Wyższa matematyka Zaha Hadid

Tekst: Dmitrij Konstantinov

DAMA DOWÓDCA BRYTYJSKIEGO IMPERIUM ZAHA HADID - PIERWSZA KOBIETA W HISTORII, PODKREŚLAJĄCA GÓRĘ ŚWIATOWEJ ARCHITEKTURY I DOLINĘ PROJEKTU PRZEMYSŁOWEGO. Związek przyczynowy między ideałami ten urodziny w Iraku brytyjskich matek i fakt, że zrobił się, przekonując ALL powiedzieć, że nowe słowo w architekturze XXI wieku przeznaczeniem SAY płci pięknej - są o wiele bardziej złożone i twórcze nieprzewidywalność.

Bagdad, w którym Zaha Mohammad Hadid urodził się 31 października 1950 r., Był stolicą oświeconego kraju, który przez 20 lat nie zdołał otrząsnąć się z blasku brytyjskiego protektoratu. Ojciec rodziny był wykształcony w Londynie, aw domu był jednym z liderów partii liberalno-demokratycznej. Mohammad Hadid wychował swoje dzieci w tradycjach wielokulturowości, nie ograniczając wyboru zawodu. Po przejściu opcji zostania piosenkarką, projektantką mody i astronautą, 11-letnia Zaha postanowiła pozostać przy architekturze. Podróżując z rodzicami do ruin starożytnego Sumeru, a także czasopism ze zdjęciami domów zbudowanych przez Franka Lloyda Wrighta, wykonali swoją pracę. Rysować, według Hadid, jej matka nauczyła ją.

Od awangardy po dekonstruktywizm

Po studiach w katolickim gimnazjum w Bagdadzie i na amerykańskim uniwersytecie w Bejrucie na Wydziale Matematyki, w 1972 r. Zaha Hadid przeprowadził się do Londynu, gdzie wstąpił na AA, rodzaj Akademii Architektury pod Brytyjskim Stowarzyszeniem Architektonicznym. Tam lubi awangardę z początku XX wieku, marzy o powieszeniu „Czarnego kwadratu” nad kominkiem, aw 1977 r. Nazywa swój dyplom „Malewiczką tektoniką”. Jest to projekt zamieszkanego mostu przez Tamizę, którego sercem jest 14-piętrowy hotel. Dzieło otrzymuje nagrodę specjalną, a utalentowana dziewczyna zostaje zaproszona do Rotterdamu, do studia OMA (Office for Metropolitan Architecture), założonego przez jednego z jej nauczycieli i twórcę stylu dekonstruktywizmu przez Holendra Raya Kulhaasa.

Kiedy studio OMA (które, nawiasem mówiąc, zaprojektowało centrum sztuki Garage w Moskwie) na początku lat 80. XX wieku, od pomysłów wielkoskalowej urbanistyki dekonstrukcyjnej, ostatecznie zmieniło się w postmodernizm stosowany, Zaha Hadid zaczęła pływać swobodnie. Możliwe, że spotkanie z Peterem Rice'em, który stworzył projekty Opery w Sydney i Centrum Pompidou w Paryżu, pomogło jej podjąć decyzję w tej sprawie. Czcigodny irlandzki inżynier zapewnił dziewczynę, że wszystkie marzenia są wykonalne, i otwiera biuro Zaha Hadid Architekci w Londynie. Jednocześnie wykłada w AA i na Harvardzie, prowadzi kursy mistrzowskie w europejskich i amerykańskich szkołach artystycznych, podtrzymując rolę architektury, która kształtuje, a nie wymaga komfortu. Częściowo dzięki takiemu myśleniu pozostaje „papierowym architektem” do 1990 r., Dopóki jego biuro nie otrzyma zamówienia na zaprojektowanie straży pożarnej dla fabryki mebli Vitra w Vejle am Rhein w Niemczech.

Symboliczne jest to, że firma meblowa założona w 1950 r. Przez Willy'ego i Ericę Felbaum postanowiła odtworzyć w szeregu wszystkie najlepsze praktyki konstruktywistów - Kandinsky, Groppius, Wright, Corbusier. Z ławki studenckiej Zaha Hadid, która uwielbiała tę publiczność, błysnęła - i po trzech latach remiza strażacka zamieniła się w żelbetonową konstrukcję, przypominającą odrodzoną kompozycję tego samego Kazimierza Malewicza, no cóż, lub ściśle tajną strategiczną bombowiec-podstęp.

Mrożony Psychodeliczny

Byłoby pochopnie mówić, że czcigodny społeczeństwo zaakceptował pierwszy projekt architekta z otwartymi ramionami. Żelbetowe belki Hadid dokładnie zgiął się i przekrzywił, próbując stworzyć efekt odwrotnej perspektywy, charakterystycznej dla jego dekonstrukcyjnego stylu. Chociaż był jeden plus - w końcu zaczęli rozmawiać o architekcie. A w 1997 roku, kiedy Frank Gehry uruchomił swoje Muzeum Guggenheima w Bilbao i wszystko to stało się głównym nurtem, zaczęli pojawiać się klienci. W 1995 r. Hadid wziął udział w konkursie na projekt budowy opery w Cardiff i wygrał pierwszą rundę (268 uczestników). W drugiej rundzie ma 10 konkurentów, w tym byłego partnera Raya Kulhaasa.

Znów przedstawia swój projekt, który lubi książę Karol, zwolennik nowych trendów architektonicznych. Jednak 60-letni Roger Edwards, Lord Cricovell, przewodniczący Rady Powierniczej Walijskiej Opery Narodowej (dla której faktycznie budowany jest budynek), nalega na trzecią rundę, w której oprócz Zaha Hadid pojawia się biuro architektoniczne Norman Foster i Partnerzy. Hadid ponownie wygrywa, ale gabinet zamyka projekt, redystrybuując uwolnione fundusze na budowę Millenium House w Londynie.

Co ciekawe, na styku tysiącleci styl Zaha Hadid zaczyna się znacznie zmieniać. Projekty jej pracowni na przestrzeni lat wyglądają inaczej, niezależnie od tego, czy będzie to Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Rzymie (MAXXI), skocznia narciarska w Innsbrucku, fabryka BMW w Lipsku czy pierwszy amerykański obiekt - Rosenthal Center w Cincinnati, Ohio. Zdając sobie sprawę, że najlepsze projekty miejskie na świecie wyglądają tak samo, Zaha Hadid postanawia znaleźć swój własny, niepowtarzalny język. I tutaj udaje jej się zrobić coś, o czym nie pomyśleli ani Frank Lloyd Wright, ani Le Corbusier, ani Norman Foster - aby zsyntetyzować ewolucję współczesnej architektury.

Swobodnie przepływające w sobie formy i złożone przeplatanie się elementów, przypominające albo arabeski dymu z cygar, albo de ornament, podobały się zarówno klientom, jak i teoretykom architektury. Następnie absolwentka matematyki Hadid nazwie swój otwarty styl „paraocentryzmem”. Znaczenie nowego kierunku jest takie, że każda cząsteczka, każdy atom na tym świecie ma swoje różne parametry i nieuwzględnianie ich w formowaniu przestrzeni oznacza jedynie projektowanie komórek, gdzie nawet jeśli jest to wygodne dla ciał, dusze na pewno nie.

Centrum Heydara Alijewa w Baku, które krytycy uważali za „apoteozę radzieckiej architektury, pod warunkiem, że przywódcy zostali porwani przez secesję”, stało się jednym z typowych przykładów próby piórowej w paracentrycyzmie. Ale zły język nie bał się rodowitego Bagdadu - w 2004 roku Zaha Hadid otrzymała architektoniczny odpowiednik Nagrody Nobla lub Oscara, Nagrody Pritzkera, którą otrzymała w St. Petersburg Hermitage Theatre za projekt centrum sportowego w Londynie.

W 2005 roku biuro Zahi Hadid wykroczyło poza rozwój miasta i pracowało nad projektem samochodu wodorowego Z-car. W 2007 roku szwajcarski operator lotnictwa biznesowego Comlux zamówił Zaha Hadid wnętrze największej firmy odrzutowej w parku - Airbusa 318.

Rok później współpracuje z Lacoste, produkując limitowaną edycję chodzących skórzanych butów, wysokich i niskich. tworzy sandały przypominające węża dla brazylijskiej marki obuwia Melissa. Następnie rozpoczyna współpracę z włoskim studiem Sawaya & Moroni, tworząc lampy i meble tapicerowane. Mniej więcej w tym samym czasie Hadid opracowywał oryginalną butelkę do limitowanej edycji austriackiej butelki wina Icon 2009 z 2009 roku. W 2012 roku niemiecka stocznia Blohm + Voss, kochana przez listę Forbes, zaczyna budować flotę bionicznych superjachtów zaprojektowanych przez Zaha Hadid.

„Próbowano stosować zasady architektury w budownictwie okrętowym” - przyznaje dr Herbert Ali, dyrektor generalny Blohm + Voss. „Jednak tylko Zaha Hadid i jej zespół naprawdę odnieśli sukces. Oferowali szereg świeżych i odważnych rozwiązań, ustanawiając nowy standard w projektowaniu jachty ”.

Mój los to proste płótno

W 2011 r. Budowa rezydencji Capital Hill zaprojektowanej przez Zaha Hadid dobiega końca w Barvikha w obwodzie moskiewskim. Wielopoziomowy dwór o całkowitej powierzchni 2650 m2, zbudowany na zamówienie prezesa zarządu grupy kapitałowej Vladislava Doronina, jest uważany za pierwsze doświadczenie Hadid w projektowaniu prywatnych willi. Ale niewątpliwie sukces. 22-metrowe bliźniacze wieże podnoszą dawną Rublevkę - królestwo magazynów z czerwonej cegły - do poziomu odważnych eksperymentów architektonicznych w słonecznej Kalifornii.

Do projektów urbanistycznych Zaha Hadid w Rosji należą wieża Zhivopisnaya (Moskwa, 2005) i projekt renowacji centrum ekspozycyjnego stolicy. W 2014 r. Biuro architektoniczne próbowało swoich sił w przetargu na nowy most w Petersburgu (poprzedni został zbudowany w 2008 r. W Saragossie w Hiszpanii), ale zapobiegł temu kolejny kryzys gospodarczy. Dziś jedynym zrealizowanym obiektem Zaha Hadid Architekci w Rosji, oprócz domku Naomi Campbell, pozostaje siedmiopiętrowe centrum biznesowe Dominion Tower w Moskwie przy ulicy Sharikopodshipnikovskaya. Dzięki wnętrzom we wszystkich osiach współrzędnych, do których realizacji konstruktorzy aktywnie używali betonu zbrojonego włóknami, najemcom, którzy są zmęczeni układami „komórkowymi” na pewno się spodoba.

Tego lata w Ermitażu w Sankt Petersburgu otwarto osobistą wystawę Zaha Hadid. Jej dyplom „Malewiczka tektonika” na plakacie wystawy ponownie podkreśla, że ​​korzenie pracy architekta sięgają głęboko w rosyjską ziemię.

Tańczące wieże

Zaha Hadid, obiecująca architektowi jako krajowi Zatoki Perskiej, oczywiście nie mogła jej zignorować. Prace nad jej pierwszym projektem w Emiratach rozpoczęły się w 1997 roku. Był to 842-metrowy most nazwany na cześć szejka Zayeda bin Sultana Al Nahyana, łączący wyspę Abu Zabi z kontynentem. Od 2010 r. Działa most z oryginalną referencyjną sinusoidą, symbolizującą grzbiet wydm, i wydaje się, że nawet gdzieś w nim znajduje się restauracja.

Kolejnym projektem Zaha Hadid Architekci w tym emiracie było Performing Arts Center na wyspie Saadiyat. Tutaj, w ramach ogólnopolskiego kompleksu Cultural District, do 2018 r. Planowane jest otwarcie oddziałów głównych muzeów i sal koncertowych na świecie. Projekt miejscowego Luwru został powierzony Jean Nouvel, Muzeum Morskie jest tworzone przez Tadao Ando, ​​Muzeum Guggenheima to Frank Gehry, Muzeum Narodowe im. Al Nahyana jest dziełem Normana Fostera, a Centrum Performing Arts - Zaha Hadid. Wielopoziomowy kompleks o łącznej powierzchni 62 770 m2 obejmuje pięć sal teatralnych, salę muzyczną, scenę operową i wszelkiego rodzaju rekreację dla pieszych. Ogromne panoramiczne okna z odległością od morza oraz sam „multipleks” koncertowy, jeden przypominający głowę gigantycznego gada czołgającego się na brzeg, a drugi futurystyczny liniowiec odlatujący z tego samego brzegu, niewątpliwie wyznaczy nowy standard w postrzeganiu muzyki.

Dokładniej, kiedyś będzie to standard, który kiedyś wystawił Luke Besson w filmie „Piąty element” - koncert pływającej laguny na planecie „Flooston Paradise”. Ale to było fantastyczne, a teraz mamy do czynienia z samą rzeczywistością.

Zaha Hadid przedstawił pierwszą propozycję wprowadzenia części paracentryzmu do centralnego rozwoju Dubaju w 2006 roku. Projekt Dancing Towers przewidywał budowę kompleksu trzech 350-metrowych wieżowców, z których każdy na swój sposób naruszał statyczną pozycję w przestrzeni znanej oku. Deweloper, Dubai Properties, zainteresował się projektem, na który biuro Hadid „narysowało” płaski budynek giełdy w Dubaju, pod względem czterolistnej koniczyny, do 60-piętrowych wież. W tej formie projekt został przemianowany na Signature Towers i ma wszelkie szanse na wdrożenie w najbliższej przyszłości. Plac budowy na sztucznym półwyspie na samym końcu Dubai Creek jest właśnie przyszłością Dubaju z Hadid.

W tym samym obszarze Business Bay Omniyat Properties kończy teraz wieżę biurową Opus, prawdopodobnie jeden z najbardziej oczywistych projektów Zaha Hadid. Sześcienny 21-piętrowy budynek zostaje rozerwany na dwie części przez matematycznie modulowaną eksplozję wewnętrzną. W zamian mieszkańcy i goście tego biura otrzymują piękne panoramy do wszystkich zakątków świata, wnętrza, które nigdy nie były tak bliskie marzeniom i halucynacjom poetów Srebrnej Ery w historii, a także nocne oświetlenie „awarii”, która zmienia wygląd budynku i oświetla mieszkania z zewnątrz specjalnym migotać Mówią, że pokoje znajdujące się w tym budynku hotelu Melia można rezerwować od przyszłego roku.

Postrzegany niejednoznacznie, ale natychmiast rozpoznawalny w swoich projektach - dziś jest ich 950 w 44 krajach świata - Zaha Hadid może dzisiaj słusznie twierdzić, że tworzy swój własny styl architektoniczny, a styl ten jest coraz bardziej pożądany każdego roku. Początkowo w historii światowej architektury wielu musiało stworzyć samodzielnie, udowadniając niedowierzającym obserwatorom wierność wskazanego kiedyś kierunku. Ale po pierwsze, żadnemu z nich nie udało się tak szybko zdobyć uznania i realizacji swoich projektów. Po drugie, architekt z Bagdadu zawsze miał za sobą zespół wiarygodnych ludzi o podobnych poglądach. Dziś jest to 400 pracowników biura Zaha Hadid Architekci z 55 krajów świata. „Architektura musi walczyć na miejscu, w przeciwnym razie jest bezużyteczna”, powiedział kiedyś komandor Hadid w wywiadzie: „To sztuka, która wymaga 24-godzinnej służby, a ja nie mogę sobie pozwolić na inne”.

Obejrzyj wideo: DNKU tu nie gra ale klepy sa - 2 - Gildia LaB19 EDYCJA (Może 2024).