Artysta otwiera drzwi do przeszłości i przyszłości Emiratów

Viktor Lebiediew, orientalny dziennikarz, pracował przez ponad trzydzieści lat jako korespondent ITAR-TASS w różnych krajach arabskich - Syrii, Egipcie, Sudanie, Tunezji, Jemenie. Prawie połowa tego okresu mieszka i pracuje w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Viktor Lebedev jest autorem książki „World of the Emirates” z serii „Arabian Arabesques”, pierwszego laureata nagrody międzynarodowej im. Dziennikarza i historyka Viktora Posuvaliuka. Stały autor wielu krajowych materiałów opublikowanych w naszym czasopiśmie, Wiktor Lebiediew, jest także tłumaczem literackim wierszy wiceprezydenta i premiera ZEA, władcy Dubaju szejka Mohammeda bin Rashida Al Maktouma. Wiersze do wydania rosyjskiego zostały osobiście wybrane przez samego wysokiej rangi poetę.

LUBIĄ ZDJĘCIA ZWIĄZANE Z WILLĄ ARTYSTY W DUBAJU UMK SUKEYM. NIE BĄDŹ PROFESJONALNY W DZIEDZINIE MALARSTWA, NIE PODEJMUJ OFERTY I WYRAŹ SWOJĄ OCENĘ SWOJEJ KREATYWNOŚCI. OSADAJ SIĘ ZA REPRODUKCJE W MAGAZYNIE. ODWIEDŹ ARTYSTĘ. JEST DOSTĘPNY, CHARYTATYWNY I SZPITALNY JAKO ORYGINALNY STREAM ARABIJSKIEGO NOMBERA.

ABDEL KADER AR RAYES - PIERWSZY ARTYSTA EMIRATU. PIERWSZE, PONIEWAŻ PRZED JEGO SZTUKA W NOWOCZESNYM ROZUMIENIU W KRAJU, TYLKO NIE ZOSTAŁA. I WIĘCEJ PONIEWAŻ JEST NAJLEPSZY W REGIONIE ARABSKIM, PODLEGAJĄCY OCENOM WARTOŚCI LOKALNYCH I ZAGRANICZNYCH.

Siedzieliśmy razem w małym warsztacie, zatłoczeni i zaśmieceni gotowymi i służącymi obrazami. Abdel Kader przyniósł trzy szklanki z napojem owocowym. Na moje pytanie: „Dlaczego trzech, jeśli dwóch z nas?” Odpowiedział: „Oczekuje się, że odwiedzający będzie się cieszyć smakołykiem i wypije drugą szklankę!” To rekolekcje dla hojnej duńskiej beduińskiej artystki. Jeśli chodzi o jego umiejętności, oczywiste jest, że osoba, która nie widziała papieru we wczesnym dzieciństwie, ponieważ jego rówieśnicy nauczyli się pisać na łopatach wielbłądów, bycie prawdziwym profesjonalnym artystą jest wyczynem życia. Koroną tego wyczynu było umieszczenie prac mistrza w terminalu im. Szejka Rashida na międzynarodowym lotnisku w Dubaju, przez który co miesiąc przechodzi ponad milion obcokrajowców, oraz sprzedaż jego obrazu „Zamknij przeszłość” u Cristie w Dubaju za 970 tysięcy dirhamów (prawie 265 tysięcy dolarów).

Niestety obraz opuścił kraj i jest teraz w prywatnej kolekcji w Katarze. Nie można zobaczyć wielu innych płócien emiratu. Zachwycają oczy arabskiej szlachty, popisując się bogatymi pałacami, salonami o wysokiej godności i dziedzińcami, w tym królewskimi. Delegacje rządowe Emiratów przekazują je szefom państw i ministrów podczas oficjalnych wizyt. Wyobraźnia artysty zdobi gabinety znanych osobistości w stolicach europejskich.

W rozmowie ze mną Abdel Kader, mimo całej swojej porywającej skromności, sam nieoczekiwanie chwali „bliską przeszłość”. Mówi, że liczył na sumę czterokrotnie mniejszą niż ta, która została uzyskana na aukcji, i żartobliwie dziękuje swojemu losowi za to, że jego praca była tak ceniona w życiu, a płótna wielu europejskich geniuszy są oceniane dopiero po ich śmierci. Swoimi obrazami artysta rozpuszcza drzwi do arabskiej natury - niebieskie, bezdenne niebo, żółte i różowe piaski, wieczne, ogrzewane słońcem góry, surową pustynię, wysuszone gałęzie drzew i zebrane kolczaste trawy w kiście.

Jego wzrok przyciąga drewniana spiczasta granatowa sambuca i shui na cumach i prostych stoczniach. Czekają na żywe morze w pobliżu wystrzelonych skał, jasne w spokojnej tajemnicy. Kamienie, które napisał, żyją w gorącej różowej mgle. Kamienie i krzewy są w beznadziejnej konfrontacji między nieodpartą wiecznością a ulotnym życiem. Jego żółto-niebieskie góry są piękne, przypominają kolor Himalajów Roerich. Wzgórza wydm zbliżające się do dzikiej przyrody zagrażają nieuchronności końca wszystkich żywych stworzeń. Ale życie tryumfuje w wiązkach bursztynu, które pochłonęły całe jasne arabskie słońce, wiszące na linie włókien palmowych na tle tradycyjnych sieci z gałęzi tej samej Lady Palmy.

Na jego obrazach jest dosłownie wiele drzwi, które są piękne w swoich odkryciach. Za niektórymi, na wpół ostrożnie uchylonymi, kryje się biedny świat lokalnych bezpretensjonalnych osad, powodujący smutek z powodu pięknej i nieskomplikowanej prostoty, szorstkiej ceramiki, chłodnego zmierzchu wnętrza, kontrastującego z upałem dnia odbijającym się na wysuszonych słońcem drzwiach. Inne drzwi są otwarte na przyszłość. Za ich malowniczymi uliczkami rośnie współczesny modernistyczny Dubaj i nowa, zapierająca dech w piersiach przestrzeń piasku nad morzem, przyszłościowy, rekordowy kraj. Pozwolę sobie zrobić kolejną dygresję na temat drewnianych drzwi. Są żywym i ważnym elementem tradycyjnej architektury arabskiej. Arabowie mówią: „Dom jest znany przy drzwiach” i porównują wejście do domu z tytułem książki. Drzwi powinny wywoływać ciepłe uczucia wśród właściciela i jego gości za pomocą farb, żywych linii drewna, wdzięku klamek i zawiasów oraz wygody zamku.

Arabowie z obszarów przybrzeżnych Półwyspu Arabskiego niewiele dbali o meble swoich skromnych mieszkań. Dywany i skrzynie - to wszystko ich własność domowa. Ukryte za wysokimi ścianami domu Arabów z surowymi poziomymi i pionowymi małymi oknami również nie różniły się gracją artystyczną. Ale drzwi to obiekty sztuki ludowej w całym regionie arabskim, od Muskatu po Rabat. Piękno żyje w codziennym życiu, jak trawa przy studni. Poczucie piękna nie podlega kanonom wiary ani firmmanom władców, ponieważ żyje w ludziach bez względu na warunki życia i uzależnienia polityczne.

Arabowie stworzyli drzwi z drogiego drewna, ozdobionego kwiatami i winietami, żelaznych i miedzianych gwoździ z kręconymi czapkami. Ozdobiono je kutymi, typowymi dla tradycyjnych kręgów sztuki islamskiej, tablicami i półkolami, pomalowanymi frazami z Koranu i zaklęć. Napisy przy wejściu do domu często szyfrowały nawet datę jego budowy, wykorzystując cyfrowe znaczenia liter alfabetu arabskiego, które składały się ze słów, które tworzyły poetyckie frazy.

W produkcji drzwi każdy rzemieślnik wykonał swoją pracę. Stolarz stworzył drewniane obrazy. Kaligraf napisał na nich słowa i zastosował rysunki świeczników, kadzideł, lamp i innych artykułów gospodarstwa domowego.

Rzeźbiarz wyrzeźbił je i przekazał farbiarzowi „twarz domu”. Ten ostatni, wraz z właścicielem, wybrali odcienie, aby dopasować kolory nieba, piasku, pustynnych kwiatów, bursztynu lub woskowej zieleni palmowej. Kolor zależał od smaku właściciela i barwnika oraz od ich zdolności do zrozumienia. Drzwi powinny nie tylko cieszyć oko, ale także świadczyć o gościnności właściciela i jego statusie społecznym. Podnieśli artystyczny gust. Smak, jako integralna część kapitału kulturowego, jest rozwiniętą, a nie wrodzoną tendencją, i nie wszyscy ją mają. Kochanki często mówią: „Mam czyste i piękne!” Czystość jest dość prosta. Wymaga tylko pracy, a nie kwalifikacji. Wznoszenie się na poziom piękna jest znacznie trudniejsze. W ogóle tego nie uzyskuje się.

Tworzy smak środowiska społecznego. Sytuacja społeczna, należąca do warstwy społecznej, wpływa na interesy i postawy ludzi. Ale to postrzeganie duszy, talent wizualny konkretnej osoby, służy jako kamerton do piękna stworzonego przez tę osobę. Artystyczny gust Abdela Kadera ar-Rayesa wychowany przez życie arabskie na podstawie jego subiektywnej percepcji świata. Został sierotą wcześnie, aw wieku 7 lat został wysłany do rodziny zastępczej w Kuwejcie. Mieszkał w rodzinie siostry w tym samym środowisku ludowym, do którego był przyzwyczajony w swojej ojczyźnie w Dubaju. Zadbano o niego, był chroniony i rzadko pozwalano mu chodzić z rówieśnikami. Znalazł coś dla siebie - zaczął rysować. Jego twórcza biografia potwierdza stwierdzenie francuskiego poety du Belle, który wierzył, że „tylko on będzie mógł latać wokół skrzydeł całego świata, który umie długo siedzieć w swoim pokoju”.

Szkoła zwróciła uwagę na pragnienie dziecka do rysowania, stworzyła warunki do rozwoju umiejętności artystycznych. Zaczął malować pastelami, potem przeszedł na gwasz i studiując w trzeciej klasie został najlepszym artystą w szkole. Lata szkolne stały się okresem opanowania. Dla ucznia czwartej klasy w szkole Al-Mubarakiya zorganizowano pierwszą wystawę jego prac olejnych. Następnie chłopiec brał udział w wielu innych wystawach szkolnych i dla dorosłych, a jego płótna najczęściej uznawano za najlepsze. Przy biurku namalował portret swojego nauczyciela rysunku, Nasr al-Din, którego imię jest tłumaczone z arabskiego jako „zwycięstwo wiary”. Nauczyciel, znany malarz portretowy, opublikowany drukiem, był zachwycony sztuką swojego zwierzaka, mówiąc mu: „Niech zwycięży twoja wiara”. (Jest to bardzo podobne do „Derzhavina” do zwycięzcy do ucznia z pokonanego nauczyciela ”) Utalentowany chłopiec został przyjęty do Stowarzyszenia Artystów Kuwejckich, stając się jej najmłodszym i pierwszym członkiem zagranicznym.

Na moje pytanie: „Kim byli główni nauczyciele sztuki”? - artysta odpowiada, że ​​uważa takich najlepszych europejskich mistrzów. Pierwszy dzwoni Rembrandt. Po wielkim Holendrze następuje genialny da Vinci. Wymienia nazwiska francuskich impresjonistów Paula Gauguina, Edgara Degas, Edouarda Maneta i Claude'a Moneta z niezwykłą łatwością wymowy dla Arabów.

Abdel Kader dobrze zna malarstwo europejskie. Studiował go, kopiował, naśladował, malował olejem i akwarelą, co wymaga specjalnych umiejętności i cierpliwości. Jego talent uwydatnia pasja do europejskich mistrzów. Składał im hołd w swoich martwych naturach, krajobrazach, impresjonistycznych szkicach, a następnie w abstrakcyjnych, niefizycznych płótnach, w których zręczny rysownik pokazał się jako mistrz koloru i obalił opinie, które słyszano w opiniach krytyków, że może mieć tylko realistyczne płótna i fotograficzny obraz życia .

Abdel Kader wciąż oddaje hołd abstrakcjonizmowi, zrodzonemu z wyobraźni i pędzla wielkiego rosyjskiego artysty Wasilija Kandinsky'ego, ale prawie nie zna rosyjskiego malarstwa. Mówi, że gdzieś pod koniec lat 60. zobaczył książkę z reprodukcjami dzieł rosyjskich artystów i zachęca mnie, gdy obiecuję przynieść mu kopie dzieł rosyjskich artystów z Moskwy. W swoich abstrakcyjnych obrazach artysta nie zmienia swojej rodzimej natury. Dominują ich kolory - kolory słońca, piasku i morza. Nasycone są tradycyjnymi elementami lokalnej architektury - kopułami, kratami, wieżami wiatrowymi, zastępującymi klimatyzatory, łuki. W abstrakcji żyją kolory lokalnych dywanów.

Samorodek samouk, wychowujący siedmioro dzieci z dwiema żonami, jest gotowy do nauki w wieku 56 lat. Jako dziecko opuścił swoje rodzinne Dubaj, gdzie wraz z rówieśnikami popłynął z Deira przez Zatokę Dubajską, widząc rzadkie palmy na brzegu w BarDubai, zna nostalgię za swoimi młodymi paznokciami i odzwierciedla ruchy duszy w swoich pracach. Subtelnie wrażliwa osoba Abdel Kader w swoich pracach doskonale oddaje nastrój. Mówi, że niektórzy z nich są naprawdę smutni z powodu przeszłych wydarzeń, przeszłych ludzi i dawnych czasów. „Wiele z tych smutków już minęło, ale kiedy wracam do swoich obrazów nawet w jasny dla mnie dzień, odczuwam te same uczucia, które ogarnęły mnie, gdy je napisałem. Mam nadzieję, że mój nastrój żyje na obrazie i jest przekazywany widzowi”.

Jako syn arabskiego środowiska artysta oddał hołd kaligrafii arabskiej. Ale nie poszedł tą tradycyjną ścieżką arabskiej sztuki, chociaż powiększył swoją ukochaną przedostatnią literę alfabetu arabskiego „wow”, która jest unią „i” w wielkim języku i wszedł do prawie wszystkich języków świata w formie zwykłego przecinka.

Po powrocie do Zjednoczonych Emiratów Arabskich Abdel Kader ar-Rayes ukończył szariat i prawo na lokalnym uniwersytecie i opuścił szkołę. Mistrz noszący dużą, szeroką brodę, która natychmiast sugeruje ideę wielkiej religijności, nie wyjaśnia przyczyn nagłego odrzucenia malarstwa. Na moje pytanie, czy specjalizacja teologiczna wpłynęła na tę decyzję, odpowiada przecząco. Przyjąłem tę odpowiedź, ponieważ specjalista w dziedzinie szariatu nie był w stanie całkowicie zaspokoić mojego zainteresowania postawą islamu wobec sztuk wizualnych, co oznaczało dla mnie, że nie miał on żadnych solidnych religijnych, doktrynalnych przesłanek do uniknięcia swojej ukochanej pracy i głównej pasji życia. „W islamie jest coś zakazanego i dopuszczalnego w odniesieniu do obrazów artystycznych” - powiedział, nie wchodząc w szczegóły. Jednym z powodów tymczasowej ascezy estetycznej może być prawie zupełna nieobecność w kraju w pierwszych latach istnienia emiratu jakiegokolwiek zainteresowania malarstwem, które pojawiło się dopiero w ostatniej dekadzie.

Oddzielenie od ulubionej firmy trwało prawie kilkanaście lat. Czasami artysta wracał do sztalugi, ale znowu go opuszczał. W 1986 r. Abdel Kader podróżował do Stanów Zjednoczonych, podróżował po całym kraju, odwiedzając kilka stanów. Ta podróż go zainspirowała. Nie pozostawił po sobie śladu w pracy poświęconej ojczyźnie arabskiej, ale stał się impulsem do powrotu do sztuki, powrócił do niej. Mistrz kupił wszystko, co niezbędne do rysowania w Stanach i zanurzył się w pracy głową. „Przywrócenie formy zajęło dwa lata” - mówi Abdel Kader. Następnie brał udział w kilkudziesięciu wystawach w kraju i za granicą, organizował wystawy osobiste i otrzymał wiele nagród - pierwsze nagrody, „złote perły”, „złote gałęzie palmowe” i został laureatem nagrody państwowej.

Kraj rozpoznał swojego artystę. Interesuje go praca władcy Dubaju, szejka Mohammeda bin Rasheda Al Maktouma - słynnego poety, ojca nowoczesnej architektury Dubaju, który zajmuje stanowisko wiceprezydenta i premiera ZEA. Emiratska prasa zaczęła pisać o artyście. Miłośnicy sztuki interesują się koneserami sztuki w kraju, w regionie i odległych stolicach. Mistrz jest natchniony. Kiedy zrozumiano go w domu, zaczął rozumieć siebie lepiej i nie pozostawiał sztuki.

Tekst: Victor Lebedev