Ludzie, którzy bez powodu dzwonią na policję w Dubaju i spędzają czas ze swoimi pracownikami, który można wydać na obywateli, którzy naprawdę potrzebują pomocy.
Policja w Dubaju zgłosiła kilka połączeń z numerem alarmowym 999.
Podekscytowana matka zwróciła się do personelu, gdy nie mogła znaleźć swojego dziecka. Pracownicy przybyli na telefon i stwierdzili, że dziecko ukrywa się na dachu domu, ponieważ nie chce iść do szkoły.
Inny mężczyzna zadzwonił pod numer alarmowy w środku nocy, aby oskarżyć sąsiada o zatrucie kurczaków.
Mały chłopiec wezwał policję, aby pomóc mu znaleźć rower.
Kobieta zadzwoniła pod numer 999 i poskarżyła się służącej, która jej nie lubiła, i oświadczyła, że chce ją zastąpić bardziej kompetentnym pracownikiem.
Cudzoziemiec zwrócił się do policji o ptaszku, którego znalazła ze złamanym skrzydłem na plaży. Poprosiła o wezwanie karetki pogotowia. Policja wysłała na miejsce patrolu, który zabrał kobietę z ptakiem do specjalistycznego centrum medycznego.
Według policji to tylko kilka przykładów odwołania się do służby z drobnych powodów. Personel pogotowia akceptuje ogromną liczbę dziwnych aplikacji. Wśród nich są prośby o wezwanie taksówki oraz wyjaśnienie dotyczące przyjmowania tabletek.
Policja w Dubaju twierdzi, że niektórzy ludzie źle rozumieją funkcję służb ratunkowych i dzwonią pod 999 z dowolnego powodu, zabierając cenny czas pracownikom i uniemożliwiając osobom, które napotkają naprawdę ważne pytania, uzyskanie pomocy. W celu uzyskania ogólnych informacji podano bezpłatny numer 901.