Bądź małym Mikołajem

Emiraty rosyjskie mogą znaleźć ciekawe miejsca w Dubaju, a także ciekawych ludzi. Dziś w centrum naszej uwagi jest Natalie Kisakanin, dyrektor ds. Rozwoju Glamour Painting Works, firmy zajmującej się projektowaniem wnętrz. Jest córką założyciela i dyrektora generalnego firmy Zoran Kisakanin, a także „prawą ręką”. Po krótkiej wizycie w warsztacie wypełnionym pustkami w obszarze Al Quoz, jak w scenerii teatralnej, usiedliśmy przy filiżance herbaty, aby porozmawiać o sztuce, energii Dubaju oraz o tym, jak to jest, gdy marzenia i myśli innych ludzi stają się rzeczywistością.

Natalie, podziel się historią Glamour Painting Works?

Otworzyliśmy biuro firmy w Dubaju w 2002 roku, po tym jak mój ojciec, założyciel i dyrektor Zoran Kisakanin po raz pierwszy odwiedził Dubaj i był pod ogromnym wrażeniem kosmopolitycznego ducha tego miasta. Do tego czasu mieliśmy już dość szeroką sieć klientów na całym świecie, w tym w Indonezji, Francji, Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Australii. W Australii wówczas mieściło się biuro firmy. Zoran pierwotnie planował krótką podróż do Dubaju, ale doprowadziło to do decyzji o przeprowadzce do tego miasta, a następnie kontynuacji działalności.

A zatem, co konkretnie zainspirowało cię do zrobienia tego kroku? Czy przedtem były jakieś badania marketingowe, jak długo ważono wszystkie zalety i wady?

Wcale decyzja o przeprowadzce i otwarciu biura firmy nie była wynikiem długich narad, a raczej ciągiem wydarzeń. Zoran pracuje w branży projektowania wnętrz od ponad 30 lat i jest wykorzystywany do osobistej kontroli całego projektu, od początku do końca. Odkąd pamiętam, dużo podróżował, odwiedzał różne kraje, zapoznał się z różnymi kulturami, w których czerpał inspirację z kreatywności. Kiedy przybył do Dubaju, po prostu uderzyło go to miasto, gęsta mieszanka barw narodowych, postaci i kultur, jego wyjątkowa atmosfera. Można powiedzieć, że jest to tylko „odżywcze” środowisko dla kreatywności. Pod względem rozwoju biznesu Bliski Wschód jako całość jest z pewnością ogromnym rynkiem dla branży wyposażenia wnętrz. Biorąc pod uwagę, że nasi klienci mieszkają w różnych częściach świata i musimy często podróżować, Dubaj jest bardzo wygodny pod względem geograficznym, a także intensywności połączeń lotniczych z innymi krajami. Ogólnie rzecz biorąc, wszystko popycha do życia i tworzenia w tej części planety.

Natalie, wiem, że wśród twoich klientów są członkowie rodzin rządzących w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Jakie są funkcje pracy z takimi klientami VVIP?

Rzeczywiście, Glamour Painting tworzy i prowadzi projekty dla rodzin rządzących wszystkich emiratów Zjednoczonych Emiratów Arabskich, z wyjątkiem Fujairah. Podobnie jak we współpracy z innymi klientami, zwracamy szczególną uwagę na przestrzeganie harmonogramu prac, najdrobniejszych szczegółów, monitorujemy postęp realizacji wszystkiego, co zostało osobiście zaplanowane na miejscu. Kiedyś zorganizowano dla nas prywatny odrzutowiec do Londynu, kiedy trzeba było wyjaśnić niektóre niuanse z jednym z naszych klientów. Z reguły podczas realizacji takich projektów rzadko dochodzi do bezpośredniej komunikacji z członkami rodzin rządzących, a raczej z ich asystentami i konsultantami. Jednak w niektórych przypadkach z przyjemnością przyjęliśmy słowa wdzięczności od władców.

Czy miałeś jakieś doświadczenie w pracy z rosyjskimi klientami? Jakie są z twojego punktu widzenia?

Oczywiście mieliśmy pozytywne doświadczenia. Nadal współpracujemy z wieloma z nich. Rosyjscy klienci uwielbiają luksus, a czasem okazują upodobanie do ekstrawaganckich rzeczy. Jeśli mówimy o funkcjach, mogę zauważyć, że: Z reguły w naszej pracy działamy jako konsultanci w całym zakresie zagadnień: od pomysłów i koncepcji po materiały i metody realizacji. W przypadku rosyjskich klientów często nie jest to konieczne - mają oni już jasną wizję tego, czego potrzebują. Z jednej strony upraszcza to naszą pracę, z drugiej zaś czasem komplikuje pracę organizacyjną. Większość naszych rosyjskojęzycznych klientów mieszka na stałe w Zjednoczonych Emiratach Arabskich lub przyjeżdża na wakacje. Główne projekty zostały zrealizowane przez nas na wyspie The Palm Jumeirah.

Dubaj ma wiele firm zajmujących się projektowaniem wnętrz, a rynek tutaj jest bardzo konkurencyjny. Co możesz zaoferować swoim klientom? Jak mówi przysłowie „co robi różnicę”?

Powiedziałbym, że jest to kombinacja różnych czynników. Po pierwsze, jest to nasze doświadczenie w wielokulturowych, wielonarodowych społecznościach, zdolność do proponowania rozwiązań osobom o całkowicie różnych doświadczeniach życiowych i światopoglądach. Najważniejszym punktem jest interakcja z naszymi klientami na wszystkich etapach projektu. Nigdy nie wysyłamy naszych asystentów w celu sprawdzenia przyszłego miejsca pracy, staramy się negocjować nie przez telefon, ale natychmiast w obiekcie. Jesteśmy przekonani, że kontrola każdego etapu, osobista obecność i dbałość o najmniejsze szczegóły są kluczem do sukcesu.

Natalie, jakie jest źródło inspiracji dla Ciebie jako osoby kreatywnej? Skąd czerpiesz pomysły na nowe koncepcje i projekty?

W moim głębokim przekonaniu projektowanie nie jest pracą, jest sposobem myślenia i szczególnego postrzegania otaczającej rzeczywistości. Musisz ogólnie kochać sztukę, ale także zwracać uwagę na praktyczne szczegóły, aby poczuć w swoim sercu, co jest dobre, a co nie. Możesz nauczyć się mądrości projektowania, ale najważniejsze jest życie gdzieś głęboko, tylko wtedy możesz zostać wykwalifikowanym rzemieślnikiem.

Najważniejszym testem w naszej pracy jest potrzeba stworzenia tego, czego chce klient, stworzenia wizualnego obrazu jego myśli, pomysłów i uczuć. Kiedy wszystko to zbiega się w jednym punkcie - masz wrażenie, że dajesz osobie bardzo cenny prezent. W naszej pracy jest coś od Świętego Mikołaja ... To właśnie te uczucia pozwalają nam kochać naszą pracę i zachwycać naszych klientów nowymi pomysłami!

Obejrzyj wideo: szymonmówi - Jak Mikołaj" official music video - ft. Martin Stankiewicz (Może 2024).