Władze Dubaju zintensyfikowały walkę ze sklepami tytoniowymi nielegalnie sprzedającymi papierosy elektroniczne.
W ramach kampanii na dużą skalę w Dubaju ukarano grzywną siedem sklepów detalicznych z e-papierosami i vape. Nielegalne towary zostały skonfiskowane i zniszczone.
Inspektorzy miejscy skonfiskowali 30 papierosów elektronicznych z 11 punktów sprzedaży, a także 100 kg tytoniu sprzedawanego w opakowaniach niezgodnych z wymogami prawnymi.
„Podczas kampanii skonfiskowano aż 100 kg tytoniu”, powiedziała Redha Salman, szef Wydziału Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa w Dubaju.
Kampania ta potwierdza, że rząd ma zdecydowane stanowisko przeciwko paleniu papierosów elektronicznych, do czego przyczyniło się wejście w życie 100-procentowego podatku od tytoniu w czwartym kwartale ubiegłego roku.
Sprzedaż elektronicznych papierosów i vape jest prawnie zabroniona. Za pierwsze naruszenie prawa sklepy sprzedające im vape, elektroniczne papierosy i płyny są zagrożone konfiskatą towarów i ostrzeżeniem, za powtarzające się naruszenia instytucji handlowej może zostać nałożona grzywna w wysokości do pół miliona dirhamów.
Podczas kampanii w Dubaju władze zajęły 200 opakowań tytoniu smakowego, ponieważ opakowanie nie wskazywało pochodzenia produktu lub jego składników lub nie zawierało żadnych znaków ostrzegawczych przed niebezpieczeństwem palenia, których obecność jest obowiązkowa zgodnie z wymogami prawnymi.
Na czarnym rynku w Zjednoczonych Emiratach Arabskich można kupić papierosy elektroniczne z płynnym nadzieniem, kupić za granicą i sprowadzić do kraju.
W ankiecie internetowej przeprowadzonej przez The National ponad 600 palaczy ponad połowa respondentów stwierdziła, że próbowała palić elektroniczne papierosy lub vape, pomimo zakazu sprzedaży takich urządzeń w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
54 procent osób, które próbowały papierosów elektronicznych, stwierdziło, że nie uważa ich za odpowiednik wymiany zwykłych papierosów.