Moscow Beau monde lub Jak wejść do świeckiego społeczeństwa

W Dubaju wcale nie trzeba być szlachcicem, a nawet należeć do klanu „Złotego Getta” pod Moskwą, aby dostać się na imprezę sławnych Rosjan. Od dawna istnieje tutaj niepisana tradycja: w wakacje i święta najlepsze pokoje w najbardziej prestiżowych hotelach zajmują ludzie, których twarze błysnęły przynajmniej raz na ekranach telewizorów. Przybywają tu z przyjaciółmi, rodzinami, dziećmi, aby odpocząć spokojnie i wygodnie, a ostatnio - i kupić nieruchomość nad brzegiem zawsze ciepłego morza.

Tej wiosny wakacje jednego z wybitnych gości nie ograniczały się do banalnej plaży. W hotelu Burj Al Arab, jak mówią, „w miejscu zamieszkania” odbyły się koncerty Michaiła Shufutinsky'ego, które były niczym więcej niż głośną imprezą dla urlopowiczów w sąsiedztwie innych „gwiazd” - popu, biznesu i polityki. Dlatego cieszymy się nie tylko z udziału w programie mistrza rosyjskiego chanson, ale także z przyjaznymi relacjami z założycielem słynnej niemieckiej agencji koncertowej Michaiłem Fridmanem, a także kompozytorem i producentem Viktorem Drobyshem oraz piosenkarką Ładą Dance.

Sala bankietowa słynnego hotelu Burj Al Arab powitała nas lampką musującego szampana i rosyjskim przemówieniem. Reprezentatywna publiczność zajmowała stoliki zgodnie z zakupionymi biletami, których cena, nawiasem mówiąc, nie oznaczała widzów na ulicy. Skrzypek zastąpił gitarzystę na scenie, szybcy kelnerzy biegali między stołami, dostarczając napoje, zadbani młodzi ludzie i szanowani panowie ze swoimi smukłymi długonogimi towarzyszami w tonie rozmawiającym, popijając aperitify. Artysta estradowy ogłosił wydanie Michaiła Szufutińskiego.

Każda piosenka w jego wykonaniu to mały trzy minutowy występ z udziałem wspaniałej grupy tanecznej „Ataman”. Repertuar chansonnier natychmiast rzucił słuchaczy kilkanaście lat temu, w radosny, hałaśliwy czas beztroskiej zabawy. „Singarella”, „Świece”, „Butelka wina” - żadna uczta, żadna impreza nie mogłaby się obejść bez tych piosenek, były głównym repertuarem każdej grupy muzycznej, która szanowała siebie. Pieśni były wymieniane jedna po drugiej, kelnerzy w frakach i białych rękawiczkach cicho poruszali się między stolikami, zmieniając naczynia, bezczynna publiczność połykała homary pod sosem grzybowym na dźwięk śpiewu i niespiesznych rozmów. Pary wyszły na scenę pośrodku pokoju, by zatańczyć przy swoich ulubionych utworach. Wszystko wyglądało tak znajomo, tak ciepło i jak w domu, że kiedy ogłoszono ostatnią piosenkę, doszło do lekkiego rozczarowania: „Jak to się skończyło?” Ale nie: pod brzmiącymi rytmami arabskiej melodii zza zasłon pojawiły się półnagie piękności i wirowały w zapalającym tańcu.

Na tej ważnej nucie zakończył się świąteczny koncert Dnia Majowego. W sali bankietowej zapaliło się światło, goście hotelowi poszli na numery, udało nam się spotkać z artystą i zadać mu kilka pytań.

Michaił Zacharowicz, cieszymy się, że znów Cię widzimy w Dubaju, a teraz słyszymy ...

Tak, to mój czwarty raz tutaj. Wcześniej przybył tu tylko na wakacje. Niezwykle ciekawy kraj i absolutnie oszałamiający hotel. Uwielbiam tu przebywać.

Przy napiętym harmonogramie wycieczek prawdopodobnie nie jest łatwo znaleźć czas na relaks?

Dwa miesiące w roku z reguły staram się nie pracować i średnio dostaję 12-14 przedstawień miesięcznie. Zgadzam się, dość bogaty program. Zmęczą Cię nie tyle koncerty, co podróże i życie codzienne. Ponadto podróże po rosyjskich miastach często powodują pewne trudności.

Czy w Emiratach wszystko jest płynne?

Nie mam żadnych skarg na organizatorów. Chociaż być może możliwe było zbudowanie reklamy w inny sposób.

I moim zdaniem sala była pełna ...

To jest twoja droga. Ale w rzeczywistości było wystarczająco dużo miejsca w holu, aby ustawić dodatkowe stoły i zaprosić więcej osób. I wydawało mi się, że bilety są drogie.

Czy to miejsce zobowiązuje?

W każdym razie nie wpływa to w żaden sposób na moją opłatę. W końcu moją firmą jest kreatywność.

Czy prowadzisz działalność równoległą z kreatywnością?

Kreatywność to moja sprawa. Stworzenie każdego gotowego utworu muzycznego wymaga i wymaga wysiłku tylu specjalistów, od realizatorów dźwięku po promotorów - ludzi, którzy wiedzą, jak poprawnie „wprowadzić” utwór na światło dzienne.

Moją rolą w tej sprawie jest gromadzenie ludzi i perfekcyjne prezentowanie piosenki publiczności. To błędne koło, w którym ciągle musisz udowodnić, że jesteś najlepszy. Moim zadaniem jest zdobyć magiczną energię sali. Jeśli słuchacze dzielą się ze mną swoimi emocjami, to mnie lubią.

I zdarza się, że mówisz: „zła sala dzisiaj”?

Nie, nie ma złej publiczności, są źli artyści. Ale artyści mają trudne sytuacje. Wyobraź sobie na przykład koncert, w którym w sali siedzi 65 mężczyzn - generałów, oficerów, a nie jednej kobiety! I musisz śpiewać, kiedy piją, jedzą i rozmawiają o swoich. Być może ci ludzie tacy jak ty, ale nie zależą od ciebie, są zajęci własnymi sprawami. Jeśli do połowy wieczoru uda ci się przyciągnąć taką publiczność do słuchania i reagowania, to jest szczęście.

Po tym koncercie organizator spotkał się ze mną z prośbą o kontynuowanie występu za dodatkową opłatą równą jego całkowitemu kosztowi. Potem odmówiłem, ponieważ moja energia, mój nastrój był już wyczerpany. Trudno zmusić cię do śpiewania dla ludzi, którzy cię nie słuchają. A może słuchają, ale nie dają widoku. Na szczęście rzadko się to zdarza.

Czy zdarza się, że zgadzasz się na kontynuowanie występu?

Oczywiście Wszystko zależy od oferowanej kwoty. Pracuję dla pieniędzy, jak każda normalna osoba i nie ukrywam tego. Wszystko, co dzieje się na tej ziemi, odbywa się dla pieniędzy. Może z wyjątkiem miłości. Chociaż to, co jest do rozbicia, miłość jest również sprzedawana i kupowana.

Śpiewasz o tym?

Tak, śpiewam o tym, co chcę powiedzieć. Chanson to styl, w którym przyzwyczajasz się do roli swojego bohatera. A kiedy ludzie ci wierzą, to ci się udało. Dlatego śpiewam tylko o tym, co mnie ekscytuje, i cieszę się, że wielu ludziom się to podoba.

Dziękuję Michael. Życzymy sukcesów i sukcesów zawsze towarzyszyć Ci!

Wywiad przeprowadziła Irina Iwanowa Siergiej Tokariew.

Obejrzyj wideo: Kalinka Flashmob in Kaliningrad, Russia (Może 2024).