Gorący argument

DO MIESZKAŃCÓW EMIRATÓW, TAK I NIE TYLKO, W OSTATNIM CZASIE NAPRAWDĘ PRZYCHODZI DO GŁOWY MYŚLI: „CZASAMI SPALAMY, TAK JAK SPALAMY!”. SULAFA TOWER I TOWCH TOWER NA DUBAJU MORSKIM, PRZED TĄ WYSOKOŚCIĄ W JLT, KILKA WIEŻA W SĄSIEDZTWIE SHARJA I ADJMAN ORAZ, ŻE, HOTEL W SIEDZIBIE ADRESU ZOSTAŁ NOWY ROK, KILKA 2015. NIŻ SIEBIE W HOTELU. CZY NAPRAWDĘ JEST BEZPIECZEŃSTWO POŻAROWE W EMIRATACH, A W SZCZEGÓLNOŚCI NA DUBAJU, Coś NIEPRAWIDŁOWEGO? CZY NASZE UCZUCIE POWINIEN BYĆ WYŚWIETLANE NA WSZYSTKO, PONIEWAŻ WAŻNE I OGROMNY REZONANS W ŚWIECIE PODCZAS KAŻDEGO PODOBNEGO WYPADKU?

Nasz autor spotkał się z zastępcą dyrektora generalnego Dubai Fire Safety Service, liderem zespołu Ahmedem Obaidem Alsayeghem, który zgodził się odpowiedzieć na „gorące” pytania dotyczące wszystkich mieszkańców Emiratów.

Panie Alsaeg, konkretne pytanie jest od razu: w Dubaju pożary są częstsze niż w innych miastach?

Pan Alsaeg: Nie Według statystyk liczba pożarów w Dubaju nie jest wyższa niż w innych dużych miastach, czy to w Paryżu, Londynie czy Singapurze. Zawód strażaka jest jednym z najniebezpieczniejszych na świecie.

Jaka jest szczególna złożoność twojej pracy w Dubaju?

Pan Alsaeg: Oprócz znanych trudności naszego zawodu należy oczywiście dodać warunki meteorologiczne - wysokie temperatury, silne wiatry i brak opadów. W Dubaju jest to także cecha architektoniczna: wieżowce, ich liczba i różnorodność. A także niepowstrzymany rozwój miasta, które ciągle stawia przed nami nowe wyzwania, które nie mają analogii na świecie. Dlatego nasi pracownicy cały czas biorą udział w różnorodnych szkoleniach, aby przygotować się na każdą, nawet najbardziej nietypową sytuację.

Jak zostać strażakiem w Dubaju? Czy ten zawód jest dostępny dla wszystkich mieszkańców miasta?

Pan Alsaeg: Zgodnie z naszymi przepisami wewnętrznymi, obecnie tylko obywatele ZEA mogą zostać oficjalnymi pracownikami Dubai Fire Safety Service (który jest oddziałem Departamentu Obrony Cywilnej Dubaju - Uwaga. Wyd.). Naszym celem jest przyciągnięcie jak największej liczby lokalnych mieszkańców do naszych szeregów i cieszę się, że mamy ogromną liczbę próśb, jest nawet kolejka! Najważniejsze jest to, że osoba powinna być strażakiem w jego duszy, a my nauczymy go reszty w naszej Akademii. Mamy zarówno młodych ludzi, jak i ojców rodzin. Obecnie w Dubaju pracuje 1600 strażaków, których liczba wzrośnie do 3000 w nadchodzących latach. Ponadto zaplanowano już budowę sześciu nowych straży pożarnych, biorąc pod uwagę szybkość, z jaką rozwija się nasze miasto.

W wielu krajach istnieje możliwość zgłosić się na ochotnika i pomóc strażakom podczas gaszenia pożarów.

Pan Alsaeg: Nie mamy takiej praktyki i nie oczekuje się jej w najbliższej przyszłości. Ale w Dubaju istnieje wiele agencji przeciwpożarowych, z którymi ściśle współpracujemy w zarządzaniu kryzysowym.

Jakie masz wyposażenie techniczne? Czy używasz helikopterów do gaszenia pożarów?

Pan Alsaeg: Mamy helikopter, ale używamy go do innych celów. W naszym klimacie podczas gaszenia pożaru śmigłowiec z większym prawdopodobieństwem wyrządzi krzywdę niż pomoże, ponieważ śmigło wieje tylko płomień i ewentualnie przenosi go do sąsiednich budynków. Są kraje, które używają helikopterów do gaszenia pożarów na dużych wysokościach lub ratowania ludzi przed dachami. Ale powtarzam - w Dubaju jest to niemożliwe. „Dusimy ogień od wewnątrz”, odcinając mu tlen. Z tego samego powodu nie używamy samolotów, które są bardzo powszechne, na przykład w USA, Francji, Australii.

Podczas ostatniego Air Show Twoja jednostka zaprezentowała publicznie nowy samolot - Martin Jetpack, który ma być używany tylko podczas gaszenia pożaru w wieżowcach.

Pan Alsaeg: Niezupełnie. W tej chwili to urządzenie jest wciąż w fazie rozwoju. Ponieważ jest przeznaczony tylko dla jednej osoby, w przyszłości wykorzystamy go do rozpoznania i wyjaśnienia sytuacji na wysokich piętrach. Tymczasem nasz Martin Jetpack to tylko reklama. Ale na przykład w Dubaju używamy najnowszych modeli wozów strażackich. Wkrótce dotrą do nas dwa nowe samochody stworzone specjalnie dla drapaczy chmur - ciśnienie wody w nich jest szczególnie silne.

Ale do lat 60. 70. presja wciąż nie wystarcza?

Pan Alsaeg: Nie, za mało. W takich przypadkach ogień gasi się od wewnątrz.

Co z wyspami i nowocześnie unoszącymi się willami? Jakie metody przeciwpożarowe są przewidziane dla tego rodzaju konstrukcji?

Pan Alsaeg: Oprócz lądu mamy również jednostkę morską, która ma do dyspozycji specjalne statki strażackie. Używamy ich nie tylko na wyspach i konstrukcjach pływających, ale także w portach.

Wróćmy do wieżowców. Do jakiej podłogi dociera najdłuższa ucieczka przed pożarem?

Pan Alsaeg: W naszej pracy w wieżowcach schody nie są tak ważne jak w budynkach niskich, ponieważ docierają tylko do 18., maksymalnie do 19. piętra. Pojawiły się również nowe modele schodów o długości 120 metrów, czyli około 30 pięter. Ale wielkość ciężarówek, na których te schody są zainstalowane, jest tak duża, że ​​po prostu nie przejdą ulicami gęsto zabudowanych obszarów, takich jak Dubai Marina czy Downtown. Ale to oczywiście nie oznacza, że ​​w ogóle ich nie używamy. Prawdopodobnie jesteś zainteresowany tym, co dzieje się z ludźmi na 18. piętrze, w jaki sposób są ocalani.

Odpowiem ci przykładem pożaru w hotelu The Address Downtown, gdzie ogień rozprzestrzenił się na ponad 30 pięter. Chodzi o wewnętrzną podszewkę ochronną, w którą wyposażone są wszystkie wieżowce w Dubaju. Udało nam się ewakuować ludzi z hotelu tylko dzięki temu ognioodpornemu wyposażeniu wyjść przeciwpożarowych i schodów, do których ogień się nie przedostał, a także dzięki wewnętrznemu systemowi gaszenia ognia.

Opowiedz nam więcej o pożarze w Adresie.

Pan Alsaeg: Ogień rozprzestrzenił się bardzo szybko na zewnątrz hotelu, ponieważ uszczelka między zewnętrznymi panelami aluminiowymi a samym budynkiem została wykonana z łatwopalnego materiału. Przyczyną pożaru, zgodnie z wynikami naszego dochodzenia, było jedno wadliwe światło reflektorów. Dokładnie 2 minuty minęły od momentu otrzymania pierwszego sygnału alarmowego do przybycia naszych samochodów. Nawiasem mówiąc, tak zwany czas reakcji naszych jednostek w Dubaju wynosi od 6 do 8 minut, a naszym celem jest skrócenie go do 4 minut w ciągu najbliższych 5 lat. Ponieważ centrum koordynacji bezpieczeństwa, które obejmowało mnie, znajdowało się zaledwie kilka metrów od Adresu, byliśmy w stanie śledzić ewakuację ludzi i akcję gaśniczą na miejscu.

W tym samym czasie prawdopodobnie musiałem rozwiązać inny problem, ponieważ w bezpośrednim sąsiedztwie pożaru w sylwestra było około dwóch milionów ludzi.

Pan Alsaeg: W opracowywaniu planów bezpieczeństwa pożarowego dla każdego rodzaju wydarzenia, czy to na Nowy Rok, na paradzie, czy na koncercie, bierze udział duża liczba agencji - strażacy, policja, karetki pogotowia. Ściśle współpracujemy ze sobą, organizujemy niezliczone spotkania, zanim ogólny plan działania w sytuacjach awaryjnych zostanie zatwierdzony przez wszystkie strony. To świetna współpraca, która 31 grudnia 2015 r. Pokazała wyniki. Nasza strategia, opracowana na długo przed Sylwestrem, działała bezbłędnie. Tak nietypowy incydent w skali nie kosztował ofiar.

Kiedy hotel się zapalił, wielu zadawało sobie pytanie - czy będą fajerwerki?

Pan Alsaeg: Wielu zadawało sobie pytanie, kiedy upadł hotel ... Ale poważnie, pożar zaczął się o 21.30. Około 23.00 Jego Wysokość Szejk Mohammed zdecydował, że fajerwerki o północy nadal mają miejsce. Byliśmy gotowi na taki zwrot wydarzeń, ponieważ zgodnie z naszym planem wszystkie sekcje śródmieścia były pod kontrolą i wszyscy byliśmy gotowi na tak zwany najgorszy przypadek. I to pomimo faktu, że w tym momencie główna uwaga skupiła się oczywiście na gaszeniu pożaru w Adresie. Nawiasem mówiąc, były fajerwerki, które musieliśmy pilnie zneutralizować.

Wspomniał pan o łatwopalnych materiałach, które zostały użyte w konstrukcji budynku.

Pan Alsaeg: Podobne materiały są stosowane na całym świecie, nie tylko w ZEA. Ale w związku z ostatnimi wydarzeniami ich użycie w naszym kraju zostało zakazane kilka miesięcy temu. W przypadku istniejących budynków opracowujemy obecnie nowe rozwiązania techniczne, które pomogą nam chronić je przed pożarem.

Jakie są główne przyczyny pożarów w Dubaju?

Pan Alsaeg: Przyczyny są bardzo różne. Od grilla po niegotowane niedopałki papierosów, od wadliwych urządzeń, przepięć i gołych przewodów po palenie garnków w kuchni. Przedstawiciele ponad 200 narodowości mieszkają w Dubaju, wszyscy z własnymi pomysłami na temat bezpieczeństwa pożarowego lub przy ich całkowitej nieobecności.

Jak my, zwykli mieszkańcy Dubaju, możemy zwiększyć własne bezpieczeństwo przeciwpożarowe?

Pan Alsaeg: Naszą strategią jest zapobieganie, ochrona i gaszenie, gdzie zapobieganie jest najważniejsze. ZEA jest jednym z niewielu stanów na świecie, który ma swój własny kod bezpieczeństwa. Oznacza to, że każdy budynek, który powstaje na terytorium ZEA, niezależnie od tego, czy jest to budynek szkoły, szpitala, fabryki czy budynku mieszkalnego, musi być wyposażony w specjalny system bezpieczeństwa pożarowego, który jest podłączony do naszego centralnego systemu operacyjnego. Jak tylko czujnik gdzieś zostanie wyzwolony, nawet jeśli jest to fałszywy alarm, natychmiast go widzimy i odpowiednio reagujemy. Udaje nam się więc uniknąć dużej liczby pożarów. Monitorowanie tych systemów odbywa się przez całą dobę. A jeśli gdzieś dojdzie do pożaru i po prostu problemy techniczne, takie jak niewystarczające ciśnienie w pompach lub brak wody na wlocie, natychmiast to widzimy i podejmujemy działania. Wszystkie nowe budynki i częściowo stare są wyposażone w te systemy bezpieczeństwa, które krok po kroku łączymy z naszym monitoringiem. To około 85% budynków w Dubaju, które nie obejmują prywatnych willi. Dla nich ten system nie został jeszcze udostępniony. Istnieje pomysł połączenia nowych, będących w budowie kompleksów domów prywatnych, ale wciąż jest w fazie rozwoju. Jak mieszkańcy Dubaju mogą poprawić swoje bezpieczeństwo przeciwpożarowe? Bardzo ważne jest przestrzeganie zasad ewakuacji i alarmów szkoleniowych, które regularnie przeprowadzamy. Często ich znaczenie jest niedoceniane. Chociaż w przypadku pożaru znajomość dróg ucieczki i zasad ratuje życie. W związku z tym ściśle współpracujemy z programistami, szkoląc ich pracowników. W końcu, zanim przybyli strażacy, to pracownicy budowlani podjęli pierwsze kroki w celu ewakuacji mieszkańców.

Projekt najwyższego wieżowca na świecie Wieża, której budowa planowana jest w najbliższej przyszłości, już przeszła przez twoje ręce?

Pan Alsaeg: Żadne budynki w Dubaju nie są budowane bez naszej zgody. Tak, dokładnie przestudiowaliśmy ten projekt i daliśmy zielone światło budowie Wieży. Więc wiem, co to będzie i ile metrów przekroczy Bourge Khalifa. Nawiasem mówiąc, aktywnie uczestniczyliśmy w projektowaniu Bourge Khalifa, powodując, że nasze dostosowania były konieczne, aby zachować zgodność ze wszystkimi środkami bezpieczeństwa. Na przykład wieża jest wyposażona w bunkry bezpieczeństwa, które znajdują się na każdym 30. piętrze. Oznacza to, że w przypadku pożaru nie będziemy ewakuować ludzi z budynku, ale gromadzimy ich w tych bunkrach, dopóki ogień nie zostanie ugaszony.

Czy możesz opowiedzieć nam o specjalnym przypadku z długiej kariery strażaka, który zapamiętasz na wiele lat?

 Pan Alsaeg: Był 31 grudnia 2015 r., Kiedy pełniłem funkcję członka komitetu ds. Bezpieczeństwa sylwestrowego w Dautown. O 21.30 dostaję telefon, pod którym znajduje się Adres Downtown, na 20 piętrze, na którym znajduje się cała moja rodzina - moja żona, dzieci i wnuki. W tym momencie po prostu nie wiedziałem, gdzie się spieszyć: ratować krewnych lub wykonywać swoją pracę. Ucząc młodych strażaków, zawsze mówię im: „Wygaś ogień, jakby tam była twoja rodzina”. A potem nadeszła moja kolej. Zadzwoniłem do mojej żony, która powiedziała, że ​​zeszli już po schodach na piąte piętro i że nie będę się martwić - wszystko będzie dobrze. Tak było na szczęście.

Wywiad przeprowadziła Elena Grunits


przewijanie = "no" marginwidth = "0" marginheight = "0" allowfullscreen>

Obejrzyj wideo: Gorący lód VS ostre koło? RYSUJĘ PRZECIWIEŃSTWA (Może 2024).