Absolutnie „DruGoy”: Philip Kirkorov w Dubaju

„Wesołych Świąt dla wszystkich! A ja, zgodnie z wieloletnią tradycją, tego dnia, z dala od mojej ojczyzny, w gorących emiratach, zaprzyjaźnię się!” W dniach 6 i 7 stycznia wystąpił dla mieszkańców Dubaju w najbardziej luksusowym hotelu na świecie, Bourge Al Arab, z żywym, kolorowym, a nawet nieco filozoficznym show DruGoy.

Wspaniała świąteczna maskarada była tradycyjnie organizowana w ramach koncertów Russian Seasons in Dubai, które od wielu lat są organizowane i prowadzone przez M Premiere, pod przewodnictwem Evgeny Morozov. Partnerami wydarzenia byli londyński dom jubilerski David Morris, firma futrzarska BRASCHI i największy na świecie nabywca antyków perskich Ghambarinia. Dlatego jest całkiem naturalne, że goście tego wieczoru oprócz ekscytującego programu muzycznego czekali również na pokaz mody, pokaz biżuterii oraz loterię z loterią cennych nagród od sponsorów. I oczywiście nie można sobie wyobrazić świątecznych wieczorów w Dubaju bez czarujących melodii kwartetu Jewgienija Morozowa, głównego inspiratora ideologicznego i reżysera świątecznej ekstrawagancji.

Główny bohater okazji, który pojawił się u szczytu wieczoru, przygotował dla wszystkich gości naprawdę wspaniały spektakl. Program „DruGoy” jest zasadniczo wyjątkowym wykonaniem muzycznym, w którym jest wszystko: jasne kostiumy, oryginalne tańce oraz grafika 3D i efekty animacji. Bez wątpienia przez cały wieczór Philip Kirkorov, podobnie jak cały jego zespół, starał się wyglądać inaczej, interesująco, nieprzewidywalnie, zawsze zaskakująco i zaskakująco w oczach widza. Jak jego rodacy znają go i kochają. Spektakl podróżował już ponad 70 miast w Rosji i za granicą, a wszędzie był przyjmowany z entuzjazmem i owacją.

Po koncercie Philip Kirkorov z przyjemnością rozmawiał z dziennikarzami na ważne tematy - o losie, muzyce, dzieciach i miłości. Na iPhonie idola milionów, którego okresowo używał, - zdjęcia swoich dzieci - Alli Victoria i Christiny Martin. „Wraz z narodzinami dzieci wszystko w moim życiu się zmieniło. Zmieniło się samo życie” - mówi Philipp Bedrosowicz. Według niego, ich rodzima ciotka z młodych paznokci przywołuje w nich dobry gust muzyczny - stawia Beethoven, płyty Mozarta, słynne dzieła klasyczne.

Mówiąc o szczęściu ojcostwa, Philip Kirkorov jest ostrożny i całkiem zrozumiały: „Boję się powiedzieć, że jestem absolutnie szczęśliwy. Boję się przyznać, że tak jest naprawdę”. Jeśli chodzi o życie osobiste i miłość, tutaj showman również uciekł z dość ostrożną odpowiedzią: „Nie lubię mówić o miłości. Wydaje mi się to wulgarne. Wolę śpiewać o miłości”

Dowiedzieliśmy się, że Philip Kirkorov uwielbia musicale i nigdy nie traci okazji do oglądania nowych produkcji na Broadwayu, że w niedalekiej przyszłości słynny „Kupidyn” znów będzie można zobaczyć na ekranie filmowym. Mówią, że kiedy Philip Bedrosovich pojawia się na planie, otaczający nas świat zamarza. Nawet grając rolę kamei, mistrz przełącza się na siebie jedyną całą uwagę ekipy filmowej. Jednak dla samego artysty nie ma nic nadprzyrodzonego. „Scena jest moim przeznaczeniem” - podsumowuje krótko.

Z niecierpliwością czekamy na nowe występy króla rosyjskiej sceny w Dubaju. I niech dobre tradycje świątecznych spotkań będą kontynuowane w przyszłości!

Obejrzyj wideo: M PREMIERE: Philipp Kirkorov in Dubai. 2 May 2019. #ЦВЕТНАСТРОЕНИЯ (Kwiecień 2024).