocji. Ze wszystkimi utworami, które gram, czuję szczególne powinowactwo. Oczywiście znacznie łatwiej jest mi zrozumieć, o czym mówili Siergiej Rachmaninow lub Siergiej Prokofiew, o rosyjskiej duszy. Ale prawie na każdym koncercie gram także Nokturn Fryderyka Chopina. I wydaje mi się, że to w nim znalazłem coś w zgodzie z moją duszą. Co chcę podzielić się z publicznością. Nie mogę grać w wiele rzeczy na poziomie, który już sobie wyobrażam. Ale czasem celowo gram w głowie skomplikowane utwory - chcę, jak to mówią, je pokonać!

O konkursie Vladimira Kraineva

Rok temu, w imieniu Tatyany Tarasowej, wdowy pianisty Vladimira Kraineva, zostałem dyrektorem artystycznym prestiżowego Międzynarodowego Konkursu dla Młodych Pianistów Vladimira Kraineva w Charkowie. Od 1992 roku jest członkiem Europejskiej Unii Młodzieżowych Konkursów Muzycznych (EMCY). I otworzył dla świata galaktykę wirtuozów - Igor Cztujew, Ilya Rashkovsky, Vadim Kholodenko ... Ja sam ją wygrałem w wieku 11 lat. A dziś mogę już zrealizować swoje pomysły i otworzyć nowe możliwości dla młodego pokolenia. Każde utalentowane dziecko powinno mieć utalentowanego nauczyciela. Miałem szczęście spotkać się z legendarnymi nauczycielami - Leonidem Margariusem, Carlo Marią Giulini, Mścisławem Rostropowiczem, Władimirem Spiwakowem. Odegrali ogromną rolę w moim losie! Młode talenty, które przybędą na nasz konkurs, spotkają się również z najlepszymi muzykami świata. Ktoś znajdzie swoich nauczycieli i pójdzie do prestiżowych szkół.

A ktoś zawrze pierwsze kontrakty i zacznie występować w najlepszych miejscach na świecie. Będziemy wspierać laureatów, a po zawodach monitorować ich losy. I naprawdę mam nadzieję, że jeden z gości z Dubaju też do nas przyjedzie.

APEL ALEXANDERA ROMANOWSKIEGO DO MŁODYCH TALENTÓW ZEA

Podczas ekskluzywnego wywiadu maestro Alexander Romanovsky zasugerował na łamach rosyjskiego magazynu Emirates, w ramach ekspansji więzi kulturowych między Rosją i ZEA, apel do młodych muzyków w Zjednoczonych Emiratach Arabskich:

„Drodzy młodzi muzycy ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich! Zapraszam do wzięcia udziału w prestiżowym Międzynarodowym Konkursie Młodych Wykonawców V. Kraineva w Charkowie, którego dyrektorem artystycznym jestem. Życzę powodzenia! Do zobaczenia wkrótce! Twój Aleksander Romanowski…”

Szczegóły na stronach:www.krainev.com

Obejrzyj wideo: Alexander Romanovsky plays Rachmaninov Concerto No. 3 (Może 2024).