Greubel Forsey - Eternity for Two

Tekst: Lisa Epifanova
W TYM ROKU PODWÓJNA GODZINA GREUBELA FORSEYA BYŁA 10 LAT. W JAKI SPOSÓB MIAŁEM NASZ MAGAZYN JEDEN Z ZAŁOŻNIKÓW MARKI STEPHEN FORCEL TO DOSKONAŁA PRZYCZYNA KOLEKTORÓW I DOŚWIADCZEŃ ZŁOŻONYCH MECHANIKI DO ODKRYCIA CAŁEJ HISTORII NIETYPOWEGO CELU.

Fala i kamień

Twórcy marki Greubel Forsey wielokrotnie podkreślali, że nie mają tajemnic przed koneserami zegarków. Nawet ściany nowoczesnej manufaktury w La Chaux-de-Fonds, zaskakująco „wyrastające” z zabytkowego budynku z XVI wieku, są całkowicie przezroczyste. Jedyne pytanie, na które nie można odpowiedzieć, to kto jest głównym w tej firmie? Zarówno Robert Grubel, jak i Stephen Forsy w tajemniczy sposób będą się uśmiechać i kiwać głową.

Długoletnia przyjaźń Anglika z londyńskiego wyższego społeczeństwa i alzackiego Francuza z szanowanej dynastii zegarków wywołuje zdumienie i podziw dla każdego, kto choć trochę zna obyczajowość współczesnego zegarmistrzostwa i wie, że zegarmistrzami są wielcy indywidualiści. Na przykład Vianna Alter i Francois-Paul Journe nie mogli się dogadać pod tym samym dachem, w wyniku czego wybrali różne marki. A za Greubel Forsey - 15 lat współpracy, 10 lat istnienia marki, 3 nagrody na Grand Prix d'Horlogerie de Geneve, 5 wynalazków dotyczących praw autorskich - i wszystko dla dwojga. Najwyraźniej jest to wyjątkowy przypadek, w którym talenty naprawdę się uzupełniają, w wyniku czego rodzi się zegar, którego wyobraźnia jednej osoby po prostu nie mogła odtworzyć.

Ścieżki mistrzów przecięły się w 1992 roku, kiedy obaj zaczęli pracować w pracowni złożonej mechaniki Renaud & Papi, która pielęgnowała galaktykę utalentowanych zegarmistrzów naszych czasów. Siedem lat później przyjaciele zebrali się, aby założyć własną niezależną firmę Complitime, a po kolejnych pięciu latach intensywnej pracy na wystawie w Bazylei zaprezentowano pierwszy wynik wspólnej kreatywności - Double Tourbillon 30 °, wydany pod marką Greubel Forsey. Stephen Forsi wspomina ten czas: „Oczywiście nie byliśmy pierwszą marką, która wprowadziła własny tourbillon. Ale nasz projekt był inny niż wszystkie inne, ponieważ opierał się na całkowicie nowej architekturze i zrozumieniu, jak działa świat”.

Kąt widzenia

Wyjątkowość Double Tourbillon 30 ° polegała na tym, że był to rzeczywiście pierwszy tourbillon od czasów Abrahama-Louisa Bregueta, który jest w pełni dostosowany do zegarka na rękę. Breguet opracował tourbillon do zegarków kieszonkowych, w którym waga była stale w pozycji pionowej. Moduł przeniesiony do poziomego mechanizmu nadgarstka nie tylko nie pomógł poradzić sobie z działaniem grawitacji, ale często pogarszał dokładność kursu, ponieważ zużywał dużo energii. Stąd narodził się pomysł wieloosiowych tourbillonów, realizowany przez wielu prestiżowych producentów, ale mieli też swoje wady. W szczególności konieczne było zmniejszenie wielkości wózka, ponadto kąt 90 °, pod którym znajdowały się względem siebie osie wewnętrzna i zewnętrzna, sam był źródłem błędu położenia. Stephen i Robert wymyślili oryginalny, niespotykany w historii plan: podwójny tourbillon, w którym drugi wózek jest przechylony o 30 ° i umieszczony w pierwszym. Wagon wewnętrzny obraca się z prędkością tradycyjną dla tourbillonów - jeden obrót na minutę, a zewnętrzny - cztery razy wolniej. W ten sposób odległość zmniejsza błąd położenia do minimum i utrzymuje dużą równowagę, zapewniając zarówno dokładność, jak i maksymalną rozrywkę.

Stephen Forsi: „Chociaż dokonaliśmy wszystkich niezbędnych pomiarów i mogliśmy wyraźnie wykazać, że nasz mechanizm jest dokładniejszy niż zwykły tourbillon płaski i tourbillon pod kątem prostym, kolekcjonerzy byli przede wszystkim zainteresowani wyglądem Double Tourbillon 30 °. Powiedziano nam: to nie jest zegarek, ale dzieło sztuki! Robert i ja nie zgodziliśmy się: jesteśmy zegarmistrzami, a to jest zegarek, pokazują czas ... Nie, zbieracze sprzeciwiali się, wszyscy patrzą na równowagę tańczącą w podwójnym tourbillon, a nie na strzały. Wtedy zdaliśmy sobie sprawę, że w zegarmistrzowie estetyka jest nie mniej ważna, to praktyczne. "

Po pierwszym doświadczeniu partnerzy opracowali własną zasadę projektowania, która nie zmienia się nawet dziś - zegarki są opracowywane od samego początku kompleksowo, w ścisłej współpracy inżynierów i artystów. Każda funkcja, każde wskazanie jest tworzone na podstawie tego, jak będzie wyglądać w gotowym zegarku. Oczywiście priorytetem pozostały projekty wielowymiarowe.

W 2006 roku Greubel Forsey wziął udział w projekcie Opus dla Harry'ego Winstona, tworząc wersję swojego autorskiego tourbillona 30 stopni, a następnie opracował jeszcze bardziej spektakularny i złożony projekt - Quadruple Tourbillon, w którym zastosowano nie tylko jeden, ale dwa obrotowe tourbillony różne strony i połączone przez różnicowanie. Następnie, w historii marki, oba te wynalazki otrzymały odpowiednie nazwy: Wynalazek 1 dla Double Tourbillon 30 ° i Wynalazek 2 dla „cztery razy tourbillon”.

Wieczne wartości

Tymczasem sam Greubel Forsey szybko się rozwijał. Partnerzy kupili stary budynek w La Chaux-de-Fonds i przekształcili go w nowoczesną manufakturę, integrując dodatkową przestrzeń z XVI-wiecznym zabytkiem architektury. Niezależna firma przyciągnęła tak wiele uwagi, że zainwestowała w nią silna grupa Richemont, dzięki czemu Greubel Forsey miał okazję zaprezentować swoje nowe produkty w najbardziej prestiżowym salonie zegarków na świecie - Genewie SIHH.

To prawda, że ​​Stephen Forsi jest przekonany, że główną wartością marki jest nadal jej autorytet, niezależność i produkowanie bardzo ograniczonej liczby wysokiej klasy zegarków: „Tworzymy nie więcej niż 100 kopii rocznie, więc każdy model ma bardzo ograniczoną edycję. Wiele klienci są zmuszeni wejść na listę oczekujących, ale warto się tego spodziewać, ponieważ każdy mechanizm opracowany przez Greubel Forsey ma na celu umożliwienie ludziom czerpania przyjemności z pracy przez wiele lat. koniec. Tylko jeden czteroosobowy mechanizm Tourbillon wymaga około ośmiu miesięcy pracy fizycznej ”.

W 2009 roku przyszedł czas na trzeci wynalazek, jeszcze bardziej spektakularny i dynamiczny - Tourbillon 24 Secondes. Chociaż tourbillon miał tylko jeden wózek (naturalnie nachylony, pod kątem 25 °), dokonał obrotu w ciągu 24 sekund.

Tymczasem dobrze znany podwójny tourbillon pojawił się w nieoczekiwanym wykonaniu Techniki Double Tourbillon 30 ° z częściowo otwartym ruchem i rezerwą mocy do 70 godzin, zapewnioną przez dwa bębny połączone szeregowo. Tego modelu twórcy użyli jako trampoliny do eksperymentów z nieoczekiwanymi nowoczesnymi materiałami - w 2013 r. Zamiast zwykłego złota i platyny kolekcjonerzy zobaczyli całkowicie czarny tourbillon w tytanowej obudowie z techniczną powłoką ADSL.

Stopniowo mistrzowie zaczęli uzupełniać swoje czarujące tourbillony nowymi komplikacjami. Ekologiczne i spektakularne, jak to jest zwyczajowo w Greubel Forsey. W 2012 roku pojawił się pierwszy model marki z czasem światowym na podstawie Tourbillon 24 Secondes. I jak! Wskazanie 24 stref czasowych planety wykonała prawdziwa kula ziemska wbudowana w obudowę o znaku „7 godzina”. Jako jeden z prezentów na 10. rocznicę marka zaprezentowała fanom, być może najtrudniejszym jak dotąd, model QP a Equation - tourbillon z wiecznym kalendarzem i równaniem czasu słonecznego. Greubel Forsey pokazał, że wciąż potrafi zaskakiwać, tworząc drugą edycję rocznicową, przeznaczoną ... dla pięknej połowy ludzkości. Szybko rozwijający się Tourbillon 24 Secondes Contemporain tourbillon pojawił się w doskonałej jakości biżuterii, ozdobiony 272 diamentami o szlifie bagietki o wadze 9,71 karata. Stephen Forsi skomentował nieoczekiwaną premierę: „Poproszono nas o zrobienie damskiego zegarka od wielu lat. Zdecydowaliśmy, że nadszedł czas na wypuszczenie modelu przeznaczonego dla kolekcjonerów kobiet, który byłby nie tylko skomplikowany, ale także bardzo piękny”.

Okno do sztuki

Najwyraźniej słowa o zegarkach jako dziele sztuki, wypowiedziane w roku debiutu, wywarły ogromne wrażenie na założycielach Greubel Forsey, którzy niedawno zdecydowali się na najbardziej niezwykły eksperyment we współczesnym zegarmistrzostwie.

W ubiegłym roku odbyła się premiera projektu Art Piece - obok 30-stopniowego tourbillon umieszczono prawdziwe arcydzieło sztuki. Art Piece 1, stworzony we współpracy ze słynnym brytyjskim artystą Willardem Wigan, to mikro-rzeźba ukryta w obudowie zegarka. Obiekt jest tak mały, że dosłownie mieści się w oku igły. Dlatego mistrzowie wyposażyli obudowę w unikalną soczewkę o powiększeniu 26x i złożony układ optyczny, który pozwala rozważać cenne dzieło sztuki w naturalnym świetle. Każda instancja jest tworzona tylko na zamówienie, dlatego istnieje w jednej instancji. Ponadto sam klient wybiera temat mikrokompozycji. Na przykład Wigan sprawił, że statek płynął wzdłuż fal, a koliber siedział na gałęzi, ale autorzy utrzymują w tajemnicy wiele zamówień. Projekt okazał się tak udany, że lista oczekujących rozciągnęła się już na wiele miesięcy, a tymczasem Stephen Forsi mówi, że poważnie myśli o Art Piece 2 i nie wyklucza, że ​​będzie to zupełnie inny artysta i inna koncepcja.

„Dla mnie istotą Art Piece jest to, że właściciel zegarka ma możliwość dosłownie zajrzeć do innego świata. Radość z odkrywania jest jedną z największych emocji dla Ziemi. Ciągłe przekazywanie go klientom jest filozofią Greubel Forsey.”

Obejrzyj wideo: GREUBEL FORSEY -- A new GMT watch (Może 2024).