ZEA: Narodziny państwa i narodu

W dniu 2 grudnia 2012 r. EMIRATY BĘDĄ POSTĘPOWAĆ 41. ROCZNĄ ROCZNICĘ NIEZALEŻNOŚCI ZJEDNOCZONYCH EMIRATÓW ARABSKICH. OBCHODZENIE SIĘ TRWA WIĘCEJ TYGODNI - OD 25 LISTOPADA DO 3 GRUDNIA. ORGANIZATORZY BĘDĄ PRZEKRACZAĆ ŚWIĘTĄ ROCZNĄ ROCZNICĘ ROCZNĄ. Wydaje się, że pragnienie bez końca doskonalenia wszystkiego, co nawet wczoraj wydawało się szczytem doskonałości, stało się tradycją w emiratach.

Tymczasem czterdziesta rocznica niepodległości upłynęła pod znakiem oszałamiających wydarzeń na wielką skalę, które odzwierciedlały bogactwo historii i kultury kraju oraz szczególnego „Ducha Unii” („ruh al-ittihad”). Miał to być czynnik jednoczący rdzennych emiratów i odwiedzających - wszystkich, którzy w jakiś sposób związali swój los z ZEA. Integralną częścią ducha Emiratów są wielowiekowe tradycje ich mieszkańców, dziedzictwo założyciela państwa - szejka Zayeda bin Sultana al Nahyana, a także aspiracje kraju na przyszłość. Duch związku ma być wspólny dla siedmiu emiratów i całego pstrokackiego społeczeństwa emiratów w czasach, gdy ZEA przekroczyły już czterdziestoletnią linię „dojrzałości”.

Brytyjski historyk Benedykt Anderson nazywa wszystkie społeczności ludzi, które są większe od pierwotnej wioski, wyobrażone. Narody nie są produktem pewnych naturalnych powiązań i nieuniknionych praw historii. To, co ludzie robią, do czego należy. To jest częsta przyczyna. W przypadku Emiratów jest to szczególnie dotkliwe. Dlaczego zatem, którzy dziś nazywani są Emiratami, sami siebie „wyobrazili”?

Jak ich narodowa „romans”, ich dobrobyt i duch okazały się naprawdę powszechne i nie służyły tylko szczytowi? W jaki sposób lokalni mieszkańcy izolowali się od swoich sąsiadów - tych samych Arabów z pokrewnych plemion, muzułmanów, łowców pereł, kupców, „górników naftowych”, którzy byli pod tą samą kontrolą brytyjską i nazywani także Arabami z Zatoki Perskiej? Wreszcie, dlaczego siły zjednoczenia przeważyły ​​nad różnicami między samymi emiratami? Kluczową rolę odgrywały różne granice polityczne, zwłaszcza granice państwowe. Na całym Bliskim Wschodzie narody stworzyły właśnie państwa na ruinach kolonializmu. ZEA to jeden z udanych przykładów. To tutaj ujawnia się prawdziwie historyczne znaczenie Dnia Niepodległości ZEA - 2 grudnia 1971 r.

Długa droga do niepodległości

Emirates to młody kraj chętnie nastawiony na przyszłość. Ale okazuje się niemożliwe do zrozumienia bez sięgania w przeszłość. To w nim można znaleźć odpowiedzi na powyższe pytania. Na przestrzeni wieków historię, która doprowadziła do powstania ZEA, determinują dwa szerokie trendy - pojawienie się nowych jednostek politycznych w Arabii i jednocześnie konwergencja szejków, którzy mają wejść do współczesnych emiratów. Od wczesnej starożytności podział regionu Zatoki Perskiej na dwie ziemie sięga Dilmun i Magan. Pierwszy obejmował współczesny Bahrajn, Kuwejt, Katar i Al-Hasę w Arabii Saudyjskiej, a drugi - Oman i ZEA. Tajemniczy Magan mógł zachować słynną „Kopalnię króla Salomona” i składał się z kilku państw-miast podobnych do greckiej polityki. Wraz z nadejściem islamu w VII wieku i w średniowieczu oba regiony, które zaczęto nazywać odpowiednio Bahrajnem i Omanem, pozostały odizolowane i miały swoich gubernatorów - vali. W czasach Tysiąca i Jednej Nocy genialny kalifat miał już niewielką kontrolę nad tym obszarem, dając miejsce miejscowym władcom. Od 1500 roku Europejczycy wkroczyli do regionu: Portugalczycy pozostaną tu do 1650 roku, potem nastąpi krótka interwencja Holendrów, Brytyjczycy osiądą pod koniec XVIII wieku. Tymczasem wyrównanie sił na samym wybrzeżu stawało się coraz bardziej skomplikowane. Arabowie wyemigrowali do dwóch regionów z Arabii Wewnętrznej (przyszłe państwo saudyjskie urodziło się w jego centrum) i z wybrzeża Iranu. Tak więc tylko na terytorium przyszłych Emiratów - As-Sirr - 4 związki plemienne po 5-15 plemion, po 9-16 klanów przybyło ... Inne plemiona osiedliły się na innych ziemiach, w tym w Omanie.

Szejkowie klanu Nahayyan z Konfederacji Bani Yas utworzyli siedzibę główną na wyspie Abu Zabi w 1761 roku - tak więc rok temu kolejna dynastia dwóch i pół wieku panowała w największym emiracie kraju. Brytyjczycy interweniowali później w skomplikowanych stosunkach plemiennych. Będą „dzielić i rządzić” do czasu ich odejścia w 1971 r., A to będzie determinować dalszą fragmentację regionu. Anglia z powodzeniem zrównoważy również sprzeczności władców sadhickich wahhabi i imperium osmańskiego, które tylko formalnie kontrolowało wybrzeże. W XIX wieku coraz aktywniej zaczęto wysuwać roszczenia w regionie irańskim i wielkich mocarstwach zachodnich. W 1893 r. Pierwsze rosyjskie okręty morskie wpłyną do Zatoki Perskiej.

Lokalni szejkowie będą zatem małymi zawiasami dużego mechanizmu politycznego. Pod tym względem są podobne do europejskiego Monako lub Liechtensteinu - zachowując także swoją niezależność i zamożne państwa ... Rozdzielenie Omanu przez różne plemiona zostało uwiecznione, gdy Wielka Brytania zaczęła podpisywać osobne porozumienia w XIX wieku z księstwami As Sirrah i władcami Sułtanatu Omanu, który sam rozpadł się w 1792 r. Sułtanat Muscat i Imamat Oman. Traktat z 1820 r. Nadał nazwę Traktatu Oman przyszłemu państwu, pod którym emiraty były znane aż do uzyskania niepodległości. Po rozdrobnionym historycznym Omanie pojawił się także starożytny Dilmun: Brytyjczycy faktycznie „stworzyli” Kuwejt i Bahrajn. Do lat 60. XIX wieku połączenie Bahrajnu z Katarem stało się fikcją ... W drugiej połowie XIX wieku będą miały miejsce potyczki między szejkami - na przykład umowne plemiona Omanu z Maskatami lub Katarami. Odrębni szejkowie zostaną ogłoszeni brytyjskimi protektoratami w różnych latach. Stambuł będzie szczególnie mocno związany z Katarem, a Kuwejt formalnie mu podporządkowany. Jednocześnie pierwszy nie będzie miał strategicznego znaczenia, a ze względu na prawo do postawienia linii kolejowej, w drugim emiracie wybuchną światowe kryzysy dyplomatyczne. Bahrajn stanie się globalnym centrum perłowym i pionierem edukacji, fikcji i ruchu robotniczego.

Na początku XX wieku ropę można znaleźć w Kuwejcie, Bahrajnie i Katarze. Każdy szejk będzie miał własną biurokrację i symbole państwowe ... Jedną z takich niezależnych jednostek był traktat z Omanu. Amerykański misjonarz i doktor Paul Harrison, namiętny miłośnik emiratów, którzy odwiedzili ich więcej niż raz w pierwszej połowie XX wieku, napisał, że „jest to najbardziej atrakcyjny kraj ze wszystkich krajów arabskich i tylko ich duma może kłócić się z gościnnością jego mieszkańców”.

Historyczny wybór

Umowny Oman dokonał ostatecznego wyboru w 1971 roku. Przypomnijmy, że od 1968 r. Omawiano ideę szerszej federacji, która obejmowałaby nie tylko tych siedmiu emiratów, ale także Bahrajn i Katar. Los przyszłych ZEA nie był nawet jasny, jeśli chodzi o zastosowaną walutę: na emiratach w latach 60. XX wieku, rupię indyjską, rupię zatoki, rial saudyjski (który przyniósł ze sobą wpływy Arabii Saudyjskiej), a na koniec raty katarskie i dubajskie ... siły, które przez ponad dwa stulecia doprowadziły do ​​rozdzielenia różnych stanów zatoki, zwyciężyły. W 1971 r. W Zjednoczonych Emiratach Arabskich było sześciu emiratów Traktatu Oman, w następnym roku dołączyli do nich Ras Al-Khaimah. Główne wydarzenie miało miejsce: najwyraźniej przez wiele lat ustalono granicę polityczną, w ramach której rozwija się dziś społeczeństwo emirackie.

Następnie pierwszy prezydent Zjednoczonych Emiratów Arabskich, szejk Zayed, był w stanie powiedzieć, że „drzewo unii staje się coraz bardziej żyzne i głębiej zakorzenione; jest drzewem wiecznym dla wszystkich przyszłych pokoleń”. Z wysokości ostatnich lat wybór ZEA można naprawdę nazwać dalekowzrocznym. Nacjonalizm niewolniczy nie doprowadził do panarabskiego zjednoczenia, a stosunki sąsiadów w zatoce, którzy starają się ściślej zintegrować, wciąż pozostają w cieniu sporów terytorialnych, walutowych, a nawet szpiegowskich i skandali. I jest mało prawdopodobne, aby Emiraty chciały, aby wewnętrznymi problemami ich kraju były spory w Omanie lub pozycja szyickich Bahrajnu.

Zjednoczone Emiraty Arabskie w momencie ich założenia omijały zarówno przemoc, jak i „eksperyment socjalistyczny”. Wielka Brytania, mająca konflikty na własne oczy w Jemenie i Omanie, „puściła” szejków w czasie, a ich mała rdzenna ludność, która już skosztowała owoców ery naftowej, nie zaakceptowała idei socjalizmu i rozpoczęła kolejny - o wiele bardziej udany - eksperyment ...

Poszukiwanie ducha jedności

Jednak od 1971 r. Federacja Zjednoczonych Emiratów Arabskich, odnosząca największe sukcesy w świecie arabskim, miała długą drogę do zbudowania narodu emiratów, a przed nami jeszcze wiele pracy. Koniec tego samego roku 1971 został przyćmiony przez spory graniczne w Abu Zabi i Dubaju - filary nowego państwa - z powodu terytorium przelano krew ... A dziś każdy emirat ma szerokie uprawnienia, własny budżet, własne strategie rozwoju oraz Dubaj i Ras Al Khaimah ich sądy. W 1991 r. Najważniejsze dla studentów w Zjednoczonych Emiratach Arabskich była ich tożsamość islamska, później arabska, a następnie emirat. Do tej pory emirat pielęgnuje swoje nisab - pochodzenie krwi.

Niemniej jednak dominowały czynniki jednoczące. Abu Zabi i Dubaj, nie narzucając swojej dominacji, stały się naturalnymi zabytkami i darczyńcami małych emiratów. Ich władcy są nie tylko oficjalnymi przywódcami federacji, ale także jej prawdziwymi budowniczymi. W latach 70., kiedy spory terytorialne w Dubaju i Sharjah doprowadziły do ​​starć, szejk Zayed zagroził, że nie zostanie ponownie wybrany na prezydenta. Przeciwnicy wysłuchali go i pogodzili się ...

Kryzysy - na przykład niedawny kryzys finansowy - tylko wzmocniły unię. Dalekowzroczni budowniczowie federacji skierowali bogactwo kraju na obszary, które są najważniejsze dla świadomości narodowej. Emirates stały się fizycznie łatwiejsze do podróżowania po całym kraju dzięki rozwojowi infrastruktury. Oszałamiające projekty budowlane, jakby układające przestrzeń miast, nie mogą budzić dumy i poczucia przynależności do wspólnego sukcesu. Obywatele są zjednoczeni przez szerokie programy społeczne, a teraz nawet klasy średnie mogą sobie pozwolić na styl życia, który był wcześniej dostępny tylko dla wyższych klas. Edukacja (stanowi ponad 20% budżetu federalnego) rozwija poczucie przynależności do narodu.

Stowarzyszenia związane ze sztuką ludową otrzymują największą pomoc od rządu. To oni są zajęci ożywianiem lokalnych tradycji historycznych. W Zjednoczonych Emiratach Arabskich można zobaczyć zdjęcia sokoła, wielbłąda, perłowej muszli, dzbanka do kawy Dalla, palm daktylowych. Te obrazy, wspólne dla wielu krajów arabskich, mówią teraz Emiratom dokładnie o ich przeszłości, surowej i pięknej w swojej prostocie. Porównują tę samą przeszłość z obfitością teraźniejszości ... Rząd zwrócił wielką uwagę na rozwój świadomości narodowej w strategii Ru'ya-2021 (Wizja 2021) - która, jeśli nie dążenie do przyszłości, jednoczy! - oraz projekt „Vatani” („patriota, rodowity, rodowity”). Wreszcie, wartości umiarkowanego islamu, popierane przez przywódców, są podstawą narodowego konsensusu w kwestiach religijnych. Nawiasem mówiąc, wszystko to łączy emiratów starych i inteligencji, czasem tęskniących za przeszłością, ludzi w średnim wieku - rówieśników oszałamiającego boomu w rozwoju i młodych ludzi, którzy często chcą ponownie dotknąć półpowiedzych starożytności ...

Emiratom nie brakowało niezmiennego towarzysza formowania wizerunku „siebie” - „innych”. Co więcej, „inni” byli nie tylko sąsiadującymi małymi monarchiami, potężną Arabią Saudyjską i Iranem lub prorosowieckimi państwami arabskimi. Najbliższymi „innymi” emiratami są imigranci. Dubaj od dawna jest kosmopolityczny, teraz rdzenni mieszkańcy ZEA mają nie więcej niż 15%. Wszystkie strategie rozwoju kraju uwzględniają rolę cudzoziemców. Wielu z nich można nazwać emiratami bezpaństwowymi: są częścią sukcesu Zjednoczonych Emiratów Arabskich, ich kultura jest mieszana z lokalną. W dającej się przewidzieć przyszłości, pomimo pewnych planów zmniejszenia odsetka imigrantów, rdzenni mieszkańcy nie będą stanowić większości w kraju. „Duch jedności” musi być wystarczająco silny, aby zapobiegać zakłóceniom równowagi w tym obszarze.

W przyszłości Emiraty staną przed wieloma wyzwaniami. Czy koncepcja narodu w naszej globalnej erze ma sens? Do kogo powinna się zwrócić - miejscowi lub wszyscy, którzy pracują dla jej dobra? Czy jest to zgodne ze słabym udziałem politycznym? Jedno jest pewne: 41 lat temu położono potężny fundament pod wspaniały projekt, na którym utalentowani ludzie będą mogli zbudować niesamowity budynek.

Obejrzyj wideo: Narodziny wielkiej prostytutki. IDŹ POD PRĄD NA ŻYWO (Kwiecień 2024).