Nie gasnące świece Lindy

KARIERA LINDA PILKINGTON, URODZONA I BRĄZOWANA W POŁUDNIOWEJ AFRYCE, ZACZYNAŁA SIĘ OD STWORZENIA „IDEALNEGO PERFUMOWANEGO ŚWIECZA” DLA JEDNEJ Z SZYBKICH MAREK LUKSUSOWYCH. PRACA NA WYSZUKIWANIU UNIKALNEGO AROMATU, TAKIEGO LUBIĄCEGO LINDĘ, ŻE W 2001 ROKU OPARTA NA WŁASNEJ MARCE I NAZWAŁA JE „ORMONDE JAYNE”.

Linda Pilkington, perfumiarz

Od tego czasu kompozycje Ormonde Jayne wyróżniały się spośród ogólnej gamy perfum na niszowym rynku perfumerii: prawie każdy z tych zapachów wykorzystuje rzadkie, cenne, naturalne składniki. Linda niedawno zaprezentowała swoje produkty w Harvey Nichols Dubai. Pani Pilkington opowiedziała nam, jak to wszystko się zaczęło i dokąd zmierza.

Linda, powiedz nam, jak udało ci się zdobyć serca doświadczonych perfumiarzy i wielbicieli niezwykłych perfum?

Wiesz, początkowo śmiali się ze mnie, kiedy zastosowałem nutę kanadyjskiego Tsugi (czarnego płaszcza) w jednym z moich pierwszych zapachów. Ten drzewno-żywiczny akord nie był wcześniej stosowany w perfumerii. Dlatego postanowiłem włączyć go do kompozycji perfum, ponieważ różni się nieco od tradycyjnych nut świerka, sosny, cyprysu lub jałowca.

Kolejnym składnikiem, którego użyłem w Ormonde Man, jest drzewo aloesowe, którego również nie można nazwać popularnym. Chociaż od czasów starożytnych był używany przez Japończyków, Arabów i Chińczyków do fumigacji ubrań i jako ofiara dla bóstw. Ten osobliwy, drzewny, balsamiczny aromat z nutą medyczną jest niezwykły dla Europejczyków, jego rzadkość i wysoka cena wcześniej nie pozwalały na jego zastosowanie na skalę przemysłową. Jednak w moim duchu udało mi się rozjaśnić specyficzną medyczną nutę tego składnika, pokonać gorzką, drzewną i zachwycającą wytrzymałość. Zapach okazał się uroczysty, ze słodkimi nutami początkowymi - pieprz, kardamon, kolendra. Nuty jałowca i tsugi całkowicie powtarzają zapach choinki, w pióropuszu drewna jeszcze bardziej - jest ciepły, przezroczysty, nasycony. Trwałość zapachu jest niesamowita, aura otacza właściciela, niczym amulet druida lub leśnego elfa. Jest w tym coś fantastycznego, migoczącego spokojnym światłem.

Jak udaje ci się stworzyć niepowtarzalne aromaty, z których każdy jest godny bycia jedynym, kochanym na całe życie?

Wydaje mi się, że jestem w stanie przekazać wszystkie moje emocje i wrażenia, które zbieram podczas wielu podróży do krajów Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej. Daje mi nieopisaną przyjemność poszukiwania niezwykłych roślin, a także kompilowania „bukietów” najbardziej egzotycznych ekstraktów.

Czy to prawda, że ​​Ormonde Jayne jest prywatną firmą i nie chcesz iść „pod skrzydła” głównych graczy rynkowych?

Tak naprawdę Pomimo licznych ofert inwestowania w mój biznes lub jego zakupy, postanowiłem pozostawić firmę za sobą. Skala małej prywatnej firmy jest dla mnie całkiem odpowiednia - ponieważ mogę samodzielnie podążać za wszystkimi etapami produkcji i gwarantować wysokiej jakości ręcznie robione prace. Wolę szybką chwałę niż powolny i stały stopniowy wzrost. Jeśli jesteś w Londynie, koniecznie odwiedź mój sklep firmowy na Old Bond Street.

Jakie zapachy Ormonde Jayne mogę kupić w Dubaju?

Dziś są to perfumy damskie i męskie: Osmanthus, Frangipani, Sampaquita, Champaca, Ta'if, Tolu, Tiare, Orris Noir, Ormonde Woman, Ormonde Man, Isfarkand i Zizan, a także powiązane produkty - żele pod prysznic, balsamy do ciała, wzbogacone witamina C i masło shea oraz oczywiście świece. Kwitną w nich bukiety róż i magnolii, migoczą nuty mandarynek i egzotycznych owoców, zgaduje się ciepło przypraw i orientalnego kadzidła. Ceny wszystkich perfum Ormonde Jayne są dość wysokie, podobnie jak wszystkie ekskluzywne przedmioty wykonane ręcznie. Ale jeśli znajdziesz swój zapach w mojej kolekcji, prawdopodobnie nie będziesz chciał go wymienić na coś innego.

Linda, jaki zapach uważasz za „twój”?

Frangipani jest prawdopodobnie najbliższa mojej postaci, ale rzadko używam perfum, aby nie stracić świeżości postrzegania otaczających mnie zapachów.

Dziękuję, Linda, za możliwość zanurzenia się w wyjątkowy świat luksusu i zapachu.

Obejrzyj wideo: Ślepnąc od świateł - Depresja (Może 2024).