Czerwony i czarny

NASTĘPUJĄC NA WEJŚCIU B / ATTITUDE, NIE NATYCHMIAŁEM ZROZUMIEĆ, ŻE TO CENTRUM ZDROWIA I SPA. Za biurkiem rejestracyjnym, wykończonym, jak wszystkie inne pokoje, ciemnym drzewem i ozdobionym jaskrawoczerwonymi wazami z obrazem smoków i rzeźb buddy, byłem bardzo drobno podzielony.

To było całkowite uczucie, że zmierzam do Baru Buddy. Ale wiedziałem na pewno, że jadę do nowego, właśnie otwartego korporacyjnego spa w drugiej wieży hotelu Grosvenor House. Nawiasem mówiąc, również niedawno otwarty dla gości w samym sercu Dubai Marina. Przede mną jest charakterystyczny masaż o nazwie „Droga do wolności”, jak wskazano w broszurze, która obiecała zjednoczyć Wschód i Zachód.

W rzeczywistości wszystko w tym spa łączy orientalne techniki i nastroje z zachodnimi, teraz modnymi, dążącymi do zdrowego stylu życia. Postanowiłem iść moją „ścieżką do wolności”, ale wciąż musiałem do niej dotrzeć dość chaotycznymi i zaciemnionymi korytarzami, które wydawały mi się tak strasznie długie, strzeżone przez rzeźby chińskich wojowników i brązowe smoki tańczące przy każdych drzwiach. W słabym świetle prawdziwych świec z niemal każdej ściany uśmiechnął się do mnie mądry Budda. W tym czasie mój przewodnik (jest profesjonalnym fizjoterapeutą z wyspy Bali) otworzył przede mną jedno po drugim pokoje zabiegowe (jest ich osiem w żeńskiej części uzdrowiska i cztery w męskiej, naturalnie nie dotarłem, więc musiałem wziąć słowo dziewczyny za słowo), pokazując dekorację każdego. Zarówno projekt, jak i zawartość wewnętrzna, a nawet nazwy gabinetów zabiegowych w tym spa są różne. Jest specjalny pokój do masażu tajskiego, oddzielny pokój do kąpieli marokańskich, kilka gabinetów masażu. Byłem szczególnie zadowolony z inspekcji hali basenowej, przyciętej w odcieniach czerni i złota i dlatego wyglądałem jakoś mistycznie, tajemniczo. Zwłaszcza, gdy para, bardziej przypominająca mgłę, zaczęła unosić się nad powierzchnią okrągłych kałuż wody o różnych temperaturach. Tutaj nawet podłogi z czarnych kamieni bardziej przypominają bajeczny chodnik. W centrum znajduje się jacuzzi, a po bokach świecące sauny i łaźnie parowe.

Z wielkim żalem opuszczam strefę basenu idę do pokoju zabiegowego, po drodze (koniecznie) zaglądam do szatni i zakładam luksusowy szlafrok i udinne kapcie.

Masaż korporacyjny w postawie b / zaczyna się od rytuału umycia zmęczonych nóg podróżnika (lub pacjenta, w moim przypadku) w kąpieli z płatkami róż. Po relaksującym szorowaniu nóg rozpoczyna się godzinny masaż przy użyciu przyjemnie pachnącego olejku, podczas którego pracowita dziewczyna zgina dosłownie każdy mięsień, rozciąga każdy zmęczony staw, powoduje, że ciało reaguje na rozciąganie. Na mecie wykonywany jest lekki masaż głowy, który w końcu przywodzi mi zmysły. Początek i koniec procedury charakteryzuje długi okrągły dźwięk improwizowanego gongu - miedzianej misy, na którą fizjoterapeuta wykonuje szereg płynnych ruchów. Znalazłem drogę do wolności. To wszystko! Wyjście z nirwany. Żegnam się z Buddą na ścianie i idę do strefy rekreacyjnej.

Tutaj zaproponowano mi filiżankę imbirowej herbaty, trochę miodu i suszonych owoców - daktyli i suszonych moreli. Opuszczenie królestwa b / postawa nie ma najmniejszego pragnienia. Najwyraźniej w tej niesamowitej grze czerwieni i czerni jest coś wyjątkowego, więc w przeciwieństwie do wszystkich centrów spa, w których musiałem być wcześniej. A co najważniejsze, zaskakująco przyjaźni ludzie w postawie b / cieszą się, że cieszą się, że jesteś najdroższym gościem i są gotowi pomóc poradzić sobie ze zmęczeniem, stresem i złym nastrojem. Dziękujemy za ich profesjonalizm i gościnność! Nie żegnam się ...