Perfumeria Pure English

JEST HISTORIJĄ I NARRATOREM, ALE PRZED WSZYSTKIM JEST ZAPACHEM MAESTRO, JEDYNYM „PROFESOREM DE PERFUME” NA ŚWIECIE. KAŻDY, KTÓRZY SZUKUJE OPINII EKSPERTÓW O TO, CO NAPRAWDĘ STAJE SIĘ W ŚWIECIE PERFUMÓW, ZAWSZE JEST WESOŁYCH WESOŁOŚCI, JEŚLI JEST NAJBARDZIEJ ZADOWOLONYM DOŚWIADCZENIEM W AROMACH.

Jego mądrość i pasja przynoszą światu aromat. Mamy szczęście Spotkaliśmy się z Rogerem Dove w Dubaju, gdzie jego podpis „butik w butiku” został otwarty w paryskiej galerii, i rozmawialiśmy o świecie perfumerii w ogóle, a także o takim zjawisku, jak Roja Perfumes.

Zaskakująco, Roger, ale jesteś osobą, która stała się prawie głównym ekspertem w dziedzinie perfumerii, Anglikiem. Tradycyjnie i stereotypowo branża ta jest kojarzona z Francją. Jak trafiłeś do świata zapachów? Co cię tam sprowadza?

Moim zdaniem nie jest zaskakujące, jeśli przypomnimy sobie, że Pierre-Francois Pascal Guerlain, który założył Guerlain w 1828 roku, studiował chemię w Anglii. Podążyłem prawie identyczną ścieżką - jako student medycyny studiowałem i prowadziłem badania w Cambridge. Pewnego razu podczas wakacji, odwiedzając sklep Belle Epoque Guerlain na Polach Elizejskich, jakoś natychmiast zrozumiałem, że moje serce jest w pełni skłonne do egzotyki tysięcy kryształowych butelek i ich tajemniczej zawartości. Dosłownie zbombardowałem Dom Guerlain tysiącami próśb o szkolenie i ostatecznie udało mi się przekonać Roberta Guerlaina, że ​​mój entuzjazm będzie lepiej wykorzystany na korzyść Domu Guerlain niż kogokolwiek innego.

Nawiasem mówiąc, jako mała dygresja powiem, że angielskie tradycje perfum są tak silne, jak francuskie. Po prostu głośno o nich krzyczeć. Zapachy produkowane dziś przez wiele angielskich domów raczej nie będą reprodukowane gdzie indziej. Zdecydowanie powinieneś ich wysłuchać. I nie mówię tylko o moich duchach.

Pracujesz w Guerlain House od prawie 20 lat! Niemniej jednak postanowili tam opuścić i stworzyć własną markę. Dlaczego

Wydaje mi się, że rozmowa z moją matką, która niestety zmarła trzy lata temu, była dla mnie ogromnym wpływem, nie widząc znaku z moim imieniem nad pierwszym markowym butikiem Roja Parfums. Kiedyś wypiliśmy herbatę, a ona powiedziała: „Roger, twoje imię przeszywa większość najbardziej znanych duchów na świecie. Widzę odniesienia do ciebie we wszystkich magazynach, które opowiadają o perfumach. Ale ty sam gdzieś cały czas „Myślę, że powinieneś wyjść z cienia dużych domów perfumeryjnych i stać się sobą”.

Zacząłem więc prace nad stworzeniem własnej linii perfum Roja Parfums w 2008 roku. Od bardzo dawna tworzę zapachy dla bardzo ograniczonej liczby klientów. Z reguły byli to klienci indywidualni, a ich zapachy były spersonalizowane. To prawda, że ​​zwykle tego nie reklamuję. A potem chciałem usłyszeć każdego, kto jest obdarzony smakiem i jest w stanie zrozumieć znaczenie prawdziwej perfumerii!

Wreszcie marka Roja Parfumes ukształtowała się około rok temu wraz z otwarciem mojego pierwszego butiku w londyńskim domu towarowym. Wtedy wydałem pierwsze cztery zapachy w kryształowych butelkach z Lalique. Pierwszym zapachem, nad którym zacząłem pracować nad nowym projektem, był skandal kwiatowy („Scandal”). Zapach ten zbudowany jest wokół bardzo, bardzo bogatego akordu białych kwiatów.

Najważniejszą rzeczą, którą chciałem osiągnąć, było uniknięcie lepkości, „zacięcia”, które jest typowe dla białych kwiatów i, jak wiadomo, białe kwiaty są często zbyt głośne. Uwielbiałem zapachy i ich wpływ na ludzi, nawet w dzieciństwie. W pewnym sensie byłem zainteresowany tworzeniem buntowniczych, skandalicznych duchów. Okazały się prowokujące, odważne. Unspoken (Unspoken) to drugi z czterech: szypr kwiatowy, który broni elegancji w obliczu epidemii owoców i kwiatów, która nawiedziła przemysł perfumeryjny w ostatnich latach. Wierzę, że orientalne aromaty powstają do uwodzenia. Droczą się jak dekolt, kolor szminki i wysokość pięty. Szyprowie nie są uwiedzeni, nie obiecują. Mają pewność i pewność. Dlatego szypr jest najseksowniejszym i najbardziej zmysłowym akordem. Dlatego mój zapach nazywa się „Niewypowiedziany”, w przeciwieństwie do setek nowych produktów, które obiecują natychmiastową miłość. Istnieje również tajemnicze Danger („Danger”) i Reckless („Reckless”) - są to perfumy damskie dla tych, którzy dużo wiedzą o sztuce uwodzenia. W sercu każdego znajduje się nuta jaśminu z Grasse, mała wanilia, Orris, a wszystko to z bardzo zmysłowym zwierzęcym posmakiem, co jest dla mnie najważniejsze.

Pozwoliłem sobie również na improwizacje na zapachach unisex, takich jak Neroli lub Gardenia. Zawsze uważałem, że perfumy nie mają płci. Myślę, że płeć to marketing. Uważam, że skóra kobiety, ponieważ jest kobietą, pachnie inaczej niż skóra mężczyzn. Zapach perfum będzie zatem z nią różnie oddziaływał. Uważam, że zawsze urzekające jest to, że kobieta nosi perfumy męskie. Nie znam ani jednej kobiety, która byłaby zawstydzona myślą o męskich akordach w jej perfumach.

Mężczyźni znacznie rzadziej noszą perfumy, a nawet jeśli jest to „dla mężczyzn”, jestem pewien, że nadal są przeznaczone dla kobiet. Nie piszę w duchach, że są dla jednych lub dla innych. Są bardziej skupieni na kobiecej klienteli, ale znam jednego lub dwóch mężczyzn, którzy mogliby nosić jeden lub dwa moje zapachy. Nawiasem mówiąc, moja Gardenia to nie tylko próba odtworzenia zapachu kwiatu, to cała roślina - kwiaty, gałęzie, liście, a nawet gliniany garnek z ziemią. Jest to zgodne z męskością.

Jest osiem głównych zapachów Roja Perfums i mam nadzieję, że wkrótce znajdą swoich właścicieli. To ważne! Odwiedzając wiele krajów, wyraźnie zdałem sobie sprawę, że ludzie na całym świecie są niezadowoleni z tych niewypowiedzianych w większości smaków, które wypełniają rynek i brakuje im zapachów, które kochały. Niektórzy ludzie są na ogół zagubieni w oceanie nowych produktów. Dla nich dzisiaj otwieram świat Roja Perfums, w którym mogą znaleźć swój własny smak!

Czy to prawda, że ​​u Christie sprzedałeś pustą butelkę, która stała się najdroższą ofertą?

Naprawdę! Około dwa lata przed otwarciem sklepu sprzedałem swoje spersonalizowane perfumy na aukcji Christie na rzecz organizacji charytatywnej Terrence Higgins Trust London Lighthouse, jednej z największych w Wielkiej Brytanii zmagającej się z HIV i AIDS. Każdego roku organizują tę niezwykle efektowną aukcję charytatywną, na której ludzie tacy jak Manolo Blahnik wystawiają na sprzedaż parę ekskluzywnych butów, a kobieta, która je kupuje, staje się jedynym właścicielem takiego modelu na świecie. Kiedy zaproponowano mi licytację moich perfum na sprzedaż, nie wiedziałem, co wymyślić, i zdecydowałem, niech to będzie nazwa - Roja Dove i pusta butelka. A osoba, która otrzyma moje „perfumy”, otrzyma ode mnie zapach stworzony specjalnie dla niego! Mam przyjaciół w Baccarat i zgodzili się zrobić dla mnie butelkę o kształcie, który szczególnie lubię, jak butelkę Lubina, L'Ocean Bleu, z delfinem. To on sprzedałem na aukcji, a ten towar stał się najdroższy. Następnie, zgodnie z obietnicą, kupujący otrzymał perfumy od Roja Perfums.

Czy tworzysz własne perfumy, czy współpracujesz z zespołem perfumiarzy?

Sam tworzę własne perfumy. Kolejną rzeczą jest to, że powierzam moim kolegom kwestie handlowe - butelki, projektowanie, otwieranie butików i ich projektowanie. To prawda, że ​​nadal sam uczestniczę we wszystkich procesach. To jedyny sposób na przekazanie wizji i ducha marki. Dziś wszystkie moje perfumy są w kryształowych butelkach Lalique ze złotym logo Roja Perfums; pokrywki są ozdobione kryształami Swarovskiego.

Projekt opakowania - rozpoznawalny i zwięzły. Gdybyś był kupcem z Bliskiego Wschodu, który zapach Roja Perfums wolałbyś?

Przypuszczam, że byłby to Amber Aoud. Dziś kompozycje oparte na oud są w świetny sposób, ale w większości są mało ekspresyjne i potworne. Postanowiłem temu przeciwdziałać i dlatego reprezentuję wyłącznie w sieci Paris Gallery ten ciepły i delikatny zapach bursztynu.

Czy lubisz współpracować z Paris Gallery?

Tak, znałem je od dłuższego czasu i jestem pod wrażeniem faktu, że tutaj wyraźnie rozumieją, czym jest wyłączność. Moja marka nie jest reprezentowana na całym świecie. Do tej pory mam tylko pięć markowych butików, z których dwa znajdują się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich - w Dubaju i Abu Zabi, a jeden - w centralnym domu towarowym w Moskwie (w Rosji moja perfumeria ma wielu fanów).

Skoro mówimy o Rosji, dlaczego wasze perfumy są tam tak popularne?

Wydaje mi się, ponieważ udało mi się przekazać w nich moją miłość do Rosji, jej niesamowitej kultury i historii. Jeden z moich pierwszych duchów poświęciłem (przy okazji, są one również prezentowane w Galerii Paryskiej) słynnym sezonom rosyjskim Siergieja Diagilewa i jego występom baletowym, wydając je na zamówienie londyńskiego Muzeum Alberta i Wiktorii. W tych perfumach znajdziesz wszystko - zapach skrzydeł i aromaty proszku, nutę lekkiego baletu i jedwabnych butów pointe dla tancerzy. Jest w nich cały świat teatru początku ubiegłego wieku! Wszystkie inne zapachy Roja Perfums są przeznaczone dla prawdziwych koneserów, a w twoim kraju ludzie głęboko rozumieją i doceniają wszystko, co prawdziwe, autentyczne.

Dziękuję za komplement, Roger, i życzę dalszych sukcesów w pracy i kolejnych nowych fanów.

Obejrzyj wideo: Perfume The Story of a Murderer 2006 (Może 2024).