Ciągnięcie do Toskanii? Rzuć okiem na BiCE!

Restauracja słynnej włoskiej sieci BiCE pojawiła się po raz pierwszy w Dubaju na plaży Hilton Jumeirah. Z czasem stał się bardzo popularny, dlatego jego właściciele postanowili otworzyć nową restaurację klaczy BiCE w najbardziej prestiżowej dzielnicy „nowego Dubaju” - Downtown Dubai, na terenie kompleksu handlowego Souk al Bahar. Kuchnia jest eklektyczna: tradycje mediolańskie i wiele innych rzeczy są wplecione w toskańskie podstawy, ale dobrze gotują. Lista win - wyrafinowana i reprezentatywna. Restaurateur Robert Ruggeri, właściciel sieci BiCE, nasz obecny rozmówca.

Robert, powiedz mi, skąd wzięła się tak dźwięczna i interesująca nazwa dla restauracji?

Bece (BiCE) to niewielka forma imienia Beatrice. Tak nazywała się moja matka. To kobiece imię jest bardzo popularne w Toskanii, skąd pochodzę moja rodzina i ja. Moja matka otworzyła pierwszą restaurację w 1926 roku, a odkrycie to było bardzo zabawną historią. Mój ojciec i matka dorastali w biednych włoskich rodzinach. Mój ojciec urodził się w 1896 r., Aw 1915 r., Jak wielu ówczesnych Włochów, postanowił wyjechać do pracy w USA. Tam dostał pracę przy budowie kolei. Ale ponieważ był sprytnym facetem, po pewnym czasie udało mu się otworzyć mały bar i restaurację.

Rok później planował wrócić do Włoch, aby przynieść rodzicom trochę pieniędzy, które zarobił, ale pierwsza wojna światowa odbyła się w Europie, a ona postanowiła zamieszkać w USA jeszcze przez jakiś czas. W 1919 r. Wrócił do Włoch, ponieważ do tego czasu dał matce słowo, że ją poślubi. Z pieniędzmi zarobionymi w Ameryce wyglądał jak bogaty człowiek wśród biednych mieszkających w naszym mieście. Ogólnie ożenił się z moją matką, mieli córkę - moją siostrę. Wkrótce mój ojciec znów jechał do Ameryki, ale moja matka była najstarsza w rodzinie z dziesięciorgiem dzieci. Musiała pracować, aby pomóc rodzicom. A potem powiedziała ojcu, że w pobliżu jest miasto o nazwie Mediolan. Dla niej było tak samo jak w Ameryce. Poprosiła ojca, aby spróbował otworzyć restaurację w Mediolanie, a jeśli nie przyniesie to żadnego dochodu, wszyscy pójdą do Ameryki. W 1926 roku przybyli do Mediolanu i za pieniądze mojego ojca otworzyli pierwszą małą trattorię. To tutaj rozpoczęła się historia BiCE.

Jak zostałeś restauratorem?

Och, myślę, że to we krwi. W 1976 r., Podobnie jak mój ojciec, pojechałem także do Ameryki w poszukiwaniu lepszego życia. A potem wrócił do Mediolanu i zaczął rozwijać sieć restauracji BiCE na całym świecie. Dziś nasza sieć BiCE ma 25 restauracji i mam nadzieję, że z czasem będzie ich jeszcze więcej.

Co cię sprowadza na Bliski Wschód?

To kolejna interesująca historia. W 1996 roku zostałem zaproszony do Abu Zabi i Dubaju, aby przyjrzeć się miejscu otwarcia przyszłej restauracji. Kiedy zobaczyłem niekończącą się pustynię i dwa miasta, powiedziałem: „Do widzenia! Dziękuję, nie jestem zainteresowany”. W 1999 roku dobry przyjaciel naszej rodziny, dyrektor generalny sieci hoteli Hilton International, powiedział mi, że wkrótce otworzy się nowy hotel na plaży w Dubaju i zaprosił mnie do siebie.

Ponieważ wcześniej pracował jako menedżer hotelu Hilton w Mediolanie i odwiedzał BiCE prawie codziennie, zgodziłem się. I znowu poleciałem do Dubaju. I znowu nie widziałem nic interesującego dla siebie. Ale ponieważ bardzo mnie zapytał, postanowiłem wyświadczyć mu przysługę i otworzyć BiCE w nowym hotelu Hilton Jumeirah. Ale nawet nie spodziewałem się, że restauracja stanie się tak popularna i przyniesie mi zysk.

Czy zgodziłeś się od razu otworzyć drugą restaurację w Souk Al Bahar?

Dubaj nagle zmienił się z „brzydkiego kaczątka” w „pięknego łabędzia”! I oczywiście wszyscy dzisiaj chcą dostać się do tego niesamowitego miasta. Mamy tu tylko dwie restauracje, ale jesteśmy dobrze reprezentowani w regionie, ponieważ posiadamy restauracje BiCE w Abu Zabi, Dżuddzie, Katarze; restauracja w Bahrajnie jest w budowie, a w Bejrucie zostanie otwarta w lipcu tego roku. Ten rynek staje się dla nas bardzo ważny.

Co wyróżnia BiCE na tle innych włoskich restauracji?

Wydaje mi się, że dziś działalność restauracji opiera się na dwóch głównych kwestiach. Pierwszy to oczekiwania klientów. Nasze restauracje odwiedzają ludzie, którzy nie chcą eksperymentować z jedzeniem; potrzebują dobrej, ciepłej, niemal domowej atmosfery. Naszymi klientami są JetSetters, którzy spotykają się w BiCE w różnych częściach świata - w Mediolanie, Nowym Jorku, Monte Carlo lub Dubaju. Drugi to jedzenie i jego jakość. Powinno być dobre i smaczne.

Nie chcę, aby ludzie opuszczający BiCE po obiedzie mówili, że to najlepsze doświadczenie kulinarne w ich życiu. Zostawimy te recenzje honorowym szefom kuchni. Dla mnie ważne jest, aby ludzie opuszczający BiCE mogli powiedzieć: „To był dobry obiad, a jeśli jutro mnie tu zaproszą, wrócę”. Cieszę się z naszej nowej lokalizacji w centrum handlowym Souk Al Bahar z widokiem na Fontannę Dubaju i wieżowiec Burdż Chalifa. To jest centrum miasta, opłaca się tu być, jednak Souk Al Bahar nadal potrzebuje dodatkowej promocji. Jedyną rzeczą, o którą poprosiliśmy wykonawców, kiedy po raz pierwszy zobaczyliśmy projekt, było zapewnienie otwartego tarasu, który powstał na naszą prośbę. Teraz wszyscy goście nie tylko BiCE, ale także sąsiednich restauracji mogą zjeść lunch i kolację na świeżym powietrzu. Oczywiście nie tak jak we Włoszech, ale nadal.

Jakie dania możesz wymienić najbardziej popularne w BiCE?

Wszystkie nasze potrawy są popularne wśród odwiedzających, ponieważ reprezentują głównie tradycyjne dania kuchni toskańskiej - proste, obfite i bardzo smaczne. Oczywiście jest dla nas ważne, aby jedzenie było rozpoznawalne po włosku. Dlatego pewną fuzję można prześledzić w kuchni BiCE między tradycjami kulinarnymi różnych części naszego kraju. Podajemy klasyczne włoskie potrawy z własnym „efektownym” akcentem, ponieważ sposób podania potrawy jest również bardzo ważny. Ponieważ ludzie najpierw „jedzą oczami”, a następnie próbują jedzenia do smaku. Każde jedzenie powinno być imponujące - pod względem jakości, ilości lub sposobu podania.

Szanuję tradycje kulinarne różnych narodów. Na przykład od wielu lat restauracja BiCE działa w hotelu Tokyo Four Seasons. Tam, opierając się na preferencjach smakowych Japończyków, musieliśmy zrobić menu na lunch lub kolację, składające się z 16 potraw. Ale jakie to potrawy? Jedna łyżka spaghetti, jedno ravioli, dwie oliwki i tak dalej.

Ale Japończycy to lubią. Jeśli restauracja jest w Ameryce, wszystko jest proste - jedna porcja sałatki, jedno danie główne. To wszystko. Pracujemy w Dubaju od ponad 10 lat, a Roberto Rella, menedżer BiCE w hotelu Hilton Jumeirah, jest dobrze znany w tym mieście. Udało mu się stworzyć doskonałą listę win i wyraźnie odgadnąć gusta klientów. W ten sposób dostosowujemy naszą kuchnię do preferencji odwiedzających.

Co lubią jeść Twoi rosyjscy klienci?

W restauracjach BiCE jest wielu Rosjan, zwłaszcza w USA, Mediolanie i Dubaju. Nie tyle potrzebują wszelkiego rodzaju rozkoszy, ale po prostu dobre i smaczne jedzenie. Pod tym względem są podobni do Włochów. Oczywiście są to wspaniali goście, zwłaszcza najbogatsi, którzy wydają dużo pieniędzy na drogie wino i doskonałą kuchnię.

Jaką kuchnię lubisz osobiście?

Jem wszystko Lubię różnorodne dania, każdą kuchnię na świecie. Moje preferencje smakowe wahają się od fast foodów do wykwintnych dań z pięciogwiazdkowych restauracji. Z równą przyjemnością zjem hamburgera, rosyjski barszcz i japońskie teppanyaki. Jedynym warunkiem jest podanie dużej części. Nie rozumiem jedzenia, które podaje się z mikroskopijnymi plasterkami na dużych talerzach. To nie jest moje.

Co w przyszłości

Myślę, że restauracja jest dobra, kiedy jest popularna. Jeśli jego popularność zanika, musisz zmienić lokalizację lub coś w samej restauracji. Jesteśmy firmą rodzinną i łatwiej jest nam reagować na wiele zmian, więc w przyszłości będziemy mieli pracę, aby otworzyć nowe punkty i ulepszyć istniejące.

Do zobaczenia później. Do zobaczenia, Roberto.

Obejrzyj wideo: Florencja -4 (Może 2024).